Okazało się, że za płytki nie wpłynęły pieniądze, więc mogłam sobie tak czekać i czekać :) Ale nie ma tego złego ... w związku z promocją zamówiłam wczoraj aż 4 płyty Ewy w tej samej cenie, co ostatnio. Tym razem pieniądze już wpłynęły i znowu czekam :)
Nowy tydzień rozpoczęty Killerem, ledwo dotrwałam do końca, wstawki cardio dają popalić, ja nie mam możliwości ćwiczyć więcej niż raz dziennie, zazdroszczę Wam...
Dor-ka
17 lipca 2017, 22:01
Ważne, że ćwiczysz raz dziennie. Ja od dzisiaj mam możliwość ćwiczyć więcej, bo dzieciaczki wyjechały i chcę to wykorzystać. Później wraca proza życia ;)
Dor-ka
17 lipca 2017, 12:26
Część planu zrealizowane :)
Przed śniadaniem nie udało mi się poćwiczyć, ale już po zrobiony steper 47 min. i 3500 kroków - nowy rekord ;) i 15 minut z Anią (poniedziałek + rozciąganie). Dobrze rozpoczęty tydzień!
Skalpel :) po długiej przerwie od ćwiczeń dałam rade :)
Dor-ka
16 lipca 2017, 18:20
Właśnie wróciłam po odwiezieniu dzieci na wakacje. Dzisiaj nie ma takiej opcji, żebym ćwiczyła, ale od jutra zaczynam zabawę na 200 % Moje spostrzeżenia po tej podróży - WARTOĆWICZYĆ! Przysiady bardzo przydatne chociażby w publicznych.... wiecie, o co chodzi ;)
hahaha no tak, no a jak tam twoje płyty?? doszły już??
Dor-ka
16 lipca 2017, 21:04
Nie. Napisałam do nich w piątek, ale narazie bez odpowiedzi. Pewnie w poniedziałek odpiszą. Przypomniało mi się, że mam płytkę Ani L. 7 treningów po 15 minut na każdy dzień tygodnia. Od jutra planuję zaczynać z nią dzień, jeszcze przed śniadaniem. A później oczywiście pełny trening plus np. stepper. Plany ambitne, mam nadzieję, że mi się uda :)
truskawka87
16 lipca 2017, 15:00
hej, dołączam się do was i zaczynam przygodę z Ewą :) Buziaki
Witajcie dwa dni nie ćwiczyłam, czasem tak bywa siła wyższa ale dziś juz wracam na dobre tory :) Jak tam u was ?? pozdrawiam :)
Dzień 26 i 27 reset
Dzień 28 HOT BODY
Dor-ka
14 lipca 2017, 22:05
Ja dzisiaj niestety nie ćwiczyłam, chociaż w sumie... przekopałam kolejną część ogrodu. Czas około 1,5 godziny. Poza tym zakupy i pakowanie, bo w weekend moje dzieciaczki wyjeżdżają na 2 tygodnie. Zwariowany dzień :) Dopiero w poniedziałek będę mogła wznowić ćwiczenia, ale za to liczę, że teraz będę mogła więcej ćwiczyć, bo będę miała więcej czasu dla siebie. Choć najmłodszy zostaje w domu.
Kochane ja dziś po rewolucji nie dałam rady wszystkich ćwiczeń zrobić więc czasem zamieniłam, szczególnie podskoki, ostatni zestaw tez opuściłam, mam nadzieje, że to nie umniejsza mojego sukcesu :)
Jak się macie dziewczynki? Ja dziś po skalpelu z krzesłem nie wiem dlaczego, ale chyba najbardziej nie lubię tego treningu. Jutro pewnie podziałam z rewolucją. Pozdrawiam i powodzenia
MARS78
13 lipca 2017, 20:27
Oj dzisiaj bylo ciezko zaczac... ale nie poddaje sie!! :) (ps. skalpel to moj ulubiony trening, wolny ale skuteczny na te gorsze dni)
Dor-ka
13 lipca 2017, 10:05
Cześć dziewczynki! Na dobry początek dnia pochodziłam sobie na steperze 45 minut i 3000 kroków. Oczywiście w ciągu dnia planuję poćwiczyć jeszcze z Ewcią. Miłego dnia życzę! :)
gdzieś tam mi w kącie leży steper, ale ja taki dystansowiec jak ty to nie jestem , dzieciaki miały więcej uciechy :)
agacool8
13 lipca 2017, 08:12
Dzięki za pamięć :)
Wczoraj dalej "luzowałam" ale nie wiem co jest, po prostu jestem, chronicznie zmęczona i senna. Nawet jak się kimnę popołudniu, po pracy to bez problemu zasypiam wieczorem :(
Podoba mi się ten pomysł z sumowaniem heheheh naszych wag na koniec, bo inaczej nie uda mi się dobrnąć chyba do tego naszego celu :) Ćwiczenia co by nie powiedzieć, to fajna sprawa, uruchomiłam się a to jest bardzo dobre. Z Chodą jestem od roku już i naprawdę widzę różnicę w swojej mobilności. I obwodach :)
Dziś za oknem leje i wieje i tylko kocyk i kołderka mi się marzą ....ale co będzie popołudniu? Może jednak jakiś Model look? Trzymajcie się
Też tak miałam,brak energii i tylko bym spała. Spróbuj sobie kupić Complex witaminy B powinno podziałać w każdym bądź razie na mnie działa. Wygoń tego lenia!
