Kat ruszysz ty dupe czy nie? jak dzis nic nie dopiszesz to coe zglosze do wyrzucenia z grupy bo zanizasz statystyki!!!
KatRina21
12 czerwca 2015, 20:20
Jeszcze nie ruszyłam. Jakoś macie słabą silę przekonywania hahaha. Mam farta bo jako założyciela nie możecie mnie wyrzucić:D:D:D Chyba hahaha. Jeszcze się zdziwicie jak Was przegonię. Ale to chyba w lipcowym wyzwaniu;)
mowisz? w takim razie zmylilo mnie slowo " jad" .dobra daj buziaka i nie badz juz niegrzeczna bo jeszcze Cie wyprzedze na tym rowerze i dopiero Ci bedzie przykro;)
cmok cmok :) oprócz rowerku, ćwiczę jeszcze mnóstwo innych rzeczy, więc jest to możliwe. Najważniejsze, żeby w miłej atmosferze się dopingować, a kto będzie pierwszy, to pokażą centymetry i waga :)
jasne, że mam, nikt nie ma co do tego wątpliwości. Jako świeżo upieczona mama wracam do formy po porodzie. Ten swój jad wyładowywuj na kimś innym, bo ja niedługo będę wysportowaną laską, a Ty zgorzkniałą, obwiśniętą paniusią z bolącą dupą :P
hahaha ale Cie ponioslo a ja sobie zarcikiem rzucilam przeciez tam jest usmiech;) ale spoko wybaczam Ci pewnie zle sypiasz,badz sobie ta laska im szybciej tym lepiej moze humor Ci sie poprawi:)
ja mam ustawiony program interwałowy, co 2 min zwiększa mi obciążenie, więc ciągle jadę pod górę, w seriach po 10 min :)
KatRina21
1 czerwca 2015, 23:38
Ja już z Gabi nie gadam:D W skali do 8 mam obciążenie gdzieś na poziomie 2 hahaha, co jakiś czas zwiększam na 3 i wracam z powrotem do 2. Mam nadzieję, że z czasem będzie już tylko lepiej:D
Ja strategicznie na najniższym ;) Już raz mi nogi wysiadły przy jednoczesnym spacerowaniu i pedałowaniu... jak wiem, że nigdzie dalej nie wychodzę to ustawiam obciążenie na 4 (przy 8)
Iga, no jak ja codziennie po 100min przejadę, co jest bardzo łatwe do zrobienia np. oglądając tv, to za 15 dni będę miała juz przekroczone 1500min. Jakby było ustawione więcej minut, to dopiero by było wyzwanie :P dla mnie wyzwanie, to coś trudnego do osiągnięcia, gdzie muszę włożyć więcej energii niż zwykle, żeby osiągnąć cel :)
KatRina21
1 czerwca 2015, 12:14
Gabi nie przesadzaj z tą ilością, daj też czas nogom odpocząć. Wyzwanie ma być realne, wychodzi 45 minut dziennie, a nie codziennie da się i powinno się pedałować. Zreszta jak przekroczysz 1500 to i tak dalej będzie Ci zliczać także się nie martw:)
iga333
31 maja 2015, 21:42
Ło matko, kiedy ja za Wami nadążę :(( Gabi - za mało??? - nie wariuj:)
KatRina21
1 czerwca 2015, 12:15
Iga nic się nie martw, jeszcze dużo dni zostało, mnie nie będzie od środy do niedzieli także spokojnie nadrobisz:D:D:D i będę musiała Cię gonić hehe;)
dołączę do Was, wszystkie aktywności są dla mnie dobre, byle by tylko zobaczyć wymarzoną 6-tkę z przodu :) zaczynam od soboty!
KatRina21
30 maja 2015, 19:33
Cieszę się, że Cie widzę!:):):)
KatRina21
28 maja 2015, 23:04
Dziewczyny rozumiem, że zwarte i gotowe jesteście przed jutrzejszym dniem:D?
