Wyzwanie dobiegło końca, więc nie możesz już do niego dołączyć.
Przejrzyj podobne wyzwania lub rzuć nowe.
Postęp zadań
-
DZIEŃ 24 Środa, 10 września
jazda na rowerze min. 10 km -
DZIEŃ 25 Czwartek, 11 września
jazda na rowerze min. 10 km -
DZIEŃ 26 Piątek, 12 września
jazda na rowerze min. 10 km -
DZIEŃ 27 Sobota, 13 września
jazda na rowerze min. 10 km -
DZIEŃ 28 Niedziela, 14 września
jazda na rowerze min. 10 km
agatka.kruk
4 września 2014, 09:06ehh... urlop, wyjazd w Bieszczady i brak internetu uniemożliwiły odznaczanie przebytych kilometrów. Łącznie w ciągu 5 dni przejechaliśmy 150 km po górach i dołach. Namęczyliśmy się co nie miara. A jeszcze większa była satysfakcja, że udało się podjechać, czasami pod naprawdę niezłe górki :)
Arabella2014
30 sierpnia 2014, 23:34Ja dalej nie jeżdżę. Przeziębiłam sie:( Ale jutro już może się uda.
agatka.kruk
27 sierpnia 2014, 09:06wczoraj z rana udało mi się malutką rundkę przejechać na rowerze... później niestety rozpadało i zakończyłam na tych 9 km z rana
Arabella2014
25 sierpnia 2014, 22:42Niestety dziś się nie udało. Nie ma teraz ani pogody ani czasu. I zapowiada się takich kilka dni:(
Arabella2014
24 sierpnia 2014, 22:3217 km na rowerze to nie takie ’tylko’:) Ja pozostaję skromnie przy swoich kilku kilometrach.
agatka.kruk
24 sierpnia 2014, 21:22Dzisiaj tylko 17 km, ponieważ pogoda nie bardzo dopisywać. A Wam jak idzie? Udało się choć na chwilę wyjść na rower? Tudzież zasmakować innej formy ruchu?
Arabella2014
22 sierpnia 2014, 23:08Dziś rower sobie odpuściłam. Pogoda nie dopisała. Co z pozostałymi osobami?
Arabella2014
20 sierpnia 2014, 19:56Dziś już lepiej. Ze 4 km zrobione. Znowu z dzieckiem i zdecydowanie odpowiada mi jego tempo. Rano się zważyłam i po dwóch wycieczkach rowerowych i dwóch dniach 1 kg mniej:)
agatka.kruk
20 sierpnia 2014, 21:27Tak trzymać :) km są ustawione orientacyjnie i wcale nie trzeba tylu przejechać... najważniejszy w tym wyzwaniu jest ruch! ważne jest również to, że nie siedzimy przed telewizorem czy komputerem, a wyjdziemy chociaż na 15 minut się poruszać :) Z czasem te 15 minut może się zmienić w 20, 30 itd....
Arabella2014
19 sierpnia 2014, 22:30Kiepsko z moją kondycją. Może dlatego, że rzadko i od niedawna jeżdżę. Dziś przejechałam ze 3 km i dalej nie dałam rady. Mięśnie zbyt zmęczone po wczorajszym. Mam nadzieję, że jutro będę miała więcej energii.
agatka.kruk
19 sierpnia 2014, 19:16Ja w jeździe na rowerze "zakochałam się" na nowo dzięki narzeczonemu. Teraz najczęściej pakuję rower do pociągu, aby po pracy móc poczuć wiatr we włosach. Od czwartku (mam nadzieję) zacznę jeździć również do pracy :) po prostu KOCHAM TO, a samopoczucie - nie do opisania! "gęba" sama się cieszy :D
Arabella2014
18 sierpnia 2014, 22:42Kilka kilometrów na rowerze zaliczone. Strasznie mi się nie chciało, ale zmusiłam się i wyruszyłam w trasę ze swoim kilkulatkiem (ma kondycję lepszą ode mnie). Samopoczucie ’po’ bezcenne.
Xenes
18 sierpnia 2014, 19:14Jeżdżenie sprawia mi przyjemność. Dziś pokonałam jakieś 6km. Pozdrawiam! :)
agatka.kruk
18 sierpnia 2014, 17:37na dobry początek - dzisiaj bardzo skromnie, ale od czwartku z powrotem wracam na dłuższe trasy :)