agacool8
13 lipca 2017, 09:09
U mnie podwyższone tsh też myślę nie pomaga a z wit b - to potwierdzam- jest lepiej odkąd zażywam a plus dodatkowy to że komary nie ta w ogóle :) heheh
Dor-ka
18 lipca 2017, 19:17Okazało się, że za płytki nie wpłynęły pieniądze, więc mogłam sobie tak czekać i czekać :) Ale nie ma tego złego ... w związku z promocją zamówiłam wczoraj aż 4 płyty Ewy w tej samej cenie, co ostatnio. Tym razem pieniądze już wpłynęły i znowu czekam :)
MKatarzyna
18 lipca 2017, 20:01Super, nie ma tego złego :D to którą extra sobie sprezentowałaś??
Dor-ka
18 lipca 2017, 20:25Perfect Body Jak przyjdą, to dopiero będę miała dylemat - od której zacząć :)
Dor-ka
18 lipca 2017, 15:26Dzisiaj póki co Cindy nr 2. Nie wiem czy plan dnia pozwoli na coś jeszcze.
MARS78
18 lipca 2017, 15:21Czesc! poniedzialek "sekret" i TEZ dlugi spacer. Dzisiaj "skalpel"! :D
MKatarzyna
17 lipca 2017, 23:57Dzień 29 - bikini (20) i rewolucja (10)
MKatarzyna
18 lipca 2017, 00:05ah i spacer dwa razy 30 min. liczy się?? hihihi Jak jest pogoda to pieszo do pracy chodzę :))
Dor-ka
18 lipca 2017, 08:38Czy się liczy? Oczywiście, że TAK. Wykorzystujesz każdą okazję do ruchu - jesteś wzorem do naśladowania!
bachaww
17 lipca 2017, 20:22Nowy tydzień rozpoczęty Killerem, ledwo dotrwałam do końca, wstawki cardio dają popalić, ja nie mam możliwości ćwiczyć więcej niż raz dziennie, zazdroszczę Wam...
Dor-ka
17 lipca 2017, 22:01Ważne, że ćwiczysz raz dziennie. Ja od dzisiaj mam możliwość ćwiczyć więcej, bo dzieciaczki wyjechały i chcę to wykorzystać. Później wraca proza życia ;)
Dor-ka
17 lipca 2017, 12:26Część planu zrealizowane :) Przed śniadaniem nie udało mi się poćwiczyć, ale już po zrobiony steper 47 min. i 3500 kroków - nowy rekord ;) i 15 minut z Anią (poniedziałek + rozciąganie). Dobrze rozpoczęty tydzień!
Dor-ka
17 lipca 2017, 21:59A po kolacji Cindy nr 1 do kompletu :)
MKatarzyna
18 lipca 2017, 00:03Ooooo.... Cindy! jutro zrobie :D
truskawka87
17 lipca 2017, 12:14Skalpel :) po długiej przerwie od ćwiczeń dałam rade :)
Dor-ka
16 lipca 2017, 18:20Właśnie wróciłam po odwiezieniu dzieci na wakacje. Dzisiaj nie ma takiej opcji, żebym ćwiczyła, ale od jutra zaczynam zabawę na 200 % Moje spostrzeżenia po tej podróży - WARTOĆWICZYĆ! Przysiady bardzo przydatne chociażby w publicznych.... wiecie, o co chodzi ;)
MKatarzyna
16 lipca 2017, 20:28hahaha no tak, no a jak tam twoje płyty?? doszły już??
Dor-ka
16 lipca 2017, 21:04Nie. Napisałam do nich w piątek, ale narazie bez odpowiedzi. Pewnie w poniedziałek odpiszą. Przypomniało mi się, że mam płytkę Ani L. 7 treningów po 15 minut na każdy dzień tygodnia. Od jutra planuję zaczynać z nią dzień, jeszcze przed śniadaniem. A później oczywiście pełny trening plus np. stepper. Plany ambitne, mam nadzieję, że mi się uda :)
truskawka87
16 lipca 2017, 15:00hej, dołączam się do was i zaczynam przygodę z Ewą :) Buziaki
Dor-ka
16 lipca 2017, 18:13Hej! Witaj w klubie :) Powodzenia!!!
