Secret zaliczony, niestety w dietę wkradł się kawałek pizzy - te okropne słabości, za to należy się dodatkowy trening, ale będzie ciężko. Pozdrawiam Was gorąco, powodzenia :)
truskawka87
27 lipca 2017, 21:26
wszystko dla ludzi, :) spokojnie nie można sobie wyrzutów robić. Jutro dalej będziesz zdrowo jeść i ćwiczyć ;)
:-0 ale cukier znaczy słodzić kawusię mogę? ;) hihihihi
Dor-ka
27 lipca 2017, 12:02
Jeśli tylko kawa i nic więcej 9 to dopuszczamy taką opcję. Wyjątkiem może być też kawałek tortu, jeśli akurat trafi się okazja. Ale tylko urodziny najbliższych, znajomi odpadają! ;)
Dołączyłam, słodycze to też mój problem ogromny, a co z lodami, w chwili desperacji mogą być, czy też nie? Nie ukrywam, że czasem taka chwila przychodzi :)
Dor-ka
27 lipca 2017, 13:19
Wykończycie mnie :)) No dobra, lody mogą być, ale tylko raz w tygodniu!!! W końcu lody to tylko owoce i śmietana a nie żadne słodycze *-)
Dor-ka
27 lipca 2017, 15:43
Jeśli nasze wyzwanie się sprawdzi (a z taką ekipa nie mam żadnych wątpliwości) to specjalnie dla Ciebie zrobimy nowe na wrzesień :) A Tobie życzę Suuuper Wakacji i pięknej pogody!!!
To brak cukru nas wykończy ;D mimo wszystko trzymam za nas kciuki
Dor-ka
27 lipca 2017, 20:56
Nie będzie tak źle. Uczestniczyłam w takim wyzwaniu ostatnio i dałam radę. Pierwsze dni były ciężkie, potem organizm się przyzwyczaił. No i głupio coś zjeść mając świadomość wieczornego odhaczenia zadania :) Niestety wyzwanie dobiegło końca i już zaczęłam podjadać :( Niby takie małe nic, tu coś dziobnę, tam coś dziobnę ... a co ja kura jestem? Tylko domowa :-)
Dasz rade zobaczysz, z każdym kolejnym treningiem robi się lepsza forma:))
Dor-ka
27 lipca 2017, 08:47
Pewnie, że dasz radę. Wszystkie damy :) Zresztą ja nie wiem czy Ewa wykonuje tak wszystko prawidłowo. U nas widać efekty (nawet jeśli minimalne póki co), a Ewa cały czas wygląda tak samo ;) :) :)
Ja cały czas skalpel jeszcze moja kondycja nie jest na tyle dobra aby przejść na secret. Pewnie do sierpnia będzie mi towarzyszył a potem będę przeplatać z sekrecikiem albo turbo spalanie plus inna aktywność np bieganie i basen :)
Zaczynałam ze skalpelem wydawał mi siętaki łatwy :) a ręce mi opadały i nie mogłam utrzymać (do dziś są w kiepskiej kondycji) i ledwo nogę trzy razy podniosłam do góry hahaha początki są trudne ja uwielbiam Turbo Wyzwanie - bo ćwiczenia robi się 20 sekund :D (tabata)
Dzisiaj Model Look, przy wczorajszym hot body to można się odprężyć, ale nie dam rady póki co codziennie wykonywać tych najcięższych treningów, pozdrawiam :*
Dor-ka
25 lipca 2017, 17:43
Dzisiaj Turbo Wyzwanie! W tym deszczowym dniu to naprawdę było wyzwanie :) Pozdrawiam wszystkie ćwiczące i życzę pięknej pogody!
