Informacje podstawowe
Płeć | Kobieta |
Wiek | 32 lat |
Miejscowość | Ropczyce |
Wzrost | 158 cm |
Masa ciała | 78.60 kg |
Cel | 58.00 kg |
BMI | 31.49 |
Stan cywilny | |
Wykształcenie | Wyższe |
Aktywność zawodowa | Inna |
Dzieci | W planach |
Opis użytkownika
Tego lata po raz pierwszy w życiu wybrałam się na Mazury. Z Mężem, Bratem i Bratową. Był to cudowny, beztroski weekend, podczas którego całkowicie poddałam się urokowi mazurskich jezior. Taka błaha rzecz sprawiła, że postanowiłam wrócić tam za rok - wrócić ze smukłymi nogami, płaskim brzuchem, pewnością siebie i uśmiechem na twarzy. Banalny weekendowy wyjazd stał się dla mnie motywacją, której nie dała mi nawet perspektywa własnego wesela i przymiarki sukni ślubnej! To niesamowite, co może sprawić, że dokona się w nas wewnętrzna przemiana... Od tamtej pory restrykcyjnie przestrzegam diety Vitalii, ćwiczę z Ewą 5-6 razy w tygodniu i po 4 miesiącach mam za sobą już połowę drogi do celu :)
Sukcesy i porażki w odchudzaniu
Historia mojego odchudzania sięga jakieś 10 lat wstecz, od kiedy stwierdziłam, że nie chcę już być małą pyzą. Bliscy zawsze mi powtarzali: nie jesteś ZA gruba, mieścisz się jeszcze w przedziale "w sam raz", ale przyszedł czas, że przestałam to akceptować. Zaczęło się bieganie, jazda na rowerku, liczenie kalorii, ograniczanie ilości, ale mam też za sobą etap drakońskiej diety, po której zyskałam wyłącznie rozstępy. W 2014 roku zaczęłam ćwiczyć z Ewką i to jej przykład skierował mnie na stronę Vitalii i w kierunku racjonalnego odżywiania. W ubiegłym roku trzymałam się świetnie - zrzuciłam 6 kg, ale przyszło lato, a potem mój własny ślub, który - o ironio! - przyprawił mnie o 22 kg nadwagi (stres).