MKatarzyna
16 lipca 2017, 20:30:D
bachaww
16 lipca 2017, 22:11Witam, powodzenia :)
agacool8
16 lipca 2017, 14:56Waga w górę :( ale.... walczę dalej. Trzymam kciuki za Was :)
MARS78
16 lipca 2017, 16:35Tak jak ja .... cwicze i cwicze!!!! Nie martw sie to MIESNIE! Bo cm ida w dol! :)))))
Dor-ka
16 lipca 2017, 18:21Proponuję kupić nową wagę. Na pewno się popsuła :))
MKatarzyna
16 lipca 2017, 20:26u mnie też do góry więc nie jesteś sama
MKatarzyna
16 lipca 2017, 10:45Witajcie dwa dni nie ćwiczyłam, czasem tak bywa siła wyższa ale dziś juz wracam na dobre tory :) Jak tam u was ?? pozdrawiam :) Dzień 26 i 27 reset Dzień 28 HOT BODY
Dor-ka
14 lipca 2017, 22:05Ja dzisiaj niestety nie ćwiczyłam, chociaż w sumie... przekopałam kolejną część ogrodu. Czas około 1,5 godziny. Poza tym zakupy i pakowanie, bo w weekend moje dzieciaczki wyjeżdżają na 2 tygodnie. Zwariowany dzień :) Dopiero w poniedziałek będę mogła wznowić ćwiczenia, ale za to liczę, że teraz będę mogła więcej ćwiczyć, bo będę miała więcej czasu dla siebie. Choć najmłodszy zostaje w domu.
bachaww
14 lipca 2017, 21:41Kochane ja dziś po rewolucji nie dałam rady wszystkich ćwiczeń zrobić więc czasem zamieniłam, szczególnie podskoki, ostatni zestaw tez opuściłam, mam nadzieje, że to nie umniejsza mojego sukcesu :)
MKatarzyna
14 lipca 2017, 20:17Komentarz został usunięty
MKatarzyna
14 lipca 2017, 14:40https://www.youtube.com/watch?v=nIBtTateqW4
MKatarzyna
13 lipca 2017, 23:06Dzień 25 - Model look.
MARS78
13 lipca 2017, 20:21Hot body - Zrobiony! (Rany myslalam ze nie dam rady ale Udalo mi sie!
MKatarzyna
13 lipca 2017, 23:08Super, ja ostatnio nie mam siły na takie treningi musze sie ogarnąć bo co se schudne to se przytyje :/
bachaww
13 lipca 2017, 20:12Jak się macie dziewczynki? Ja dziś po skalpelu z krzesłem nie wiem dlaczego, ale chyba najbardziej nie lubię tego treningu. Jutro pewnie podziałam z rewolucją. Pozdrawiam i powodzenia
MARS78
13 lipca 2017, 20:27Oj dzisiaj bylo ciezko zaczac... ale nie poddaje sie!! :) (ps. skalpel to moj ulubiony trening, wolny ale skuteczny na te gorsze dni)
Dor-ka
13 lipca 2017, 10:05Cześć dziewczynki! Na dobry początek dnia pochodziłam sobie na steperze 45 minut i 3000 kroków. Oczywiście w ciągu dnia planuję poćwiczyć jeszcze z Ewcią. Miłego dnia życzę! :)
MKatarzyna
13 lipca 2017, 23:11gdzieś tam mi w kącie leży steper, ale ja taki dystansowiec jak ty to nie jestem , dzieciaki miały więcej uciechy :)
agacool8
13 lipca 2017, 08:12Dzięki za pamięć :) Wczoraj dalej "luzowałam" ale nie wiem co jest, po prostu jestem, chronicznie zmęczona i senna. Nawet jak się kimnę popołudniu, po pracy to bez problemu zasypiam wieczorem :( Podoba mi się ten pomysł z sumowaniem heheheh naszych wag na koniec, bo inaczej nie uda mi się dobrnąć chyba do tego naszego celu :) Ćwiczenia co by nie powiedzieć, to fajna sprawa, uruchomiłam się a to jest bardzo dobre. Z Chodą jestem od roku już i naprawdę widzę różnicę w swojej mobilności. I obwodach :) Dziś za oknem leje i wieje i tylko kocyk i kołderka mi się marzą ....ale co będzie popołudniu? Może jednak jakiś Model look? Trzymajcie się
MKatarzyna
13 lipca 2017, 08:48Też tak miałam,brak energii i tylko bym spała. Spróbuj sobie kupić Complex witaminy B powinno podziałać w każdym bądź razie na mnie działa. Wygoń tego lenia!
agacool8
13 lipca 2017, 09:09U mnie podwyższone tsh też myślę nie pomaga a z wit b - to potwierdzam- jest lepiej odkąd zażywam a plus dodatkowy to że komary nie ta w ogóle :) heheh