Pamiętnik odchudzania użytkownika:
jadzia84

jak to zwykle  przed okresem bywa  moja waga nie drgnela :-(

 Wiec dziś nie dokonuje  żadnych zmian !

 Strasznie smutno  mi z tego powodu, bo bardzo się starałam :-( 

Pogoda dobija dodatkowo , a fakt że  właśnie  jadę do pracy jeszcze  bardziej! !

Postanowiłam nie ważyć  się do następnej  niedzieli  ! Zobaczymy ... 

Miłej niedzieli :-* 

Yes, Yes,  Yes 

Była bieżnia  i był bieg

Co prawda jakieś 3 minuty , ale się udało 

Jak to fajnie pokonywać  swoje słabości  i granice !!

Następna  siłka w niedzielę . 

tak, tak  wczoraj  był  10-ty dzień  dietki 

Waga stoi 94,3 

Ale się  nie  poddaje 

3,5kg w 10 dni

A od dziś warzywka  dołączają  do mojego życia  ( tylko na 5 dni)

Dam radę 

Miłego dnia  nam wszystkim

To dopiero  wtorek  ,  a czuję  się  jakaś  zmeczona 

Byłam na siłowni  :-) pobiegalam  troszeczkę :-) znaczy się  plan realizuje wzorowo 

W sobotę  idę  na urodziny do męża  przyjaciółki  już  się  boję! ! Ale zero %%% to już  wiem  ! Pojadę  autem ... a co tylko to papusianie 

Będzie  dobrze! !! 

Kolorowych 

hejka 

Od poniedziałku  znowu  w biegu!  Ale dobrze!  Nie ma  czasu  myśleć  o głupotach

Jeszcze dwa dni samego białka,  już  mi się  nudzi :( na czwartek  zaplanowałam paprykę  faszerowaną mięsem  mielonym mniam 

Jutro  fitness! Plan : 60 min na orbitreku, 50 min na bieżni i 30 min na rowerku :) oby się  udało  

Jutro 6:45 zaczyna  się  dla mnie dzień  więc  spadam w objęcia  Morfeusza

 Melduje posłusznie  -3,5 kg

hej :-) 

Siedzę  oglądam mecz ...brakuje mi coś do pochrupania,  ale już  trudno .... przemęczenie się  :-) 

 Dziś jestem z siebie dumna , ponieważ  zrealizowałam  wszystko vo sobie zaplanowalam

ło matko jak ten tydzień  szybko leci!! Już  mamy czwartek 

trzeci  dzień  za mną   :-) daję  radę,  tylko tak strasznie  boli mnie głowa  :-( 

mam niskie zelazo , ale biorę  tabletki !!! Mam wrażenie, że  nic nie pomagają  :-/

Jutro zaczynam przygodę  z  fotnessem  aż  sama jestem ciekawa  jak to będzie