29 października 2017, 21:12
Dziewczyny, jak przekonać się do ich jedzenia? Mowa tu o kaszach bezglutenowych i ryżu - od dziecka ich nie lubiłam , nie jadłam, ale mama bardzo mnie nakłania, a ja mam odruch wymiotny... :(
30 października 2017, 14:34
Ja tez nie lubie o zgrozo ;/ Czasem ejszcze przejdzie z jakims miesem. Jedyna opcja jka lubie to kasza jaglana na slodko
11 grudnia 2017, 13:25
A to ja uwielbiam kaszę jaglaną i gryczaną oraz komosę ryżową. Kiedyś zajadałam się jeszcze pęczakiem.
12 grudnia 2017, 09:40
Ryże i kasze bardzo lubię, a ostatnio zastanawiałam się nad gotowaniem ich w wolnowarach. Może ta metoda byłaby ok? Ktoś z Was próbował przyrządzać ryż w czymś takim np. https://www.expondo.pl/royal-catering-urzadzenie-do-gotowania-sous-vide-1100-w-od-0-do-90-c-1401?c=3349 ?
13 grudnia 2017, 22:04
Ciekawa jestem strasznie co cię tak odrzuca?konsystencja? bo przecież totalnie nie da się porównać smaku kaszy jaglanej, jęczmiennej, gryczanej palonej i białej,manny,kususu,ryżu białego, brązowego, czarnego...i wrzucić wszystko do jednego wora "nie lubię". Jak aż tyle smaków może powodować mdłości? to chyba raczej kwestia uwarunkowania się psychicznie że nie lubisz i już..jak sobie człowiek coś dobrze wmówi to porzyga się od samego widoku ;) Makaronu i ziemniaków też nie jadasz że nie możesz uzupełnić węgl.?
13 grudnia 2017, 22:10
Nie, nie jadam. Odrzuca mnie smak i konsystencja. Tak, jak wegetarianie nie mogą patrzeć na mięso, a przecież totalnie nie da się porównać smaku indyka, wołowiny i wieprzowiny...
13 grudnia 2017, 22:23
Ale ich nie smak odrzuca tylko kwestia psyche- postanowienie ze nie chcą zjadać zwierząt(oczywiście z czasem na pewno może się przerodzić w obrzydzenie ale u większości na pewno nie na starcie :) . Znam dobrze 2 wegetarianki które od ładnych 20lat nie jedzą mięsa ale oczywiście dla mężów je robia i zawsze bawi mnie jak z lubością zaciągają się zapachem kiełbaski swojskiej...
To nie wiem co chcesz usłyszeć :) -przepis na polubienie? chyba nie ma skoro nie chcesz sama zmienić nastawienia do tych produktów i porównujesz to do wegetarian- to było by jak przekonywanie weganina że powinien zjeść jajko.... jak jesteś w pełni przekonana że nie jesteś w stanie zjeść dowolnego produktu zbożowego w formie sypkiej to na co masz go jeść?... zjedz makaron albo ziemniaki.