- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 800
12 marca 2012, 08:03
Witam serdecznie, zapraszam do grupy kto chętny zacząć odchudzanie metodą Dukana od dzisiaj :-))) Razem będzie raźniej i na pewno na się uda .
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 7622
10 kwietnia 2012, 09:07
Zaliczyłam poranną kawę z sernikiem dukanowym a o obiedzie jeszcze nie myślałam.
Biorę się za sprzątanie w domu a później chciałabym wyskoczyć na rowerek.Może się uda.....
- Dołączył: 2012-02-23
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 1516
10 kwietnia 2012, 09:11
Ja męczę mufinki z otrębami - mus to mus :)
Na obiad mam kebabka - ale samo mięsko bo P....
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 7622
10 kwietnia 2012, 09:21
Pomyślałam sobie,że placki z serka wiejskiego z mięskiem na obiad mogę zrobić.
Narazie to mnie się pić chce bardziej niż jeść.Zaniedbałam trzy dni w dostarczaniu wody organizmowi swemu.....A teraz sie domaga z nadwyżką.
- Dołączył: 2012-03-13
- Miasto: Racibórz
- Liczba postów: 238
10 kwietnia 2012, 09:25
Liwia3 napisał(a):
Pomyślałam sobie,że placki z serka wiejskiego z mięskiem na obiad mogę zrobić.Narazie to mnie się pić chce bardziej niż jeść.Zaniedbałam trzy dni w dostarczaniu wody organizmowi swemu.....A teraz sie domaga z nadwyżką.
ja piłam sporo ale kawy... no i nie jadła otrębów aż od piatku... wczoraj wtranżoliłam 400gram mielonego twarogu z otrebami ,zeby bylo i duzo białka i otreby ale cos czuje ze bede musiała jeszcze chwile poczekac az zejdzie cale swiateczne jedzenie!!:)
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 7622
10 kwietnia 2012, 09:49
Wczoraj na wieczór zaparzyłam czerwoną herbatkę i rano już mi było lżej na duszy.
- Dołączył: 2010-01-02
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 839
10 kwietnia 2012, 10:48
Witam wszystkich
Już po 2 kawie,bo ciezko w pracy sie zebrać.
Swięta ok, nawet dietetycznie ale ilościowo to zawsze dużo
Waże się dopiero w sobotę.
![]()
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 7622
10 kwietnia 2012, 11:04
Na wagę wejdę po @.Lada dzień dostanę.Jestem jak balon a do cycków to ledwie mogę się dotknąć
10 kwietnia 2012, 11:28
Hej! Ja w święta nie dukałam ale bardzo malutko jadłam... Od jutra znów rygor... Ja Was dziewczyny podziwiam! Będę ważyła się w czwartek (jak zawsze).
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 7622
10 kwietnia 2012, 11:42
Zaparłam się z odchudzaniem jak osioł w stodole!
MUSZĘ ZMIENIĆ SWOJE NAWYKI ŻYWIENIOWE.
Gdybym podpuściła sobie w święta to poległoby moje odchudzanie na całej linii.Wymówki świąteczne i poświąteczne spowodowałyby szybki powrót utraconych z takim trudem kilogramów.
Nie pozwole,żeby jedzenie rządziło mną.To ja decyduję co jem i kiedy.
Nie mam zamiaru obudzić się ok.40-stki z pięknymi żylakami i po zawale serca (jestem obciążona genetycznie).