Temat: pomysly na sniadanie

prosze o pomysly na szybkie sniadanie w hashimoto i insulinoopornosci - czyli bezglutenowe a najlepiej wogole bez weglowodanow i bez produktow mlecznych. Moje pomysly koncza sie na roznych wariacjach jajecznicy, a i bez pomidorow i papryki , wczesniej dorzucalam do jajek. Moja owsianke z owocami i mlekiem kokosowym chyba tez musze odstawic. Wiec sama nie wiem co jesc, chyba nie codziennie jajka. Pomyslem jest tez pasztet pieczony z indyka   z warzywami (z  przepisu jednej z was).

Macie pomysly to prosze o pomoc.

Berchen napisał(a):

jak wyzej napisalam z bezglutenowym wiem jak polaczyc, ale co zostaje jak wylacze wszystkie weglowodany ze sniadania - chyba same jaja i warzywa, ryzu i kukurydzy tez nie powinnam jesc ani pomidorow i papryki, wafle ryzowe po obejrzeniu wykladow ostatnio wyrzucilam.

Przepraszam, ze zapytam, ale czy lekarz ci poradzil wywalic 100% wegli z diety? czy tylko ze sniadania? Bo to raczej (tak na moje oko) to nie jest dobre... je sie oczywiscie mniej (oblicza sie w zaleznosci od wieku, aktywnosci i kilku innych parametrow) i te mala ilosc sie dzieli na wszystkie posilki, ale sorry, to tylko takie glosne myslenie, specjalistka nie jestem. 

A dlaczego ryzu nie powinnas jesc? co z tymi waflami?  W razie czego mozna je samemu zrobic

np jeden z przepisow na placki-wafle ryzowe

Ugotowac 20 dkg ryzu na sypko z sola, odcisnac wode w razie czego i wymieszac z 6 dkg maki, do papki dodac szklanke zimnej wody i dobrze wymieszac, aby otrzymac ciasto  do smazenia. Dodac 1 lyzeczke czegos, co nada charakter plackow - np 1 lyzeczke kminku, albo 1 lyzeczke cynamonu, sezamu itd itd. Niektorzy robia to ciasto wieczorem, aby sie "przezarlo", ale tez chodzi o czas, nie zawsze on jest przed praca. Smazymy je jak nalesniki (z dwoch stron).

Résultat de recherche d'images pour  Résultat de recherche d'images pour

Sałatki z wędzonym łososiem, makrelą, awokado, chleb czystoziarnisty (bez mąki, z samych ziaren).

https://www.drlifestyle.pl/odzywianie/sniadania-bialkowo-tluszczowe-przepisy/

U Oli węgle? Coś nie chce mi się wierzyć:-P Nie chodzi o to, żeby całkiem te węgle wywalić ze śniadania, tylko żeby nie było typowo węglowodanowe (czyli żadne owsianki czy kanapki z pieczywem zbożowym). Warzywa jak najbardziej powinny się w nim znaleźć:-)  Właśnie na stronie, którą podała Corinek masz przepisy na ketobułki czy chlebki niskowęglowodanowe. Zawsze takie kanapki to odmiana od jajecznicy. Poza tym tak, jak już proponowała Dominika47, sałataki czy pasty rybne. No i zgadzam się, że w nadchodzącą porę roku sprawdzą się też zupy, ale gotowane na prawdziwych bulionach mięsnych. Proponuję jeść je z żółtkami i masz wtedy fajny pełnowartościowy posiłek. Ja robię tak, że oddzielam surowe biała od żółtek, następnie te żółtka roztrzepuję i powoli dodaję gorącą zupę (tak, jak się hartuje śmietanę), żeby się nie zważyły. Można dodać jeszcze trochę oleju koko. Jak masz ugotowanych kilka porcji, to mega szybkie śniadanie i do tego długo trzyma. Ja robiłam się głodna po 5-6h.

Pasek wagi

Dominika47 napisał(a):

Sałatki z wędzonym łososiem, makrelą, awokado, chleb czystoziarnisty (bez mąki, z samych ziaren).https://www.drlifestyle.pl/odzywianie/sniadania-bi...

:Ddzieki.

150ml mleka ryżowego, łyżka niecała mąki kokoswoej, jajko (możesz?, bo jak nie to łyzka siemienia lnianego zalanego 3 łyżkami wody to 1 jajko), odrobinka soli himalajskiej czy kłodawskiej i smażysz na suchej patelni nalesniki lub placki z tego. Zjesz z czym tam lubisz. TYlko to chyba węgle...puah

awokado z łyżką chrzanu i cytryną? ja nie cierpię awokado, ale to dobry przepis, chyba...

