Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

nie mogę na siebie patrzeć

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1780
Komentarzy: 78
Założony: 14 stycznia 2015
Ostatni wpis: 20 lutego 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
jagruba2015

kobieta, 47 lat, Spełnic Marzenia

165 cm, 81.40 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 lutego 2015 , Komentarze (5)

regularnie jeść, trudne to jest musi mi wejść to w nawyk, w sklepie zwracam większą uwagę co kupuję .

przeważnie mój dzień wyglądał tak rano kawa w pracy, dużo wody przez cały dzień, w międzyczasie activia do picia,wracałam ok.16 tej do domu i wtedy albo kanapka, albo coś sobie zrobiłam , zjadłam coś słodkiego. i tak się moje odżywianie przedstawiało.

teraz rano przed wyjściem "męczę kanapkę żeby ją zjeść-póki co daję radę; w pracy kawka, potem po jakiś 4 godz od pierwszego posiłku zjadam drugie śniadanie, a ok.14 zjadam kolejny posiłek i w domku jakiś obiadek. I mam nadzieję że wyjdzie mi na dobre takie odżywianie i jakieś efekty będzie wkrótce widać.

Bo głodowanie nic mi nie dawało.

30 stycznia 2015 , Komentarze (6)

mimo okresu weszłam dzis na wagę z samego rana po przebudzeniu i jest o 2,5 kg mniej. Bardzo się cieszę i czuję się jeszcze bardziej zmotywowana do walki o moja sylwetke i zdrowsze odżywianie i nie podjadanie.

28 stycznia 2015 , Komentarze (8)

jak ja mam się odchudzić? nie lubię jeść o stałych porach i w tym jest problem, mam siedzący tryb życia

zła jestem już na siebie

czy korzystał ktoś z pomocy natur house? byłam raz i szkoda mi było pieniędzy-ale po tygodniu spadło mi 2,8 kg-czyli jak sie pilnowałam było super. nie wiem czy znów do nich nie powrócić???

16 stycznia 2015 , Komentarze (11)

trzymam sie dzielnie.

na wadze bez zmian-ale czego się można spodziewać w końcu to 3 dzień mojej diety. a cielsko hodowałam przez 13 lat-kiedy urodziłam pierwsze dziecko; brzuch nie jest taki wielki już, psychicznie lepiej zaczynam się czuć .....

na wakację chcę dobrze wyglądać-a nie być tłustą babą przed 40-tką

dziekuję za wszystkie słowa wsparcia i komentarze :)

ps. rowerek codziennie jest

15 stycznia 2015 , Komentarze (14)

rozpoczęłam wczoraj walkę o nową figurę; 

męża złapały wyrzuty sumienia ,że tak ostro mi wypomniał moją wagę (zabolało to mnie,ale i zarazem wstyd mi było że tak się zaniedbałam)-przeprosił. 

Ale ja mu pokażę że mogę i będę jeszcze zgrabna ! i to jemu wtedy będzie głupio (cwaniak)

14 stycznia 2015 , Komentarze (10)

45 minut rowerku w domu zaliczone. dziś caly dzień piję syrop klonowy+cytryna +woda+pieprz cayenne. zamierzam przez kilka dni stosowac te miksture ...

a potem zmiana nawyków zywieniowych

i Nowa Ja :)

14 stycznia 2015 , Komentarze (24)

jestem nowa. wczoraj usłyszałam od męża ,że się zaniedbałam i że jestem otyła. przemyślałam temat i faktycznie ma rację- źle wyglądam-stwierdziałam,że KONIEC! biorę się za siebie!

wczoraj godzina jazdy na rowerze stacjonarnym.

zaczynam od detoxu (madal bal)-pewnie będziecie krzyczały-ale potrzebuję porządnego resetu...

nie obżerałam się nigdy tylko gubi mnie brak ruchu-w pracy siedzę w aucie siedzę i w domu siedzę

no i tak jestem gruba

zaczynam od 83,9 kg 

witajcie