Zaczynamy walkę z kg od nowa. To co udało mi się zgubić przez ostatnie tygodnie niestety nadrobiłam.Jestem w punkcie wyjściowym. Na szczęście się opanowałam. Wracam do ćwiczeń. Nie zajmowały mi nigdy wiele czasu i szybko było widać efekty. Dlaczego przestałam ćwiczyć?
Po pierwsze lenistwo. Po drugie szybki przyrost mięśni i co za tym idzie przyrost wagi. Teraz zaczynam myśleć,że to wygląd ciała, jego kształt ma znaczenie, a nie wskazówka wagi
Walka, walka, walka! O samą siebie