Tak kochane tyje pieknie i pomalutku.......ale chyba juz starczy i czas z tym skonczyc!!!!!!!!!Zwale to na mojego bo jak on siedzi w domu to mnie tylko kusi :) tak byl chory i siedzial caly tydzien w domu (facet chory to gorzej jak dziecko ) ale juz dzis poszedl do pracy wracam do mojego codziennego normalnego zycia!
Tesknilam za tym, spacery z wozkiem, przy mym boku kolezanka i gadka szmatka :) my pchamy gadamy i tracimy kcal SUPER
A pozniej do domu lodowka jest moja :) a nie !!! zartuje od dzis juz nie bede jadla pieczywa bo mnie strasznie brzuchol od niego rozpycha!!!! Slodyczy tez juz nie!!!!! bede sie starac
BOJE SIE CHODZIC POD MOIM BLOKIEM POD OKNAMI BO MIESZKA W MOIM BLOKU SWIR WYRZUCA Z OKNA ROZNE RZECZY JAK LYZKI, WIDELCE, NOZE, CZESCI Z LODOWKI, DONICZKI SMIECI I ROZNE INNE PRZEDMIOTY. Ostatnio sie nawet palil....ale spalam jak zabita dowiedzialam sie dopiero na drugi dzien :)
Druga sprawa przedwczoraj z mojego okna mialam super widok jak angielka bila swojego chyba faceta lala go po buzi ale jak juz tak porzadnie sie wkurzyla to sciagla mu spodnie i bila go po golej dupie
byl pijany wiec sie nie bronil
Jejku jak ja patrze jak co niektorym waga spada to mnie az zazdrosc bierze......GRATULUJE
CHAOTYCZNIE U MNIE DZIS WE WPISIE MAM NADZIEJE ZE ZROZUMIELISCIE SORRY!!!!