11 listopada to nie tylko dzień rogala świętomarcińskiego, ale też gęsiny. Mięso z gęsi jest mało popularne, co z pewnością podyktowane jest ceną i dostępnością. W ten jeden dzień w roku warto jednak spróbować potrawy z gęsiną, nawet w trakcie diety.
Gęsina nie jest popularnym mięsem, w Polsce spożywamy jej stosunkowo niewiele, pomimo, że to właśnie polskie odmiany charakteryzują się świetnymi parametrami umięśnienia i wysoką wartością odżywczą. Każdego roku w okresie od 11 listopada do Bożego Narodzenia Niemcy zjadają około 25 tys. ton gęsiny. Co ważne, zdecydowana większość tej puli pochodzi właśnie z Polski. Do Niemiec trafia ok. 90 proc. produkowanej w Polsce gęsiny, co stanowi ok. 20 tys. ton. Pracownicy Uniwersytetu Wrocławskiego wraz z Instytutem Zootechniki Państwowego Instytutu Badawczego przeprowadzili badanie wartości odżywczych oraz technologicznych dwóch rodzimych odmian gęsi - kartulskiej i suwlskiej. Wyniki postawiły mięso z gęsi w bardzo dobrym świetle:
Europejski rynek obecnie podbija gęś biała Kołudzka, zwana również gęsią owianą. Ceniona jest za swój smak i niską ilość tłuszczu ze sporym udziałem jedno - i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Często podkreślanym walorem mięsa z gęsi jest zawartość kwasu linolowego sprzężonego - CLA. Udowodniono, że kwas ten poprawia odporność, sprzyja odchudzaniu oraz działa przeciwnowotworowo. Gęś 'owsiana' jest idealna na diecie odchudzającej. Ta odmiana drobiu dostarcza około 99-137 kcal / 100 g (tuszka), podczas gdy tuszka kurczaka to około 158 kcal / 100 g.
Nie każdy rodzaj mięsa drobiowego odznacza się dietetycznymi właściwościami. Należą do nich głównie mięso z piersi kurczaka oraz indyka czy mięso z gęsi owsianej. Mięso z innych gęsi czy kaczki stanowią najbardziej tłuste odmiany drobiu.
- podkreśla dietetyk Karolina Łąkowska
Nie można więc każdej gęsi wkładać do jednego worka, a podczas zakupów należy zwracać uwagę na gatunek. Możemy się bowiem nieźle oszukać kupując gęś tradycyjną, której kaloryczność może dochodzić nawet do 340 kcal, a zawartość tłuszczu wynosić 32 g w 100 g. Oczywiście możemy raz na jakiś czas zjeść i taki smakołyk, jednak w czasie diety nie powinno to stać się codziennością.
Mięso z gęsi przygotowuje się tak samo jak inny drób. Popularna jest gęś pieczona i faszerowana. Jednak amatorzy gęsiny używają ją dosłownie do wszystkiego - sałatek, galantyn, gulaszu itd.. Do mięsa z gęsi doskonale pasują również owoce np. śliwki, gruszki, morele oraz sosy owocowe np. z żurawiny.
A Wy lubicie gęsinę?
Komentarze
ar1es1
11 listopada 2014, 22:12
Mam to szczęście,że rodzice mojego M.mają w PL kilka gąsek i zawsze na urlopie jem to mięsko;)
andula66
11 listopada 2014, 21:49
Tak lubie nawet dzisiaj mialam w salatce
Agatkak92
11 listopada 2014, 19:24
E tam gęsina... ROGALE! <3 :D Polecam, ~rodowita poznanianka <3 <3
angelisia69
11 listopada 2014, 16:21
Kurde nigdy nie jadlam,a ta owsiana bym z chcecia sprobowala skoro nie jest tlusta,jednak dostepnosc nie jest tak szeroka jak kurak czy indyk :/
Kasia3168
11 listopada 2014, 11:13
Tak ja lubie gesi kaczki kroloki i nutrie sa pyszne!
szpinakowa811
11 listopada 2014, 13:53
Nutrie? :O
Wiedzmowata
11 listopada 2014, 10:23
Niestety, gęś jest dość droga :(