Informacje podstawowe
Płeć | Kobieta |
Wiek | 27 lat |
Miejscowość | olsztyn |
Wzrost | 160 cm |
Masa ciała | 69.10 kg |
Cel | 60.00 kg |
BMI | 26.99 |
Stan cywilny | |
Wykształcenie | Niepełne średnie |
Aktywność zawodowa | Uczeń/student |
Dzieci | Nie |
Opis użytkownika
Witam, mam na imię Klaudia i mam lekką nadwagę. Zawsze byłam osobą szczuplutką, wręcz z niedowagą.
Jak skończyłam 18 lat zaczęłam przyjmować tabletki antykoncepcyjne (moim zdaniem to było przyczyną mojego przytycia) , przeprowadziłam się do miasta z czym wiązało się to że częściej jadałam fast foody niż obiady normalne, omijałam śniadania, zaczęłam pić alkohol na imprezach więc dostarczałam dodatkowe kalorie. Moim błędem było to że nigdy się nie przejmowałam wyglądem, wagą itp i zawsze powtarzałam że komu jak komu ale mi nadwaga nie grozi. Któregoś dnia u lekarza rodzinnego usłyszałam ''sporo przytyłaś'' i wtedy był dzień gdzie to zauważyłam jednak zaczęło się od narzekania, płakania ale nie robienia z tym nic. Jakis czas temu stwierdziłam że dość, trzeba sie za siebie wziąć. I zaczęłam jeść regularne posiłki, 2l wody, odstawiłam słodycze, fast foody, przekąski i zaczęłam skakać na skakance. Udało mi się schudnąć 3 kg. Zaszłam w ciąże i już odstawiłam cały mó plan żywieniowy, na szczescie nie przytyłam ponownie nic. Jestem tydzien po poronieniu i zabieram sie za siebie ponownie.
Sukcesy i porażki w odchudzaniu
Regularne posiłki
Skakanka
Odstawienie slodyczy, przekąsek
2 l wody
Zielona herbata zamiast czarnej
Schudłam 3 kg w miesiąc.
Zaszlam w ciaze wiec przestałam sie stosowac do mojego planu.
Jestem tydzien po poronieniu więc wracam spowrotem do zmieniania siebie jednak ciężko mi się przemóc do aktywności fizycznej . Robie tylko brzuszki, przysiady i krótkie dość spacery z psem.