KatRina21
28 maja 2015, 14:18
Trzeba będzie - rano spacer - wieczorem rower albo na odwrót hahaha. Przy zwykłym rowerze cześć trasy możesz pokonać prowadzać go i będziesz miała dwa wyzwania za jednym zamachem:D:D:D
lola7777
12 czerwca 2015, 10:37Kat ruszysz ty dupe czy nie? jak dzis nic nie dopiszesz to coe zglosze do wyrzucenia z grupy bo zanizasz statystyki!!!
KatRina21
12 czerwca 2015, 20:20Jeszcze nie ruszyłam. Jakoś macie słabą silę przekonywania hahaha. Mam farta bo jako założyciela nie możecie mnie wyrzucić:D:D:D Chyba hahaha. Jeszcze się zdziwicie jak Was przegonię. Ale to chyba w lipcowym wyzwaniu;)
belcia35
9 czerwca 2015, 23:18kasik - spinaj tyłek i zasuwaj
KatRina21
9 czerwca 2015, 23:24Iwona jestem pod wrażeniem:) Zbieram się psychicznie i zdrowotnie:) Mam nadzieję, że jutro już coś dopisze:D
belcia35
8 czerwca 2015, 09:37osz wy żmijowate cięte języczki powywalały ;-))) jak tam po wekendowo gwiazdy - żyjecie ????
KatRina21
8 czerwca 2015, 17:48Ja żyję ale w wyzwaniu jestem do tyłu. Nie wiem kiedy Was dogonię, chyba nigdy hahaha.
lola7777
4 czerwca 2015, 14:33mowisz? w takim razie zmylilo mnie slowo " jad" .dobra daj buziaka i nie badz juz niegrzeczna bo jeszcze Cie wyprzedze na tym rowerze i dopiero Ci bedzie przykro;)
gabie13
4 czerwca 2015, 15:13cmok cmok :) oprócz rowerku, ćwiczę jeszcze mnóstwo innych rzeczy, więc jest to możliwe. Najważniejsze, żeby w miłej atmosferze się dopingować, a kto będzie pierwszy, to pokażą centymetry i waga :)
lola7777
4 czerwca 2015, 22:18ja mam jeszcze spacery w wyzwaniach i nie wyrabiam,wyzwania sa motywujace gorzej u mnie z dieta,tego sie chce tamtego ,sezon grillowo -piwno-lodowy :(
lola7777
3 czerwca 2015, 17:30Gabi:)powiedz ze masz gruba dupe i nie twarde ci siodlko;)
gabie13
4 czerwca 2015, 11:05jasne, że mam, nikt nie ma co do tego wątpliwości. Jako świeżo upieczona mama wracam do formy po porodzie. Ten swój jad wyładowywuj na kimś innym, bo ja niedługo będę wysportowaną laską, a Ty zgorzkniałą, obwiśniętą paniusią z bolącą dupą :P
lola7777
4 czerwca 2015, 11:52hahaha ale Cie ponioslo a ja sobie zarcikiem rzucilam przeciez tam jest usmiech;) ale spoko wybaczam Ci pewnie zle sypiasz,badz sobie ta laska im szybciej tym lepiej moze humor Ci sie poprawi:)
gabie13
4 czerwca 2015, 14:21hihi żarcik za żarcik :) dziwne, że nie załapałaś, bo taki w Twoim stylu. Przecież tam na końcu jest emotek z językiem :P
lola7777
2 czerwca 2015, 21:25ja jutro klade poduszke na siodelko o ile w ogole dam rady usiasc;)
KatRina21
2 czerwca 2015, 21:46Ja dziś właśnie dlatego nie jeździłam a chcę móc chodzić normalnie hahaha;)
gabie13
3 czerwca 2015, 17:28na początku miałam ten sam problem :) na szczęście po jakimś czasie pupa już się przyzwyczaja do siodełka :) ale poduszkę też używałam i pomagało.
