U mnie były w tym czasie 4 dni ze słodyczami ale w małej ilości;-)

Zamiast w niedziele to zjadlam slodkie dzis-domowe przekladane wafle-na sniadanie 2 kawalki:))

Ja wrocilam z Leeds po kolejnych 13 dniach.Bylo ciezko bo ten znajomy je ok 7tys kcal dziennie i zawsze jest pelna szafka plus polka w lodowce pelna deserkow,serniczkow,ciastek,czekoladek itd.Oparlam sie jednak pokusom.W najblizsza niedziele planuje 2 kawalki domowego ciasta marchewkowego jako sniadanie;))

Jak wam idzie? :)

Wczoraj oparłam się urodzinowemu kawałku ciasta :D Koleżanka miała urodziny iiii ciasto zostało nietknięte!

Dziś czestowali croissantami, rolada owocowa i bezikami jednak dałam radę:-) W sobotę planuję zjeść coś dobrego gdy wrócę do domu do swojego M po tych 2 tygodniach.

Ja nadal bez słodyczy oprócz tamtego budyniu choć znajoma kusila lindorami.

Czy budyń mam zaliczyć do słodyczy? Bo zamierzam dziś zjeść na śniadanie. Dodam że ani kawy ani herbaty nie słodze.

Ja wczoraj robiłam mojemu M.kawe mrożona z lodamiHaagen Dazs o smaku karmel-brownie ale sama się nie skusilam. Choć je bardzo lubię.

U mnie zawsze w domu jest pełno słodyczy bo mój facet ma ciężką fizyczną pracę i może sobie pozwolić. Ale ja zawsze sobie tłumacze że nie ma sensu jeść czegoś z czego nie ma pożytku. Bo w słodyczach nie ma nic odżywczego.Czasem w okres pozwolę sobie na Haribo lub chalwe albo kawałek ciasta co upieke.Ale ogólnie nie kuszą mnie słodycze.

ja też poległam:( wystarczy że mama kupi coś słodkiego i tak kusi że nie potrafię się oprzeć( jak wy sobie radzicie?

Nawet nie słodzę herbaty i kawy, a słodyczy nie jem od 7 miesięcy. ;p No to jadę dalej. ^^

W sam raz wyzwanie dla mnie, od kilku, albo i kilkunastu miesięcy z przerwami, codziennie jem słodycze! Męczy mnie to, to jest jak uzależnienie. Ale mam nadzieję, że razem będziemy się wspierać i nam się uda :D Powodzenia :)

dobrze że nie słodzę kawy, a herbatę pije raz na jakiś czas :) powodzenia Nam !

Aż się boję... niestety łasuch okropny jestem, ale jak to mówią, w kupie raźniej. Trzymam kciuki :)

Hej wszystkim! Z miłą chęcią dołączam do wyzwania. Trzymam za siebie kciuki i za wszystkich. Powodzenia.

Ja na pewno w czasie @ zjem coś słodkiego ale ogólnie nie używam cukru i słodycze jem max 3 razy w miesiącu;-)