Dzień 36 - Turbo Wyzwanie jeszcze mnie czeka cardio z shaunem T 25 ale to juz wieczorem
Dor-ka
24 lipca 2017, 17:00
No i się zakochałam :) w Perfect Body oczywiście. Po dwóch powiedzmy spokojnych treningach, dzisiaj to, co tygryski lubią najbardziej. Czy Wy też w 4 rundzie dostawiałyście stopę do dłoni tak, jak Ewa? :)) Bo mi odrobinkę brakowało ;)
Dziewczynki już kiedyś o tym pisałam, jeśli chciałybyście mieć swój mały wkład w poprawę jakości życia mojego synka, zapraszam do zapoznania się z jego historią. Obecnie jesteśmy na etapie zbierania funduszy na łóżeczko rehabilitacyjne. Więcej o moim Franiu znajdziecie tutaj: https://www.facebook.com/FRANIUBARUD/ http://fundacja-sloneczko.pl/frame/pokaz_opis.php?ida=435/B https://zrzutka.pl/5n94v7 - możliwość jeszcze wpłat kilka dni :)
Dziewczynki polecam pić na czczo sok z połowy cytryny ze szklanka wody, pić 2 czerwone herbaty dziennie i dodatkowo kupić sobie probiotyk Dicoflor 60 i brać 2 miesiące, podobno pomaga w odchudzaniu, myślę, że u mnie po tym są lepsze efekty :)
Dor-ka
24 lipca 2017, 14:18
Ja piję na czczo szklankę wody z octem jablkowym. Ale musi być naturalnie mętny i w ciemnej butelce. Obrzydliwe w smaku :) ale też pomaga. Na szczęście kończy się butelka, to chętnie dla odmiany przerzucę się na sok z cytryny.
Witajcie w nowym tygodniu :) Wczoraj odpoczynek, dziś jakiś spadek formy, ale wieczorkiem zaplanowałam Hot body, mam nadzieję, że podołam, pogoda mnie dobija. Czy Wy też dziś się jakoś beznadziejnie czujecie? Wczoraj zrobiłam pomiary i gdzieniegdzie obwody też maleją :) Powodzenia
Dor-ka
24 lipca 2017, 14:20
Super. Cieszę się razem z Tobą. Każdy sukces, nawet niewielki zawsze cieszy :)
MARS78
24 lipca 2017, 10:23
BASEN I BIKINI! :)
agacool8
24 lipca 2017, 08:20
Idziecie jak burza dziewczyny! Fantastyczne. Cóż u mnie teraz przeskok z jedzeniem bo badania wskazały problem :( i muszę poprzerabiać . Pomimo że chyba was nie dogonię -kibicuje i mocno trzymam kciuki za Wasze powodzenia.
Dor-ka
24 lipca 2017, 10:47
Życzę zdrowia! To najważniejsze. A co do gonienia nas - każdy minus jest na wagę złota i nawet jeśli chudniesz wolniej, to ważne, że chudniesz. Trzymaj się i się nie poddawaj!!!!!
Dzień 35 - wino, no co połowa za nami :D na zdrowie dziewczynki :))
Dor-ka
24 lipca 2017, 08:13
Na zdrowie! W sumie należy się nam *)
Dor-ka
23 lipca 2017, 11:30
Dzisiaj poszalałam. Po śniadaniu 50 minut na steperze i chodząc zrobiłam ćwiczenia na ręce z Cindy nr 2, chwila przerwy i Ewa Model Look. Super program! Miałam problem z 5 rundą, więc zrobiłam w tym czasie brzuszki ze skrętami. W końcu to runda na boczki :) Miłej niedzieli!!!!
bachaww
27 lipca 2017, 21:12Secret zaliczony, niestety w dietę wkradł się kawałek pizzy - te okropne słabości, za to należy się dodatkowy trening, ale będzie ciężko. Pozdrawiam Was gorąco, powodzenia :)
truskawka87
27 lipca 2017, 21:26wszystko dla ludzi, :) spokojnie nie można sobie wyrzutów robić. Jutro dalej będziesz zdrowo jeść i ćwiczyć ;)
MKatarzyna
27 lipca 2017, 22:35Oj byś Ty wiedziała co mi się wkrada ... jak se szafkę zamknę to z zamrażarki wylezie - takie życie czasem człowiek musi inaczej się udusi :)
Dor-ka
29 lipca 2017, 09:20Ha ha. MKatarzyna - sama bym tego lepiej nie ujęła :)) Dobre! Muszę to sobie zapisać. Chyba w końcu zacznę pisać ten pamiętnik :)
truskawka87
27 lipca 2017, 20:06Ok dziś skalpel zrobiony razy dwa
MKatarzyna
27 lipca 2017, 20:21Kciuk w górę :) razy dwa :D
bachaww
27 lipca 2017, 21:09Szacunek :)
Dor-ka
27 lipca 2017, 13:24Dzisiaj jak narazie zaliczony steper. Mój nowy rekord 4000 kroków! + 3 serie ćwiczeń na ręce.
