Nietolerancja laktozy, wykluczenie glutenu, alergie pokarmowe czy problemy zdrowotne. Jest wiele czynników, które wymagają wprowadzania pewnych restrykcji żywieniowych. Osoba, która się z tymi problemami boryka doskonale wie co może, a czego nie może jeść. Jak jednak przygotować posiłek dla takiej osoby, gdy przyjmujesz ją u siebie? Zastanów się nad kilkoma kwestiami.
Przede wszystkim musisz wiedzieć z czym masz do czynienia. Dlatego dowiedz się dokładnie, czego twoi goście nie mogą jeść, dlaczego i jakie są tego konsekwencje. Dzięki temu będziesz wiedzieć, czy w twojej sałatce nie może być ani jednego orzeszka, a na grilla lepiej wrzucić warzywa czy karkówkę. Zwłaszcza istotne jest to w przypadku uczuleń pokarmowych, gdzie zjedzenie alergenu może skończyć się wizytą na pogotowiu.
Zastanów się czy możesz sprostać wymaganiom swoich gości. Jeśli przerasta cię sytuacja diety bezglutenowej, bezmlecznej i do tego z ograniczeniem mięsa, powiedz o tym swoim gościom. Nie czyni to z ciebie złego gospodarza, na pewno jednak goście byli by co najmniej zawiedzeni, o ile nie przypłaciliby wizyty problemami zdrowotnymi, jeśli swoje niedociągnięcia będziesz próbowała zatuszować i w jedzeniu jednak znajdzie się coś niedozwolonego. Lepiej wtedy spotkać się tylko dla swojego towarzystwa czy wyjść wspólnie do kina, a gotowanie sobie odpuścić.
Jeśli jednak podejmujesz wyzwanie, zasięgnij porady u źródeł. Twoi goście już wypracowali sobie bezpieczne sposoby na gotowanie, znają produkty, które są dla nich odpowiednie. Spytaj więc co możesz wykorzystać i czy technika, którą chcesz przygotować jedzenie będzie dla nich odpowiednia. Np. w przypadku osoby, która ma problemy z trzustką czy wątrobą unikaj dań smażonych, pieczonych, tłustych sosów i mięs. O tym jak powinna wyglądać dieta w przypadku dolegliwości wątroby przeczytasz w ‘Ocalić wątrobę’.
Możesz również zrobić zdjęcia etykiet produktów, które chcesz wykorzystać i przesłać do swojego gościa z prośbą, by sprawdził, czy będą one dla niej odpowiednie. Innym rozwiązaniem jest wspólne gotowanie. Dzięki temu osoba, którą zapraszasz będzie cały czas czuwać nad tym co jest przygotowywane, a ty przy okazji nauczysz się jak robić bezpieczne posiłki w przypadku danych restrykcji.
Pamiętaj, że w przypadku alergii czy nietolerancji glutenu kuchnia musi być porządnie wysprzątana przed gotowaniem, tak by uniknąć zakażeń krzyżowych. Najlepiej jeśli dla wszystkich przygotujesz posiłki z ograniczeniami. Będzie to dla ciebie łatwiejsze. Gdy bowiem gotujesz normalnie i z uwzględnieniem ograniczeń, możesz się niechcący zapomnieć i np. zamieszać sałatkę łyżką po sosie z czosnkiem, którego twój gość jeść nie może. Pamiętaj również, by nie przyrządzać na jednej patelni produktów z ograniczeniami i normalnych. Jeśli np. twój gość nie może jeść jakiś przypraw czy ziół, gdy robisz rybę czy mięso, wrzuć je na grilla, każdy na osobnej tacce aluminiowej. Gotowanie w takiej sytuacji wymaga od ciebie większego skupienia i uważności. Gotuj świadomie i powoli.
Jeśli coś ci się nie uda, zrobisz gdzieś błąd, dodasz coś czego nie powinnaś, albo nie jesteś pewna czy to co dodałaś jest bezpieczne, powiedz o tym swoim gościom. Niech oni zweryfikują, czy to co się wydarzyło w czasie gotowania jest rzeczywiście dla nich niebezpieczne, czy też nie stanowi zagrożenia. Nigdy nie przemilczaj takich sytuacji. O ile bowiem w wielu przypadkach mała ilość dodanego produktu nie zaszkodzi zdrowiu osoby uczulonej czy z nietolerancją, to niestety niekiedy nawet odrobina alergenu może wywołać wstrząs anafilaktyczny. Taka osoba zna swój organizm i wie czy np. szczypta cynamonu w szarlotce jest dla niej bezpieczna, czy lepiej ominąć jedzenie ciasta.
Zaproś znajomych do stołu i cieszcie się wspólnym posiłkiem. Pamiętaj jeszcze, aby serwowane dodatki również były bezpieczne. Każdy słoiczek powinien mieć swoją łyżeczkę, by np. nie nakładać sosów tym samym narzędziem. Upewnij się również, że napoje które przygotowałaś są odpowiednie. Jeśli są kupne lepiej postaw je w kartonie, aby twoi goście mogli przeczytać ich skład. Nie namawiaj również osoby z ograniczeniami żywieniowymi, aby spróbowała normalne jedzenie mówią 'nic ci się nie stanie jak weźmiesz mały kawałeczek'. Szkopuł w tym, że niestety nie jest to takie pewne. Dlatego uszanuj sposób jedzenia swojego gościa, nie każ mu cały wieczór opowiadać o swoich perypetiach z jedzeniem i spraw, aby czuł się u ciebie komfortowo.
Komentarze
Eli1605
6 lipca 2015, 10:29
Alergie pokarmowe - nikomu tego nie życzę.