Pomarańcze są symbolem zbliżających się świąt. Cenimy je za orzeźwiający smak i zapach oraz wartości odżywcze. Czy zastanawiamy się jednak nad zawartością pestycydów używanych w procesie produkcji oraz w czasie transportu?
Owoce, po które najczęściej sięgamy w okresie jesienno–zimowym, stanowią bogate źródło witaminy C (jedna pomarańcza pokrywa dzienne zapotrzebowanie na tę witaminę), beta-karotenu oraz błonnika. Zawarte w pomarańczy olejki eteryczne wykazują właściwości relaksacyjne i antybakteryjne. Kaloryczność pomarańczy to 47 kcal/100g. Jedna duża pomarańcza będzie miała zatem około 100 kcal.
Suszona, świeża czy kandyzowana skórka pomarańczy dodawana jest do ciast w celu wzbogacenia ich aromatu. Kupując gotowy produkt lepiej zwracać uwagę na jego pochodzenie. Gdy posiada certyfikat produktu ekologicznego, jest bardziej prawdopodobne, że w czasie produkcji zostało użytych mniej substancji chemicznych. Używając świeżej skórki warto dokładnie oczyścić owoc jednym z wymienionych w dalszej części artykułu sposobów.
W czasie uprawy cytrusów najczęściej stosuje się chlorpyryfos oraz metydation. Zgodnie z rozporządzeniem Unii Europejskiej maksymalna, dozwolona zawartość dla tych substancji wynosi 5 mg/ kg produktu. Dopuszczalne dzienne spożycie dla chlorpyryfosu to 0,01 mg/kg masy ciała, a dla metydationu 0,001 mg/kg masy ciała. Kobieta o masie ciała 60 kg może zatem przyjąć 0,6 mg pierwszego związku oraz 0,06 mg drugiego. W jednej pomarańczy znajdziemy 0,075 mg chlorpyryfosu i 1,25 mg metydationu. Prowadzone badania wykazują jednak, że najwyższe stężenie używanych substancji obserwuje się na skórce cytrusów, natomiast w miąższu jest ono niemal niewykrywalne.
Cytrusy muszą przebyć daleką drogę z krajów w których są hodowane. Aby zapobiec ich psuciu, w czasie transportu producenci stosują konserwanty. Najczęściej używane są takie substancje jak imazalil, ortofenolan sodu i tiabendazol. Dzięki tym środkom owoce nie pleśnieją, zanim trafią na sklepowe półki.
Błyszcząca skórka sprawia, że kupowany owoc wydaje się bardziej atrakcyjny i zdrowszy. W procesie produkcji stosowane są głównie woski pszczele, szelak oraz wosk carnauba. Szelak to wydzielina czerwców pasożytujących na drzewach tropikalnych, natomiast wosk canauba pozyskuje się z liści brazylijskiej palmy Copernicia cerifera. Nie są one uważane za szczególnie szkodliwe lecz sporadycznie wywoływać mogą reakcje skórne lub podrażniać przewód pokarmowy. Często wzbogaca się je także o substancje działające bakteriobójczo.
Zatrucia pestycydami zdarzają się rzadko. Ich głównym objawem są silne bóle żołądka, osłabienie i dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego. Nie musimy jednak obawiać się szkodliwego wpływu dodanych w czasie uprawy substancji, jeśli zadbamy o właściwe umycie cytrusów przed spożyciem, gdyż większość środków pozostaje jedynie na zewnętrznej warstwie skórki i nie przenika do wnętrza owocu. Podobnie w przypadku wosków i konserwantów stosowanych powierzchniowo. Dokładne oczyszczenie owocu zabezpieczy nas przed miejscowymi reakcjami alergicznymi w kontakcie ze skórą.
Owoce najlepiej myć pod gorącą, bieżącą wodą. Możemy użyć również szczoteczki i z jej pomocą dokładnie oczyścić powierzchnię. Inne metody to :
1. W 1 litrze wody rozpuścić czubatą łyżeczkę sody oczyszczonej i dokładnie płukać owoce przez kilka minut. W zależności od użytych w czasie produkcji substancji, roztwór może zmienić barwę.
2. Do 1 litra wody dodać ½ szklanki octu oraz 2 łyżki kwasku cytrynowego i dokładnie umyć owoce. Mieszanina ta pomaga również usunąć pozostałości bakterii takich jak np. E. Coli
Źródła:
Szpyrka E, Kurdziel A, Rupar J, Słowik-Borowiec
M1.Pesticide residues in fruit and vegetable crops from the central and eastern
region of Poland. Rocz Panstw Zakl Hig. 2015
Rozporządzenia UE
Zdjęcie główne pochodzi z : Rego - d4u.hu via Foter.com / CC BY-SA
Komentarze
wie58
19 grudnia 2016, 22:00
ciekawe
LeiaOrgana7
19 grudnia 2016, 16:48
Nie wiem jak wy, ale ja jem pomarancze bez skorki ;)
krystyna19777
17 grudnia 2016, 10:35
ze względu na długą drogę przebycia, nie da się uniknąć konserwantów. http://ocetjablkowy.blog.pl
am1980
15 grudnia 2016, 11:34
nie dajmy się zwariować...
wie58
14 grudnia 2016, 16:34
ciekawe
Kamulka.kama
14 grudnia 2016, 14:41
Zdziwiłabym się gdyby nie było żadnych pestycydów w takich owocach