3 kg do końca wyzwania to mój cel, tym razem się uda! ;)

Malymi krokami do celu. Jak dam rade tydzien i to nastepny, az w koncu tak zmienie swoje updobania ze cala sie zmienie, bez meczarni.

Jestem jak najbardziej za tym wyzwaniem i za wspolnym wspieraniem się w grudniu na swieta milobylo by zobaczyc 75 obecna waga 81,9 ważenie w poniedzialek lub wtorek :D

hello! Ja bede mierzyc zmiany w udach (aktualnie 60cm), pupie (103cm) i pod pepkiem (90cm), wagi nie sprawdze bo moja wariuje. Moje wyzwania na poczatek to: alkohol raz w tygodniu (pracuje w barze wiec to jest spore wyzwanie odmowic drinka po pracy;) i cwiczenia 3x w tygodniu.

Również jestem gotowa, co prawda schudłam już przeszło 25kg, ale ostatnio cienko idzie, zastoje częste i nie pilnowanie się, co w efekcie prowadzi do zastojów (wzrostów ni było, na szczęście), a 3 kg mniej to marzenie :D

jestem gotowa! :), na Vitalii goszczę dwa tygodnie, waga spadła juz o 2,7 kg, z niecierpliwością czekam na kolejne spadki :), a przynajmniej - 3 kg do końca miesiąca! liczę na Wasze wsparcie!

najzdrowsza dieta świata dopuszcza kieliszek wina wytrawnego dziennie :) dlaczego więc bez alkoholu? a poważnie to jeszcze w celu powinno być bez owocowych jogurtów i innych syfów pseudo prozdrowotnych :)

Dziewczyny, jest tu ktos z Wroclawia? Mam dosc nietypowy pomysl na motywacje ; D moze bysmy wyskoczyly raz na 2-3 tygodnie razem na basen chociazby w celu zweryfikowania efektow? ;) nic tak nie motywuje jak uslyszane "wow, widac zmiany!"

czekam właśnie na dietę ,którą mają mi przygotować na jutro do godziny 11:00

Komentarz został usunięty

3 kilo teraz następne za drugi miesiąc i już 6 kilo razem ;D No ja pomimo że mi rośnie waga to i tak się nie poddaję, bo wiem, że nie rośnie z tego że się objadam. Ale te 3 kilo mhmmm cudość-chudość Dajemy dajemy!