Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

jestem wesola i bardzo przyjazna osoba ,bardzo chce\schudnac by lepiej sie czuc

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 19560
Komentarzy: 280
Założony: 23 listopada 2011
Ostatni wpis: 30 stycznia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
wikus86

kobieta, 38 lat, Ruda Śląska

156 cm, 88.40 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

30 stycznia 2014 , Komentarze (3)

witam kochane
wiec tak ogolnie to czytam i sledze pamietniki od poczatku roku bo moje postanowienie noworoczne wlasnie polegalo na tym ze wracam do diety i do was ,no coz tutaj wrocilam a  z dieta bywa roznie jeden dzien super wzorowy a na drugi dzien nawpierdzielam sie jak dziki prosiak ,no i niewiem co ze soba zrobic jest mi fatalnie czuje sie nie atrakcyjna dla meza ,sytuacje w sypialni mnie pesza i ma wrazenie ze jednak moj maz nie tego oczekuje :( no ale co z tego jak użeram się nad soba a za chwile siegam po słodkie :( gdzie moja silna wolna która wiem że gdzies tam mam  przeciez raz juz mi sie udalo zgubic 20 kg ,,jak ja to zrobiłam .........

pozdrawiam was  bardzo bardzo

10 czerwca 2013 , Komentarze (2)

witam
wiec ogolnie jest i zle i dobrze jesli chodzi o moja wage to pokazala mi ze jest prawdopodobniej 71,5 tak jak tydzien temu tylko ze wzylam sie jescze na innej wadze tydzien temu mialam prawie 73  cos nie tak cholera z moja waga i ogolnie jestem z niej glupia .jutro jak mi sie uda zwaze  sie jeszcze na innej wadze ale wiecie co ogolnie wiem ze dietkowalam caly tydzien i wiem ze poddac sie nie moge musze isc do pzodu i zrobic cos z ta moja waga a tak ogolnie caly czas jem typowo bialkowo jak narazie grzecznie i mysle ze dalej tak bedzie i mysle ze odczuje juz niebawem zmiany:) grunt to dobre nastawienie /;)




miłego wieczorku:)

8 czerwca 2013 , Komentarze (2)

witam
za godzinke do pracki sie wybieram
wiec sniadanko zaliczalym biala kielbaske drobiowa i 2 jajka  marwie sie co z obiadem bo do 22 jestem w pracy i musze wymyslic cos madrego  tak mysle o kawaleczku kurczaka z rozna jest tam u nas taka budka obok niewiem czy to dobry pomysl



malo pije kurcze wody bardzo malo /;(   buziaki dla was :*

6 czerwca 2013 , Komentarze (2)

witam kochane  wiec tak wczoraj dietkowo wysmienicie :)
nie udało mi sie wczoraj zdac wam relacji bo mielismy awarie pradu i do samej 22 naprawiali awarie .a dzis sniadanko 2 jajka i kawalek szynki drobiowej w calosci obiadek udko z jogurtem  zjadlam dzis jablko co nie nalezy do bialkowego tygodnia :(  skusilam sie na takiego malego loda :(no i garsc paluszkow :( w sumie to niemam dzis rewelacji mam tylko nadzieje ze jutro bedzie oki .jakos mniej entuzjazmu dzis we mnie ale sie nie poddaje :)buziaki dla was

4 czerwca 2013 , Komentarze (2)

witam witam dzis sie nie wazylam zgodnie z ustaleniem waze sie w poniedzialki rano bo mysle ze ta opcja jest oki.

dzis rano zjadlam 2 jajka na twardo potem serek wiejski a na obiad 2 biale kielbasy drobiowe no i potem nic w sumie nie bylam glodna troche doskwieral mnie bol glowy i zaliczylam troche drzemke no a teraz to juz za puzno zeby jesc .herbatke zielona sobie strzele na dobranoc buziaki i oby tak dalej


3 czerwca 2013 , Komentarze (2)

pisze w rozowych barwach bo tak tez jestem nastawiona pelny pozytyw :)poranna waga wykazala 71,5 a dzien zupełnie grzeczny i w sumie nie bylo tak zle nawet nic mnie nie kusilo moze to ze tak bardzo sie cieszylam ze wzielam sie za siebie i nie myslalam o jedzeniu oby mi tak zostało hehee 
sniadanko 2 jajka na twardo za jakas godzinke zjadlam serek wiejski 3% a okolo 12 wypilam jogurt 0%tlusczu 0% cukru      przyszlam do domu spieszylam sie z obiadkiem do rodzinki wypilam kawusie i poszlam z moja mała slicznotka na zebranie do przedszkola bo moja mała dama od września bedzie przedszkolakiem no i jak wrocilam zjadlam ugotowane udko z jogurtem naturalnym.godzinke temu wypilam kawusie jeszcze i mysle ze zjem sobie zaraz aktivie i na tyle dzis .


