Jestem po Zumbie. Koniec obijania się. Czas spojrzeć prawdzie w oczy. Spasłam się i to tylko moja wina. Przez wiele lat wmawiałam sobie, że przecież źle nie wyglądam, następnie, że mam grube kości. Skądś to znacie prawda? W chwili obecnej mam dość okłamywania siebie. Chcę walczyć o nową mnie. Nic samo się nie wydarzy. Lata zaniedbań i teraz wyglądam jak wyglądam. Ale będę silna. Robię to dla siebie i tylko dla siebie.