Pamiętnik odchudzania użytkownika:
patrishiia

kobieta, 38 lat,

164 cm, 84.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

11 kwietnia 2013 , Komentarze (5)

Hejka!!!

Dzisiaj mam wolne,
tak jak też myślałam.



Tak więc jestem w domku,
w kuchni posprzątałam,
ugotowałam zupkę pomidorową,
upiekłam chlebek,
pomyłam naczynia....

A teraz jestem tutaj ;-)



Niedługo mykam do małego,zająć się nim.
A co do rozwolnienia mam
je nadal,
a na dodatek dostałam jeszcze @


To się nazywa pech....
Całe szczęście humor jeszcze mam.


Moje Menu:
I Śniadanie: Kawałek suchego chleba
pieczonego dzisiaj, 
herbata zielona
II Śniadanie: brak
Obiad: Miseczka pomidorowej z makaronem
Podwieczorek: ??
Kolacja: ????


Buziaki ;-)

10 kwietnia 2013 , Komentarze (8)

Witajcie Kochaniutkie!!!


Dzisiaj tylko króciutko
o moim dzisiejszym dzionku.
Była w pracy do 11,niestety tylko do
tej bo nie było pracy.I ludzi pozwalniali do domków.
Ja,że dojazdu nie miałam,
dopiero o 16:30
musiałam kombinować sobie jakiś powrót do domku.
Nie miałam ochoty tyle siedzieć w zakładzie
 i na dodatek bez użytecznie.
Na szczęście nie byłam sama więc zabrałam się z innymi pracownikami,
ale to tez zeszło bo każdy wydzwaniał po znajomych
by ktoś po nas przyjechał.


W końcu znalazłam się w innym mieście,
miałam jechać autobusem dalej do domku.
Kierowca nie jechał do końca w moim kierunku.
Tak więc poszłam na przystanek,


a tam okazało się,
że zapomniałam kluczy od domu.



I poratował mnie Mężyk i wziął wolne
resztę dnia żeby mnie odebrać.
Musiałam czekać
,a na dworze nie było zbyt cieplutko,
a wyjściowo to nie byłam ubrana,
tylko ciuchy robocze.
Więc chodzenie po sklepach odpadało ;-/
A to wszystko dlatego bo od wczoraj jestem
 zakręcona z powodu rozwolnienia.



Od wczoraj rana miałam,
aż do teraz..
Więc same rozumiecie,
dlaczego mi się tak śpieszyło do domku.


Dzisiaj z tego powodu,że brzuch mnie
bolał i było mi strasznie nie dobrze
nie wiele jadłam.


Moje Menu;
I Śniadanie: Brak
II Śniadanie: Kromka chleba
Obiad: Rosołek
Kolacja: Kromka chleba

Najgorsze jest to, że nie mam pojęcia czym
się strułam czy co,że się źle czuję ;-/

9 kwietnia 2013 , Komentarze (8)


Dzisiaj też nie poszłam do pracy,
z tego co widzę to chyba szykuję
się zastój w pracy,
nie potrzebują ludzi do pracy.
Dla mnie to nie zbyt dobrze...


Jak zaczęłam przed Świętami Wielkanocnymi
to myślałam,że już na dobre ruszyło,
ale się myliłam.
To było chwilowe.
Czekam na telefon,
kiedy w końcu pójdę do pracy.
Z tego całego myślenia i nerwów można oszaleć...



Szukam wszędzie pracki i wysyłam gdzie się da cv
i jak na razie nic ;-(


Dzisiaj załapałam dołka,
nic mi nie idzie tak jak bym tego chciała....
Wszystko pod górkę!



Moje Menu:
I Śniadanie: przespałam
II Śniadanie: Kromka chleba żytniego
z twarożkiem i szczypiorkiem,
herbata zielona
Obiad: Kasza jęczmienna,kawałek
pieczonej karkówki,sałatka
Podwieczorek: Banan,jabłko
Kolacja: Shake truskawkowy



8 kwietnia 2013 , Komentarze (8)


Dzisiaj mam wolne.
Niestety nie wiem czy jutro w ogóle pójdę do pracy...
Tak więc dzisiaj na spokojnie,
obiadek wczoraj ugotowałam
więc mam z głowy.
Piętę chlebek żytni znowu,
z wczorajszego nie wiele zostało.
Wyszedł przepyszny,
Mężyk zachwalał aż końca nie było widać ;-)

Tak wygląda w środku

7 kwietnia 2013 , Komentarze (10)





Kochane!!!!

Dzisiaj dzionek bardzo aktywnie spędzam w kuchni.
Piekę chlebek żytni,
gotuję obiadek na dziś
i
na jutro bo jak
na razie jeszcze nie wiem czy jutro wybieram się do pracy.
Czekam na telefon.
U mnie dzisiaj słoneczka brak,
jednak jest cieplej niż w poprzednie dni.
Jak już wszystko porobię to może spacerek z Mężykiem.
Zobaczymy...
Teraz Mężyk robi serniczek na zimno.

A ja na chwilkę uciekłam z kuchni
żeby zrobić wpisik dla Was ;-)



I tak upływa niedziela
razem z Mężykiem.

A jak tam u Was????




Moje Menu:
I Śniadanie: Kanapka z rybką w pomidorach,
herbata zielona
II Śniadanie: Płatki musli z owocami,
herbata czerwona
Obiad: Młode ziemniaczki,kawałek łopatki 
pieczonej bez tłuszczu,buraczki
Podwieczorek: Owoce
Kolacja: Maślanka



Pogodnej niedzieli,dużo uśmiechów na
 twarzyczce niech nie zabraknie,
zero stresu i jakichkolwiek zmartwień 
tego Wam życzę!!!!