jejku zbym tylko jutro byla tak zajebiscie nastawiona jak dzis i miala tyle sily i taka radoche :) buziaki dla was i dla ciebie justyna bardzo bardzo  do jutra



1 czerwca 2013 , Komentarze (3)

witam witam ja nastawiam sie pozytywnie  bo od poniedzialku ruszam do przodu juz mam dosc wstydu samej siebie i tego jak znow wygladam .juz sie szykuje na calego chyba najbardziej psychicznie przed tym ze bardzo chce byc silna i wytrwala przed wami i sama soba .tak wiec jutro jakies zakupy na bialkowy tydzien :)

30 maja 2013 , Komentarze (5)

wczoraj dzieki jednej vitalijce wracam na dobre dala mi wsparcie ogromne wsparcie i jakims sposobem zebrala we mnie sile do walki
chce znow walczyc o siebie  bo znowu zabladzilam bardzo waga zaczela rosnac z dnia na dzien nawet sie nie zorientowalam kiedy zobaczylam znow 7 z przodu a bylam juz na 61 porazke zaliczylam teraz czas sie pozbierac i od poniedzialku pelna mobilizacja :)


trzymajcie kciuki kochane :)

29 listopada 2012 , Komentarze (1)


witajcie tak sie ciesze ze tutaj jestescie  ze rozumiecie . w sumie staram sie wziaz w garsc z jedzonkiem i jak na razie jest oki cos tam probuje
ale wtedy mialam dietke dukana ale konkretnie trzymalam sie zasad teraz w sumie nie trzymam jej sie bo np salatka z ogorka i pomidora i ser feta light tam  w tej pierwszej fazie nie wchodzi w rachube mysle postanowic dukana tak jak wtedy zobacze jak mi pujdzie no ale juz drugi dzien nie podjadam slodyczy nic nie tknelam :) dajecie tu niesamowita sile wiem ze tu sie wyspowiadam i nie chce polec.

maz mnie wspiera w sumie nic mi nie powiedzial ze przytylam ale ostatnio jak sobie pochlanialam kebaba w bulce xl  to smial sie  i sie wkurzylam choc w glebi serca wiem ze jestem daremna . ja uwazam ze podobalo mu sie jak mialam te 62 kg  teraz cos tam mi czasem rzuci  niby w zartach ale wiecie jak to jest ja tam wiem swoje :((((

dzis ladnie zjadalm sniadanko 3 jajka na twardo i puszke sledzi bez pieczywka na obiad planuje ugotowane udko z jogurtem nat na kolacje jeszcze nie wiem oby tylko nie podjesc czegos cholera w miedzy czasie  bo jak juz cos chwyce to potem nie patrze ile :(((((((


buziaki dla was i trzymam kciuki jak i za siebie tak i za was :*

27 listopada 2012 , Komentarze (4)

witam
witam potulnie i smutnie  pierwszy raz  bylam tu wlasnie w tamtym roku wlasnie w listopadzie tak sie wszystko zaczelo i bylo swietnie do kwietnia tego roku a od kwietnia do dnia dzisiejszego totalna klapa .
rok temu prawie 81 kg jak zaczelam w kwietniu mialam 62 kg a na dzien dzisiejszy 68 kg i nie umiem sie podniesc w gore
od kwietnia ja tu nie pisze  i poleglam . niemam sily walczyc 
prosilam o wasze wsparcie kilka razy a znow nie pisalam wstyd mi 


  chcialabym znow zaczac chcialabym byc silna   radzic sobie  tak jak wtedy  kiedy tu zaczelam  w tamtym roku   jak chudlam w oczach

zle mi teraz ze soba kiedy poczulam sie rewelacyjnie jak mialam niecale 62 kg jeszcze tak niedawno a teraz nawet nikt nie komentuje wiecie jak cschudlam kazy podziwial ale co z tego jak teraz znow jest fatalnie


teraz obiecuje byc tutaj i nie zniknac chcialabym sie nie poddac  

pozdrawiam