Dor-ka
27 lipca 2017, 13:25Przed chwilą ptaszek walnął w moje okno. Pierwsze efekty ćwiczeń są - LECĄ NA MNIE. Hi Hi. Ptaszkowi nic się nie stało. Poleciał dalej :)
MKatarzyna
27 lipca 2017, 20:17Aaaa.... to tak nazywasz sasiada a to podgladacz ;) brawa wielkie za postępy:-D
Dor-ka
27 lipca 2017, 20:48:))
Dor-ka
27 lipca 2017, 09:49Dziewczynki, założyłam dziś nowe wyzwanie SIERPIEŃ bez SŁODYCZY. Zapraszam! :-)
MKatarzyna
27 lipca 2017, 11:51:-0 ale cukier znaczy słodzić kawusię mogę? ;) hihihihi
Dor-ka
27 lipca 2017, 12:02Jeśli tylko kawa i nic więcej 9 to dopuszczamy taką opcję. Wyjątkiem może być też kawałek tortu, jeśli akurat trafi się okazja. Ale tylko urodziny najbliższych, znajomi odpadają! ;)
bachaww
27 lipca 2017, 12:37Dołączyłam, słodycze to też mój problem ogromny, a co z lodami, w chwili desperacji mogą być, czy też nie? Nie ukrywam, że czasem taka chwila przychodzi :)
Dor-ka
27 lipca 2017, 13:19Wykończycie mnie :)) No dobra, lody mogą być, ale tylko raz w tygodniu!!! W końcu lody to tylko owoce i śmietana a nie żadne słodycze *-)
Dor-ka
27 lipca 2017, 15:43Jeśli nasze wyzwanie się sprawdzi (a z taką ekipa nie mam żadnych wątpliwości) to specjalnie dla Ciebie zrobimy nowe na wrzesień :) A Tobie życzę Suuuper Wakacji i pięknej pogody!!!
MKatarzyna
27 lipca 2017, 20:14To brak cukru nas wykończy ;D mimo wszystko trzymam za nas kciuki
Dor-ka
27 lipca 2017, 20:56Nie będzie tak źle. Uczestniczyłam w takim wyzwaniu ostatnio i dałam radę. Pierwsze dni były ciężkie, potem organizm się przyzwyczaił. No i głupio coś zjeść mając świadomość wieczornego odhaczenia zadania :) Niestety wyzwanie dobiegło końca i już zaczęłam podjadać :( Niby takie małe nic, tu coś dziobnę, tam coś dziobnę ... a co ja kura jestem? Tylko domowa :-)
MKatarzyna
26 lipca 2017, 21:39Dzień 38 - Model Look
bachaww
26 lipca 2017, 20:08Bikini wersja dla początkujących, nie wiem czy kiedykolwiek dam rade zrobić wszystkie ćwiczenia dla zaawansowanych. Pozdrawiam i życzę powodzenia
MKatarzyna
26 lipca 2017, 23:24Dasz rade zobaczysz, z każdym kolejnym treningiem robi się lepsza forma:))
Dor-ka
27 lipca 2017, 08:47Pewnie, że dasz radę. Wszystkie damy :) Zresztą ja nie wiem czy Ewa wykonuje tak wszystko prawidłowo. U nas widać efekty (nawet jeśli minimalne póki co), a Ewa cały czas wygląda tak samo ;) :) :)
Dor-ka
26 lipca 2017, 10:58Perfect Body :-)
MKatarzyna
26 lipca 2017, 00:03Dzień 37 - Slim fit
truskawka87
25 lipca 2017, 22:00Ja cały czas skalpel jeszcze moja kondycja nie jest na tyle dobra aby przejść na secret. Pewnie do sierpnia będzie mi towarzyszył a potem będę przeplatać z sekrecikiem albo turbo spalanie plus inna aktywność np bieganie i basen :)
MKatarzyna
26 lipca 2017, 10:12Zaczynałam ze skalpelem wydawał mi siętaki łatwy :) a ręce mi opadały i nie mogłam utrzymać (do dziś są w kiepskiej kondycji) i ledwo nogę trzy razy podniosłam do góry hahaha początki są trudne ja uwielbiam Turbo Wyzwanie - bo ćwiczenia robi się 20 sekund :D (tabata)
bachaww
25 lipca 2017, 20:24Dzisiaj Model Look, przy wczorajszym hot body to można się odprężyć, ale nie dam rady póki co codziennie wykonywać tych najcięższych treningów, pozdrawiam :*
Dor-ka
25 lipca 2017, 17:43Dzisiaj Turbo Wyzwanie! W tym deszczowym dniu to naprawdę było wyzwanie :) Pozdrawiam wszystkie ćwiczące i życzę pięknej pogody!
