Temat: Jak pozbyc sie zoltego blondu

Jak farbowalam się na blond to używałam farby alfaparf. Bodajże 11.21 albo 11.11 i zawsze wychodził mi ładny blond. Ewentualnie używałam niebieskiego szamponu albo fioletowej płukanki z Rossmana.

zależy od pigmentu włosa, mi wychodzi żółty.

Ja mam cały arsenał pigmentów z Alpafarfu, z tym że ja nie lubię zimnych blondów i tonuję na miedziano-różowy, ale masz tam dużo odcieni.

bawiłam się tymi płukankami, ale efekt mnie nie zadowalał- za krótko się utrzymywał i często miałam kolorowe końce. Fryzjerka polecała mi szampon fanola (czy jakoś tak). Jej jedna pracownica uzyskała nim efekt platyny. Ja mialam nałożony przy wizycie i było spoko. Wystarczy tez uzywac raz w tygodniu.  Miałam kupować, ale ostatnio polubiłam się w lekko cieplejszych włosach :) 

Wydaje mi się, że efekt w dużej mierze zależy od tego, jaki pigment przeważa w twoich włosach. Ja mam niby ciemny blond (dla mnie to bardziej brąz, ale z fryzjerami kłócić się nie zamierzam ;p), ale z czerwonym pigmentem. Rozjaśnianie włosów zawsze kończy się większym lub mniejszym żółtkiem.

Najbardziej pomogły mi popielate tonery.

a sama stosujesz toner czy tylko u fryzjera?

plucz runiankiem, nacieraj sokiem z cytryny

Najpierw robiłam u fryzjera, potem raz czy dwa sama. Niestety nie pamiętam już czy to był toner Wella czy Loreal.

.

ja uzywam fioletowego szamponu raz w tygodniu- mieszam go z odzywka bo wysusza troche wlosy i trzymam kilka minut. na poczatek trzymaj krocej i popatrz jak szybko chwyta wlosy, u mnie po 3 minutach sa biale ;) jak za dlugo potrzymasz to moga wyjsc troche szare/ fioletowe ale nawet jesli to spokojnie bo to sie wypluka. Uwazaj tez z niebieskimi szamponami bo wlosy moga wyjsc zielone ;)