6 kwietnia 2013 , Komentarze (18)

Witajcie!!!

Dzisiaj jak tylko wstałam,
wskoczyłam na wagę....
a tam co???


Kobieta utraty masy na skali Zdjęcie Seryjne - 9532640

78 kg


Pies kreskówki i taÅ›ma pomiarowa w masie pojÄ™cie diety strat Zdjęcie Seryjne - 11123439
-1,4 kg
Fat dziecko ćwiczeń schudnąć Zdjęcie Seryjne - 13424911
Oj dzisiaj to dopiero jestem szczęśliwa!!
Szczerze powiedziawszy,
to wątpiłam czy w ogóle schudnę
bo ostatnio nie mogłam ćwiczyć.

Aaaa...

tu taka miła niespodzianka ;-)


Moje Menu:
I Śniadanie: Kromka chleba z makrela,
herbata czerwona
II Śniadanie: Pomarańcza,jogurcik,
herbata zielona
Obiad: Ziemniaki,jajko,szpinak,
herbata czerwona
Podwieczorek: Mus owocowy
Kolacja: Szklanka maślanki z 
owoców leśnych


Dzisiaj zamierzam poświęcić
 sobie trochę czasu.
Najpierw na brzusio nałożę fusy kawy i
owinę folią spożywcza.


Potem zrobię maseczkę na twarz,i na włosy,


Na koniec długa kąpiel relaksująca z bąbelkami ;-)

5 kwietnia 2013 , Komentarze (9)

Hej dziewczyny!!!

Dzisiaj też niestety mam wolne,
wczoraj dzwonili z pracy że mam wolne.
Mam nadzieję,że w poniedziałek pójdę już 
normalnie do pracy.
Brałam to pod uwagę,że tak może być.
Tak jest z pracą na telefon.
Raz jest,raz jej nie ma...
Oby na dobre ruszyło,to będzie
większe zapotrzebowanie na pracowników
i będę chodziła codziennie.

Aktorki ze zgrabnymi nogami 17


Tak więc dzisiaj dzionek w domku,
a potem opieka nad siostrzeńcem.
I tak dzionek zleci.
U mnie sypie śnieg

brrr.....

jest bardzo zimno!!

Najchętniej by się siedziało w domku
i nigdzie nie wychodziło.
Pogoda coś w tym roku nas nie rozpieszcza,
a wręcz przeciwnie wywołuję u nas
nie zbyt miłe emocje.

Aktorki ze zgrabnymi nogami 20

Jeszcze tak nie było,
żeby w kwietniu sypał śnieg i było tak zimno ;-/


Jutro ważenie i zobaczymy co wagusia mi pokaże!!
Aktorki ze zgrabnymi nogami 15

Dlatego Wam przesyłam dużo ciepełka
udanego dnia 
weekendziku!!!

Aktorki ze zgrabnymi nogami 13


Moje Menu:
I Śniadanie: Kanapka z szynka,
herbata zielona
II Śniadanie: Płatki z mlekiem
Obiad: Rybka pieczona, sałata
Podwieczorek: Jogurt z truskawek
Kolacja:Shake z kiwi

4 kwietnia 2013 , Komentarze (8)


Dzisiaj trochę sobie pospałam,
mam wolne w pracy.
Za to pracy w domku nie brakuję,
ugotować obiadek,
pomyć naczynia,
trochę ogarnąć w domku.
Potem lecę się opiekować się
siostrzeńcem.

Tak więc wiele czasu dzisiaj nie mam na odpoczynek.

Za to ciągle jestem w ruchu!!!
Byle by kilogramy uciekały.

Waga na razie schowana
by nie korciło ważyć się codziennie 
i by się nie poddać jak
nie zobaczę,
że kilogramy nie lecą!!

Poza tym u mnie wszystko dobrze.

Dolegliwości z brzuchem już nie dają znać,
z czego bardzo się cieszę ;-)
Z jedzeniem też ok,
z braku czasu
nie kuszą mnie złe rzeczy!


U mnie wczoraj była piękna pogoda,
słoneczko świeciło,
było 7 stopni.
Dzisiaj już jest tylko 4 stopnie.
Mogłoby się zrobić już cieplutko,
nie jedna z nas by tego już chciała...


Przesyłam moc buziaków 
i
życzę udanego dnia słoneczka!!!

3 kwietnia 2013 , Komentarze (7)

Hejka

Dzisiaj dzionek zleciała mi bardzo szybko.
Pobudka przed 4, potem dojazd do pracki.
W pracy dzisiaj nie było lekko,
bardzo wręcz nerwowo.
Musiałam zostać dzisiaj dłużej bo nie
zdążyliśmy wszystkiego
zrobić co mieliśmy w planach.
Jak wrócłam do domku to było już
po 18,szybka kąpiel.
Teraz zasłużony odpoczynek.



Przepraszam,że Was zaniedbuje,
poprawię się!!!


Miłego wieczorku kochane ;-)
Buziaki!!!

2 kwietnia 2013 , Komentarze (10)

Dziś już wtoreczek!!!
Dzionek w pracy- zaliczony.
Energi mam całe mnóstwo pomimo,że w pracy nie było
lekko,ale się cieszę że ja w końcu mam.
Dietkowo w porządku.
Nie ma czasu na podjadanie i snupanienie w lodowce z
czego się bardzo cieszę.
Z domu wyjeżdżam przed 5, a jestem
z powrotem około 18.
Więc same pozytywy.
Pieniążki wlatują,diety się trzymam,
słodycze nie kuszą bo nie mają kiedy!!