Informacje podstawowe
| Płeć | Kobieta |
| Wiek | 26 lat |
| Miejscowość | Konin |
| Wzrost | 176 cm |
| Masa ciała | 85.30 kg |
| Cel | 69.00 kg |
| BMI | 27.54 |
| Stan cywilny | Powiem później |
| Wykształcenie | Powiem później |
| Aktywność zawodowa | Uczeń/student |
| Dzieci | Nie |
Opis użytkownika
Interesuję się budownictwem oraz fotografią przyrodniczą.
Uwielbiam świeże powietrze. Nie potrafię usiedzieć w miejscu :)
Rozpoczęłam swoją przygodę z odchudzaniem mając odpowiednią wagę według BMI, jednak nie czułam się dobrze ze swoim ciałem. Ćwiczyłam i pilnowałam się z jedzeniem. To wszystko trwało pół roku. Pokochałam ćwiczenia! Bez nich nie czułam się sobą :) potrzebowałam jakiegokolwiek ruchu!
Teraz walczę ze swoją wagą. Przez hormony, które brałam i przerwanie ćwiczeń po wypadku było mnie więcej aż o 30 kg!
Teraz już mogę powiedzieć, że dumnie patrzę na zmiany, które we mnie zachodzą. W końcu udaje mi się schudnąć! Moim marzeniem jest ujrzeć na wadze 64 kg!
Jestem przekonana, że mi się uda! Jestem pełna motywacji!
Sukcesy i porażki w odchudzaniu
Rozpoczęłam swoją przygodę z odchudzaniem ważąc 74 kg. Nie czułam się swobodnie z tą wagą i ze swoim ciałem. Ograniczyłam śmieciowe jedzenie i regularnie ćwiczyłam i po 2 miesiącach osiągnęłam wagę 66 kg. Miałam płaski brzuch i wyrzeźbioną pupę. W końcu czułam się fantastycznie! Byłam uzależniona od ćwiczeń! Jednak przez hormony, które musiałam brać i wypadek spowodował, że było mnie więcej aż o ponad 30 kg! Czułam się źle. Nie akceptowałam siebie, nie chciałam wychodzić z domu.
Teraz w końcu odnalazłam sposób na siebie i waga zaczęła znowu spadać.
Wcześniej to były tragiczne niepowodzenia. W pół roku schudłam zaledwie 4 kg. Jednak nie poddawałam się. Ograniczyłam fast fooda, słodycze oraz smażone mięso.
Dopiero teraz widzę, co mi przeszkadza w odchudzaniu np.:
Mleko działa na mnie gorzej od Fast Fooda!
Jakiekolwiek pieczywo
Zbyt mała ilość wypitej wody
Brak ruchu
Mam nadzieję, że tym razem się uda!