No niestety :( Tłusty czwartek :(

Wczoraj zjadłam małe ciasteczko. Niestety. Ale powiem szczerze, że nie czuję się ani winna ani pokonana :) Udział w tym wyzwaniu uświadomił mi, że mogę żyć bez słodyczy.Tylko (!) 2 razy się złamałam. I to w ilości od której wcześniej bym dopiero zaczynała jedzenie. Jeszcze kilka dni przed nami. Damy radę. A małe wpadki nie niszczą sukcesu. Moim zdaniem oczywiście :)))

No i co? No i zeżarłam wczoraj tego mojego ukochanego loda

Na razie mi się udaje. Choć przyznaję, że ostatnie dwa dni lekko nie było :( Ciągle coś za mną chodzi :)

Dzień bez...

Tydzień za mną :D

Kolejny dzień bez słodyczy, słodkich napojów, słodkiej herbatki itp. Wczoraj miałam gości i oczywiście ciasto było, ale w ogóle nie miałam problemu z tym że ja nie jem. mam nadzieję że dotrwam do końca wyzwania :)

Udało się - dzień bez słodyczy

Nawet nie myślałam, że będzie mi tak łatwo przetrwać ten tydzień bez słodyczy. Dziś 7 dzień wyzwania, ale dla mnie to właściwie 9 dzień - zaczęłam dwa dni wcześniej. Jest ok.

Ja również przyłączam się do wyzwania :D Damy rade!

Dziewczyny, jak poczytałam Wasze komentarze to dopiero nabrałam ochoty na jakąś słodycz ;)

Ale piękny sen dzisiaj miałam...A jaki słodki... :) Rano wstałam i ze dwie godziny łaziły za mną te lody :) Takie wielkie :) Ale dałam radę. Godzina 22. 25. Nic a nic słodkiego nie zeżarłam. Jestem z siebie dumna.

świetnie motywujesz Body_And_Mind ;-) dzięki za wsparcie. Pozdrawiam

Czwarty dzień jeszcze się nie skończył, ale mogę go już sobie zaliczyć. Jest godz. 22.10 więc nić słodkiego już dzisiaj nie wciągnę :) Nie wciągnę, bo nic słodkiego w domku nie ma :)

Chodzi za mną coś słodkiego:-) ale nie ! Walczę dalej !!!!!!

Dzień drugi - dałam radę. Nie jest żle :)

Powodzenia dziewczyny ;-)

Oj racja, to ciasteczko apetycznie wygląda ;-) ale to jedyna słodycz na najbliższy miesiąc he he damy radę !!!

Wzystko super ale to ciastko na zdjęciu wyzwania masakra :P :D aż mi się zachciało herbatniczka z czekoladą ale nie :D nie dam się :D podejmuję wyzwanie :D