Temat: Mikstura oczyszczająca

Niedawno temu natrafiłam na filmik w którym facet przedstawiał napój na detoks organizmu. Skład to: 200 mg kofeiny , 2 cytryny , parę kropel octu jabłkowego i łyżeczka sody oczyszczonej. Jestem co do tego sceptycznie nastawiona. Napój się pije codziennie rano na czczo i od razu po wypiciu można zjeść śniadanie. Mówił też , że to jest najlepsze na dzień po cheat day/meal. Co o tym sądzicie?

Mocne espresso na pusty żołądek .... raczej niezbyt mądry pomysł. 

Armara napisał(a):

Mocne espresso na pusty żołądek .... raczej niezbyt mądry pomysł. 

espresso jak espresso, gorsza ta soda. Długofalowo wpływa niekorzystnie na mikrobiotę i perystaltykę jelita. 

Generalnie gupota - bo nie ma czegoś takiego jak dieta oczyszczająca. Z czego ma oczyszczać, jak głównym problemem jest zawsze lipofilna tkanka tłuszczowa. 

Pasek wagi

Od oczyszczania masz wątrobę.;)

Havock napisał(a):

Armara napisał(a):

Mocne espresso na pusty żołądek .... raczej niezbyt mądry pomysł. 
espresso jak espresso, gorsza ta soda. Długofalowo wpływa niekorzystnie na mikrobiotę i perystaltykę jelita. Generalnie gupota - bo nie ma czegoś takiego jak dieta oczyszczająca. Z czego ma oczyszczać, jak głównym problemem jest zawsze lipofilna tkanka tłuszczowa. 

Generalnie tak, chociaż jest w tym trochę logiki. Taka dawka kofeiny i to na pusty żołądek może powodować zgagę, z kolei soda, przynajmniej teoretycznie powinna zapobiegać zgadze, albo ją neutralizować. Natomiast cytryna i ocet jabłkowy powinny neutralizować działanie sody, chociaż tutaj już nie dam sobie ręki uciąć bo z chemii byłam marna. Aczkolwiek ogólne działanie tej mieszanki na organizm raczej nie będzie pozytywny. 

Ta kofeina w takiej ilości jakoś do mnie nie przemawia. A czy ten facet w tym filmiku wspominał o właściwościach tego napoju po cheat day/ meal??

Pasek wagi

Armara napisał(a):

Havock napisał(a):

Armara napisał(a):

Mocne espresso na pusty żołądek .... raczej niezbyt mądry pomysł. 
espresso jak espresso, gorsza ta soda. Długofalowo wpływa niekorzystnie na mikrobiotę i perystaltykę jelita. Generalnie gupota - bo nie ma czegoś takiego jak dieta oczyszczająca. Z czego ma oczyszczać, jak głównym problemem jest zawsze lipofilna tkanka tłuszczowa. 
Generalnie tak, chociaż jest w tym trochę logiki. Taka dawka kofeiny i to na pusty żołądek może powodować zgagę, z kolei soda, przynajmniej teoretycznie powinna zapobiegać zgadze, albo ją neutralizować. Natomiast cytryna i ocet jabłkowy powinny neutralizować działanie sody, chociaż tutaj już nie dam sobie ręki uciąć bo z chemii byłam marna. Aczkolwiek ogólne działanie tej mieszanki na organizm raczej nie będzie pozytywny. 

Teoretycznie to wiesz... :) Wciąż nie wiem co ma oczyszczać. 

Pasek wagi

Co oczyszcza kofeina? Chyba przeczyszcza. :D

On co jakiś czas robi challenge cheat meal i powiada , że tak się przygotowuje do posiłków zawierających od 5000 do 10000 kcal na raz i to o ogromnej objętości. Oczyszcza się z resztek jedzenia z odbytego cheat meal lub jeszcze do tego odkwasza organizm. Pije go codziennie rano. Nie wiem gdzie on to jedzenie mieści. Krótko rzecz ujmując twierdzi , że jeśli mamy wyjść z domu to lepiej nie pijmy tej mieszanki bo jest po niej ostre zresztą wiecie co. 

No to dobrze myślałam: przeczyszcza, nie oczyszcza. ;)