22 czerwca 2012, 14:58
Co zazwyczaj robicie by wasi mężczyźni nabrali ochoty na miłosne igraszki? Pytam z czystej ciekawości ;)
- Dołączył: 2010-04-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 18652
22 czerwca 2012, 15:13
Kop w krocze! Haha to chyba mogłoby się zakończyć brakiem seksu bo bym wyleciała szybciej niż z prędkoscią światła.
- Dołączył: 2008-07-31
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1868
22 czerwca 2012, 15:17
wystarczy, że się położę obok niego , a ten już :P
Także ja nie muszę się wysilać ;)
22 czerwca 2012, 15:18
nic nie robie. to pospolitus gwalcicielus jak tylko mnie zobaczy to wyciaga swojego weza
22 czerwca 2012, 15:19
brunette6 napisał(a):
Agaszek napisał(a):
fatblackcat napisał(a):
Kupuję mu piwo, nie przeszkadzam podczas gry w nowe diablo, nie przeszkadzam w oglądaniu meczu, chodzę nago po mieszkaniu. To chyba takiej najważniejsze.
Ale tak facet z facetem Sodomia i gomoria normalnie
hahaha no no!
Jak się nie ma co się lubi...
- Dołączył: 2012-06-12
- Miasto: Jaworzno
- Liczba postów: 162
22 czerwca 2012, 15:22
Eee nie trzeba mi stosować jakiś sztuczek - na każde zawołanie jest chętny i gotowy ;-)
- Dołączył: 2007-09-10
- Miasto: To Tu To Tam
- Liczba postów: 8155
22 czerwca 2012, 15:24
jak mialam, to wystarczylo, bym na niego spojrzala lub pocalowala.
ale u nas byla taka chemia, ze gdyby sie dalo, to bysmy z lozka nie wychodzili.
- Dołączył: 2012-01-29
- Miasto: Irlandia Północna
- Liczba postów: 1815
24 czerwca 2012, 16:35
Są mężczyźni których trzeba namawiać?
To odkrycie wręcz darwinowskie:)
6 lipca 2012, 13:01
patasola napisał(a):
jak mialam, to wystarczylo, bym na niego spojrzala lub pocalowala.ale u nas byla taka chemia, ze gdyby sie dalo, to bysmy z lozka nie wychodzili.
Mam to samo, pytałam z czystej ciekawosci 