17 kwietnia 2020, 13:22
Moja przyjaciolka urodzila, wysyla mi zdjecia dziecka, a ja nie za bardzo wiem o co pytac. Ogolem jestem niedzieciowa, a dziecko jak dziecko, pojawilo sie, fajnie, ale nie wiem jak pociągnąć temat jesli widac ze jest ewidentnie zainteresowana. To co mi sie nasunęło by popytac to jak sie ona czuje, czy lepiej jest bez brzucha, czy mlody daje im pospac, czy tesciowie juz zaczeli pouczać, powiedzialam ze dziecko ladne. I nie wiem co dalej. Pomożecie?
17 kwietnia 2020, 13:44
A to nie starczy?
To jest trochę śmieszne, że ludzie muszą nadskakiwac nad młodymi matkami żeby czuły wystarczającą ilość zainteresowania.... Zapytałaś o co chciałaś i bez przesady, niedługo nam ustawowo dzienne normy pytań ustalą...
Ja wiem o co chodzi, chciałabyś z uprzejmości zapytać, okazać zainteresowanie - ale okazałas. Wystarczy.
17 kwietnia 2020, 13:59
Nie wiem, ja odpisuję, że bardzo jej gratuluję, że śliczny maluch i niech się dobrze chowa. I kończę temat. Dzięki temu nie mam zalewu kolejnych zdjęć i zmuszania się do jakiegoś fałszywego zainteresowania czymś co mnie kompletnie nie ciekawi.
17 kwietnia 2020, 14:46
Skoro to Twoja przyjaciółka to przecież możesz powiedzieć jej o swoich odczuciach?
17 kwietnia 2020, 15:10
Moja przyjaciolka urodzila, wysyla mi zdjecia dziecka, a ja nie za bardzo wiem o co pytac. Ogolem jestem niedzieciowa, a dziecko jak dziecko, pojawilo sie, fajnie, ale nie wiem jak pociągnąć temat jesli widac ze jest ewidentnie zainteresowana. To co mi sie nasunęło by popytac to jak sie ona czuje, czy lepiej jest bez brzucha, czy mlody daje im pospac, czy tesciowie juz zaczeli pouczać, powiedzialam ze dziecko ladne. I nie wiem co dalej. Pomożecie?
To Twoja przyjaciółka, naprawdę nie jesteś zainteresowana np. jej stanem zdrowia, samopoczuciem, tym jak radzi sobie w nowej roli? Zainteresuj się przyjaciółką, a nie jej dzieckiem. Twoje pomysły są całkiem OK. Mam przyjaciółkę, która regularnie co 2 lata rodzi bobasa, a jakoś nie mam problemów aby pogadać z nią 30 minut przez tel. czy spotkać się w weekend. I jej dzieci rzadko są tematem naszych rozmów.
17 kwietnia 2020, 16:18
Ja myślę, że skoro nie czujesz tematu, to nie zmuszaj się do jego ciągnięcia. Wszystkie pytania które zadałaś, są jak najbardziej okej. Natomiast trochę dziwne jest to, że pytasz tutaj o czym rozmawiać... z przyjaciółką?
Myślę, że dziecko aż tak dużo nie zmienia. Pojawiło się, i na pewno jej codzienna rutyna ulegnie zmianie. Inaczej będą wyglądać wyjazdy, święta, życie. Ale dziecko w relacji przyjaciółka-przyjaciółka nic nie zmienia. Rozmawiajcie dalej, jak kiedyś, o wszystkim, plotki, faceci, sytuacja na świecie, ciekawostki z różnych dziedzin, śmieszne memy, historie z rodzin, co was łączy, dzieli, wspominajcie. Przyjaźń to piękna rzecz. Dziecko nie powinno jej sobie podporządkowywać :)
Pozdrawiam,
A.
17 kwietnia 2020, 16:36
ja mam małe dziecko 3 miesięczna corke;) i to nie jest wcale tak że z taka osoba gada się tylko o dzieciach;) mnie znajomi pytają co u mnie co u Malej ale głównie gadam z ludźmi o koronawirusie smutne ale prawdziwe