- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
24 lipca 2009, 17:16
Od jutra plan 3 tygodniowy na zgubienie 1,5 kg !
Zapraszam wszystkich chętnych którym trudno zgubić kilogramy a wiadomo razem zawsze raźniej możemy się wspierać, doradzać, podnosić na duchu!
Od jutra 25.07.09 Do 15.08.09 ;-*
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
15 grudnia 2009, 13:59
np ja też więcej nie wiem i nie wiem jak to obliczyć ?
ale mimo wszystko dietkujmy się zdrowo i warzywnie buziaczki;*
15 grudnia 2009, 15:03
dla mnie to taka zagadka ale moze jakos do tego dojde
15 grudnia 2009, 15:08
Tabele z indeksami glikemicznymi produktów.
http://www.montignac.com/pl/ig_tableau.php
IG nie ma na opakowaniach, nie ma tego jak policzyć samemu.
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
15 grudnia 2009, 17:02
tyle to my też wiemy a tabelke już mamy wklejoną ;-D
15 grudnia 2009, 19:07
To co chcesz więcej liczyć? :P to nie jest kaloryczność, że coś możesz przekroczyć. Produkty są podzielone na sycące i niesycące.
16 grudnia 2009, 07:47
tak ale tu sie nie znajduja wszystkie produkty jakie sie jadad
16 grudnia 2009, 08:52
Produkty z wysokim IG zawierają cukry proste, tych powinno się unikać, więc to są wszystkie produkty przetworzone. Jeśli chodzi o niski IG i węglowodany złożone, to myślę, że w tych tabelach zostało wszystko uwzględnione
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
16 grudnia 2009, 10:25
Madzia ta moja tabelka chyba była troszkę uproszczona bo w internecie jest dużo więcej informacji na ten temat i dużo większe tabelki z produktami IG ;) ja np. nie mogę sobie czasem odmówić pysznych ziemniaczków do obiadku a wiem że mają wysoki IG ale cuż zrobić w każdym razie powinno się tego przestrzegać ;)
an1a a czy jak by się jakdło te produkty z wysokim IG to mogę mieć napady głodu ?? a jak z niskim to nie ? ;))
16 grudnia 2009, 11:03
Można to nazwać napadami głodu. To jest to, co wkleiłaś stronę wcześniej. Jedząc produkty o wysokim IG doprowadzasz do skoków cukru w organizmie, później nie wraca do stanu "wyjściowego" tylko spada jeszcze niżej (określane jest to hipoglikemią). Organizm wtedy domaga się kolejnej dawki cukru, co właśnie kojarzone jest z napadami głodu.
Również odkładanie się tych cukrów (węglowodanów prostych) prowadzi do tycia, bo organizm nie "przepala" tej energii, a akurat cukry proste uwielbiają odkładać się w tłuszcz ;)
Produkty o niskim IG nieznacznie podnoszą poziom cukru w organizmie, dlatego nie domaga się później kolejnej dawki węglowodanów.
Ja węglowodany jem tylko rano, bezpośrednio przed i zaraz po treningu. Płatki owsiane, kasza gryczana i jęczmienna, ryż pełnoziarnisty. Ani razu nie miałam napadu głodu, nie miałam ataku na lodówkę ;)
16 grudnia 2009, 12:12
a jesli ja np. nie moge jadac zadnych mak
jem tylko wafle ryzowe a one sa w tabeli na poziomie wysokiego IG a nczym ich nie moge zastapic chciala bym troszke wiecej wiedzec to mzoe bym sie do tej dietki przekonala