Berchen napisał(a):

Corinek napisał(a):

Berchen napisał(a):

Corinek napisał(a):

Poszukaj sobie przepisów na keto śniadania. One są niskowęglowodanowe i często bezglutenowe :)http://olalalchf.pl/category/sniadania/
dzi... przejrzalam, wprawdzie bezglutenowe ale weglowodany.
Na keto i Lchf i tak jest ich tyle co nic. Nwm czy da się coś skomponować z 0g węgli. :(
moj znajomy w tej sytuacji przestawil sie na nie jedzenie sniadania przedluzajac tym przerwe nocna. Bardzo szybko stracil swoja nadwage,czyli byc moze dobra metoda, ale dla mnie nie realna. Dziekuje jeszcze raz za pomoc.

IF leangains to się nazywa profesjonalnie :) Skutecznie wspomaga odchudzanie pod warunkiem, że i tak trzymamy się odpowiednie kaloryki i BTW

Pasek wagi

Miranda_P napisał(a):

U Oli węgle? Coś nie chce mi się wierzyć:-P Nie chodzi o to, żeby całkiem te węgle wywalić ze śniadania, tylko żeby nie było typowo węglowodanowe (czyli żadne owsianki czy kanapki z pieczywem zbożowym). Warzywa jak najbardziej powinny się w nim znaleźć:-)  Właśnie na stronie, którą podała Corinek masz przepisy na ketobułki czy chlebki niskowęglowodanowe. Zawsze takie kanapki to odmiana od jajecznicy. Poza tym tak, jak już proponowała Dominika47, sałataki czy pasty rybne. No i zgadzam się, że w nadchodzącą porę roku sprawdzą się też zupy, ale gotowane na prawdziwych bulionach mięsnych. Proponuję jeść je z żółtkami i masz wtedy fajny pełnowartościowy posiłek. Ja robię tak, że oddzielam surowe biała od żółtek, następnie te żółtka roztrzepuję i powoli dodaję gorącą zupę (tak, jak się hartuje śmietanę), żeby się nie zważyły. Można dodać jeszcze trochę oleju koko. Jak masz ugotowanych kilka porcji, to mega szybkie śniadanie i do tego długo trzyma. Ja robiłam się głodna po 5-6h.

Dziekuje - Zupy dobry pomysl, a czy wegle mam zupelnie wyeliminowac czy wystarczy bardzo ograniczyc dowiem sie dzisiaj - mam za godzine wizyte u dobrej lekarki leczacej poprzez dobor sposobu odzywiania i inne metody niekonwencjonalne. Z tym calkowitym ograniczeniem na sniadanie to nasluchalam sie wykladow dietetyczki  I. Wierzbickiej na youtube, w sumie to co u niej slysze brzmi logicznie uzasadnione, zobaczymy , skonfronzuje to dzisiaj  z moja lekarka.

Z niskowęglowodanowych pomysłów:

- hummus/pasta ze słonecznika/guacamole i do tego pokrojone warzywa

- twarożek z migdałów albo nerkowców z rzodkiewką i szczypiorkiem

- "pizza" z omleta (z posmażoną cukinią, pieczarkami, cebulą, oregano, płatkami drożdżowymi)

- zupa z soczewicy

A z węglowodanami:

- kasza jaglana (lub płatki owsiane bezglutenowe) gotowana na mleku roślinnym na słodko: z owocami i masłem orzechowym

- kukurydziana tortilla z warzywami i kurczakiem/rybą

hallo, 

opowiem krotko wrazenia po wizycie u znanej tu pani doktor. Po pierwsze - na wstepie omowione byly ogolnie koszty w ten sposob -no taka krotka rozmowa - co slychac, jak sie pani czuje 10 minut to tak 10 euro, taka dluzsza - 45 minut to srednio 90 euro, no i potem badania rezonansem magnetycznym caly cennik odpowiednio do potrzeb, organow, potem terapie itd, troche mnie to rozlozylo, bo wiedzialam ze tanio nie bedzie ale ze mnie ok 300 euro pierwsza wizyta zakosztuje (w tym preparaty, mineraly ) -  tego nie przewidzialam , a uciekac juz nie chcialam. 

No wiec wyszlo po biorezonansie ze mam nietolerancje histaminy (musze poczytac co to) i laktozy i pszenicy , wiec jak mi dala liste czego nie powinnam jesc, to zostaly chyba tylko warzywa,(nie wszystkie) i orkisz i jagla, mleko kokosowe. Mies zadnych hodowlanych bo za duzo dla mnie toksyn , jesli to dziczyzne, wolowiny nie bo skoro na mleczne mam nie tolerancje to i na mieso wolowe, bo to samo DeNA, jajek tez nie toleruje i wobec tego kurczaka tez nie - to wszystko zabrzmialo jak nawiedzione. Za tydzien nastepna wizyta i dopiero jak powiedziala po tej "podstawie" zbada rezonansem moja tarczyce i to co dotyczy insulinoodpornosci. Zatkalo mnie rowno, nie wiem czy mam to pociagnac , czy pieprznac w kat i zostac z tym stanem jaki jest i dalej sama probowac. To tyle wrazen, nie chce mi sie nawet myslec, do jutra zostawie sobie czas.

Omlet ,awokado zapiekane z jajkiem, lososiem, parowki, kiebaski, kabanosy . Warto tez zakupic odzywke bialkowa .