MKatarzyna
24 lipca 2017, 18:06Dzień 36 - Turbo Wyzwanie jeszcze mnie czeka cardio z shaunem T 25 ale to juz wieczorem
Dor-ka
24 lipca 2017, 17:00No i się zakochałam :) w Perfect Body oczywiście. Po dwóch powiedzmy spokojnych treningach, dzisiaj to, co tygryski lubią najbardziej. Czy Wy też w 4 rundzie dostawiałyście stopę do dłoni tak, jak Ewa? :)) Bo mi odrobinkę brakowało ;)
bachaww
24 lipca 2017, 17:59Też brakowało :) fajny trening, ja zaraz sie zabieram za Hot Body, gratuluję i powodzenia :)
bachaww
24 lipca 2017, 16:16Dziewczynki już kiedyś o tym pisałam, jeśli chciałybyście mieć swój mały wkład w poprawę jakości życia mojego synka, zapraszam do zapoznania się z jego historią. Obecnie jesteśmy na etapie zbierania funduszy na łóżeczko rehabilitacyjne. Więcej o moim Franiu znajdziecie tutaj: https://www.facebook.com/FRANIUBARUD/ http://fundacja-sloneczko.pl/frame/pokaz_opis.php?ida=435/B https://zrzutka.pl/5n94v7 - możliwość jeszcze wpłat kilka dni :)
bachaww
24 lipca 2017, 12:55Dziewczynki polecam pić na czczo sok z połowy cytryny ze szklanka wody, pić 2 czerwone herbaty dziennie i dodatkowo kupić sobie probiotyk Dicoflor 60 i brać 2 miesiące, podobno pomaga w odchudzaniu, myślę, że u mnie po tym są lepsze efekty :)
Dor-ka
24 lipca 2017, 14:18Ja piję na czczo szklankę wody z octem jablkowym. Ale musi być naturalnie mętny i w ciemnej butelce. Obrzydliwe w smaku :) ale też pomaga. Na szczęście kończy się butelka, to chętnie dla odmiany przerzucę się na sok z cytryny.
MKatarzyna
24 lipca 2017, 18:05piję ciepłą, to pierwsza rzecz po przebudzeniu :) a potem tez przez cały dzień całe 2 litry z cytryną tylko że już zimną.
bachaww
24 lipca 2017, 11:38Witajcie w nowym tygodniu :) Wczoraj odpoczynek, dziś jakiś spadek formy, ale wieczorkiem zaplanowałam Hot body, mam nadzieję, że podołam, pogoda mnie dobija. Czy Wy też dziś się jakoś beznadziejnie czujecie? Wczoraj zrobiłam pomiary i gdzieniegdzie obwody też maleją :) Powodzenia
Dor-ka
24 lipca 2017, 14:20Super. Cieszę się razem z Tobą. Każdy sukces, nawet niewielki zawsze cieszy :)
MARS78
24 lipca 2017, 10:23BASEN I BIKINI! :)
agacool8
24 lipca 2017, 08:20Idziecie jak burza dziewczyny! Fantastyczne. Cóż u mnie teraz przeskok z jedzeniem bo badania wskazały problem :( i muszę poprzerabiać . Pomimo że chyba was nie dogonię -kibicuje i mocno trzymam kciuki za Wasze powodzenia.
Dor-ka
24 lipca 2017, 10:47Życzę zdrowia! To najważniejsze. A co do gonienia nas - każdy minus jest na wagę złota i nawet jeśli chudniesz wolniej, to ważne, że chudniesz. Trzymaj się i się nie poddawaj!!!!!
MKatarzyna
24 lipca 2017, 18:02Dużo zdrówka i pamiętaj małe kroki też się liczą byle do przodu.
Dor-ka
24 lipca 2017, 21:34Idziemy jak BURZA, bo chcemy zrobić PIORUN-ujące wrażenie :))
MKatarzyna
23 lipca 2017, 23:32Dzień 35 - wino, no co połowa za nami :D na zdrowie dziewczynki :))
Dor-ka
24 lipca 2017, 08:13Na zdrowie! W sumie należy się nam *)
Dor-ka
23 lipca 2017, 11:30Dzisiaj poszalałam. Po śniadaniu 50 minut na steperze i chodząc zrobiłam ćwiczenia na ręce z Cindy nr 2, chwila przerwy i Ewa Model Look. Super program! Miałam problem z 5 rundą, więc zrobiłam w tym czasie brzuszki ze skrętami. W końcu to runda na boczki :) Miłej niedzieli!!!!
MKatarzyna
23 lipca 2017, 23:30:-O