Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czysty miesiąc ♥

Witam w moim pamiętniku!  

Nie wiem, czy będę tu coś często pisać, bo chyba nie jestem w tym dobra, ale coś napiszę mniej więcej o mojej osobie, może ktoś będzie chciał przeczytać ;) ;) 

Mam na imię Kasia, mam 18 lat i odchudzam się, jak zapewne większość pań na tym portalu  Wiedzę o zdrowym, racjonalnym żywieniu myślę że mam sporą, kiedyś miałam tu konto, ale rzuciłam to. Czemu? Sama nie wiem. Ładnie chudłam, byłam laska, a potem nadeszły ONE. KOMPULSY. Z obżarstwem zmagałam się przez ponad rok, codziennie wchłanianie po 3000-5000 kalorii doprowadzało mnie do szału, rozpaczy, depresji, i oczywiście - przytycia. Ogromnego. 

Co z tym zrobiłam? Szczerze, to stało się zupełnie przypadkowo. Będąc na wakacjach ze znajomymi robiliśmy dużo zdjęć. Gdy wróciłam do domu, postanowiłam je pooglądać. To było okropne. JA wyglądałam okropnie. Jestem niska i każdy kg jest u mnie widoczny, a że mam figurkę jakiejś kulki to można było mną grać w siatkówkę. Po zobaczeniu tych zdjęć, po załamaniu się i rozpaczy, powiedziałam "DOŚĆ". Brzmi abstrakcyjnie, pewnie mi nawet nie uwierzycie, ale tak właśnie było. Nie chciałam się głodzić, ćwiczyć do upadłego, nie. Wiem, że to tak nie działa, a tylko pogorszyłoby sprawę. Jadłam sporo, ale zdrowo, częstsze posiłki. Stopniowo, co kilka dni zmniejszałam odrobinę i... mogę nazwać ten czas CZYSTYM MIESIĄCEM :) jestem z siebie dumna, nie wierzę, że to zrobiłam! Wiem, że ta choroba nie znika, ot tak. Z tym trzeba naprawdę walczyć, wierzyć, czasem cierpieć. Ale nie można być biernym, trzeba działać! Pierwsze cm poleciały w dół i widać małe efekty, podobam się sobie coraz bardziej a to dopiero początek mojej przygody ku pięknej sylwetce jak sprzed lat ;) 

Jeśli macie jakieś pytania, śmiało, pomogę, może coś doradzę :) Powodzenia życzę Wam wszystkim!