belcia35
2 czerwca 2015, 18:53mój rower stacjonarny to taki emeryt - więc obciążenie du...y nie urywa ;-) ale co by wymówki nie było , wsiadam przed tv i zasuwam
lola7777
2 czerwca 2015, 18:22udalo mi sie wysiedziec na stacjonarnym 40 minut,wole zwylky rower,pupus nie tak boli:)
KatRina21
1 czerwca 2015, 23:36Mixamaxa witamy w naszych skromnych progach:D Fajnie, że dołączyłaś:)
lola7777
1 czerwca 2015, 13:06tak czy inaczej jestes psychopata;)
lola7777
1 czerwca 2015, 12:33laski a na stacjonarnym jakie macie obciazenie?
gabie13
1 czerwca 2015, 13:03ja mam ustawiony program interwałowy, co 2 min zwiększa mi obciążenie, więc ciągle jadę pod górę, w seriach po 10 min :)
KatRina21
1 czerwca 2015, 23:38Ja już z Gabi nie gadam:D W skali do 8 mam obciążenie gdzieś na poziomie 2 hahaha, co jakiś czas zwiększam na 3 i wracam z powrotem do 2. Mam nadzieję, że z czasem będzie już tylko lepiej:D
kawonanit
2 czerwca 2015, 10:57Ja strategicznie na najniższym ;) Już raz mi nogi wysiadły przy jednoczesnym spacerowaniu i pedałowaniu... jak wiem, że nigdzie dalej nie wychodzę to ustawiam obciążenie na 4 (przy 8)
lola7777
1 czerwca 2015, 12:33Gabi to psychopata! nie zwracajcie na nia uwagi;)
gabie13
1 czerwca 2015, 13:02:P niektórzy nazywają też motywator :P
iga333
1 czerwca 2015, 11:15Gabi - nieźle:) A ja pomalutku jadę za Wami:))
gabie13
1 czerwca 2015, 10:20Iga, no jak ja codziennie po 100min przejadę, co jest bardzo łatwe do zrobienia np. oglądając tv, to za 15 dni będę miała juz przekroczone 1500min. Jakby było ustawione więcej minut, to dopiero by było wyzwanie :P dla mnie wyzwanie, to coś trudnego do osiągnięcia, gdzie muszę włożyć więcej energii niż zwykle, żeby osiągnąć cel :)
KatRina21
1 czerwca 2015, 12:14Gabi nie przesadzaj z tą ilością, daj też czas nogom odpocząć. Wyzwanie ma być realne, wychodzi 45 minut dziennie, a nie codziennie da się i powinno się pedałować. Zreszta jak przekroczysz 1500 to i tak dalej będzie Ci zliczać także się nie martw:)
iga333
31 maja 2015, 21:42Ło matko, kiedy ja za Wami nadążę :(( Gabi - za mało??? - nie wariuj:)
KatRina21
1 czerwca 2015, 12:15Iga nic się nie martw, jeszcze dużo dni zostało, mnie nie będzie od środy do niedzieli także spokojnie nadrobisz:D:D:D i będę musiała Cię gonić hehe;)
gabie13
31 maja 2015, 19:49trochę za mało tych minut na miesiąc :)
belcia35
31 maja 2015, 09:00helołłłł gdzie reszta ja się pytam ?????
KatRina21
31 maja 2015, 12:44Dobre pytanie, myślę, że to jest kwestia czasu hehe;)
gabie13
30 maja 2015, 00:11dołączę do Was, wszystkie aktywności są dla mnie dobre, byle by tylko zobaczyć wymarzoną 6-tkę z przodu :) zaczynam od soboty!
KatRina21
30 maja 2015, 19:33Cieszę się, że Cie widzę!:):):)
KatRina21
28 maja 2015, 23:04Dziewczyny rozumiem, że zwarte i gotowe jesteście przed jutrzejszym dniem:D?
KatRina21
28 maja 2015, 14:18Trzeba będzie - rano spacer - wieczorem rower albo na odwrót hahaha. Przy zwykłym rowerze cześć trasy możesz pokonać prowadzać go i będziesz miała dwa wyzwania za jednym zamachem:D:D:D