Temat: Moje dziecko będzie nie w pełni sprawne

Jestem w 8 miesiącu ciąży, już w 12 tygodniu dowiedziałam się że dziecko ma nierozwiniętą lewą rączkę, nie ma palców dłoni. Ta informacja zabrała mi całą radość życia, dosłownie wbija mnie to w ziemię. Miałam bardzo trudne doświadczenia w dzieciństwie, po drodze też kilka traumatycznych zdarzeń i zastanawiam się za co mnie to wszystko spotyka, czy to jest jakaś kara? Moje dziecko jeszcze się nie urodziło, ja patrzę na tą słodką buźkę (mam zdjęcie z usg 3d) i już płaczę nad jego losem... Nie wiem co by było gdyby nie mąż który mnie bardzo wspiera ale po tym wszystkim mam lęki że i jego mogę stracić... 

Dacie radę! Mam koleżankę bez palców u jednej dłoni. Nikt z niej nie robił kaleki. Wspaniała dziewczyna, z pasją, wysportowana, mądra, ma faceta, psa, prawo jazdy i cieszy się życiem. 

Wiem, że taka diagnoza może boleć, ale to naprawdę nie jest koniec świata. Dziecko będzie mądre, kochane, wesołe, będzie mogło biegać i skakać i codziennie się do Was uśmiechać.

Ja też nie jestem w czepku rodzona i zawsze sobie powtarzam, że trzeba patrzeć na to co dobre. Możesz być najszczęśliwszą mamą na świecie, czego szczerze Ci życzę.

Pasek wagi

Duzo mądrych i ciepłych słów już napisały dziewczyny przede mną. Warto słuchać tych, którzy mają podobne doświadczenia. Poszukaj na pewno są grupy, stowarzyszenia, organizacje wspierajace rodziców dzieci z różnymi niepełnosprawnościami. Może warto tam popytać jak sobie radzić w różnych sytuacjach, jak pracować z dzieckiem, jak radzić sobie emocjonalnie. Wszystko można oswoić. Głowa do góry. 

Edit. Znalazłam taką stronę www.wady-dloni.org.pl

Pasek wagi

Kiedyś był w tv program o ofiarach tabletki (czegoś w rodzaju aspiryny), po której dzieci rodziły się bez rąk. Pokazywali kobietę, miała normalną rodzinę. 

trzymaj się mocno kochana

agazur57 napisał(a):

Kiedyś był w tv program o ofiarach tabletki (czegoś w rodzaju aspiryny), po której dzieci rodziły się bez rąk. Pokazywali kobietę, miała normalną rodzinę. 
cortangan, srodek nasenny dla kobiet w ciazy w latach   50tych.  

Berchen napisał(a):

agazur57 napisał(a):

Kiedyś był w tv program o ofiarach tabletki (czegoś w rodzaju aspiryny), po której dzieci rodziły się bez rąk. Pokazywali kobietę, miała normalną rodzinę. 
cortangan, srodek nasenny dla kobiet w ciazy w latach   50tych.  

Słynny talidomid?

W pracy mamy kolegę, który nie ma palców, ma tylko kikuty. Nie znam go osobiście, ale byłam pod wrażeniem, jak sprawnie sobie radzi taką dłonią. Wydawał się też bardzo sympatyczny, otwarty, lubiany przez zespół. Myślę, że teraz warto poczytać, pomyśleć jak wychować dziecko, żeby zaakceptowało niepełnosprawność i było szczęśliwe. Dużo siły życzę!

Mam w sąsiedztwie chłopca, który urodził się bez rączki (ma do łokcia), chłopiec ma teraz z 9 lat, jest bardzo szczęśliwy i w wakacje (Bo wtedy to najczęściej widuję) w żaden sposób nie odbiega od innych dzieci, jest bardzo ruchliwy, biega skacze, opracował sobie system radzenia bez ręki i świetnie sobie radzi. 

Mam też w rodzinie dziewczynę - jak miała kilka lat maszyna rolnicza ucięła jej obydwie nogi i dłoń. Radzi sobie świetnie, urodziła 2 dzieci, pracowała w sklepie, nie cierpi jak ktoś ją wyręcza, wszystko robi sama.

Rozumiem, że każdy rodzic chce by jego dziecko było zdrowe, ale brak/deformacja kończyny jeśli dziecko dostanie dużo miłości, wsparcia, ale jednocześnie będzie uczono samodzielności nid będzie stanowiło większego problemu w życiu codziennym.

Przesyłam dużo uścisków i trzymam kciuki za dzidziusia. 

Moje pocieszenie może będzie durne, ale wiesz co, uwierz mi, że lepiej urodzić się bez kończyny niż stracić ją w przyszłości i wtedy uczyć się wszystkiego od nowa. Twoje dziecko będzie od samego początku radzić sobie bez rączki i zobaczysz, że znajdzie masę rozwiązań, bo... Nie będzie wiedziało jak to jest inaczej. Pewnie widziałaś wiele materiałów wideo o ludziach , ktorzy malowali ustami, pisali trzymając długopis palcami u stóp. A medycyna idzie do przodu, są protezy, nawet przeprowadza się przeszczepy kończyn, ale jeszcze nigdy nie słyszałam aby ktoś urodzony bez ręki bądź nogi podjął decyzję, że chce ją jednak mieć. Wiem, że bardzo boli Cię ta cała sytuacja, ale jeśli nie dacie odczuć dziecku, że jest inne to ono nie będzie zwracać uwagi na swoją ułomność.

Zoe23 napisał(a):

Berchen napisał(a):

agazur57 napisał(a):

Kiedyś był w tv program o ofiarach tabletki (czegoś w rodzaju aspiryny), po której dzieci rodziły się bez rąk. Pokazywali kobietę, miała normalną rodzinę. 
cortangan, srodek nasenny dla kobiet w ciazy w latach   50tych.  
Słynny talidomid?
nie wiem czy to to samo, w Niemczech mowi sie czesto i nazywany jest cortangan, moze to inna nazwa.