Kupiłam sobie urządzenie do pedicure jako małą nagrodę za stracone kg.
Miło jest zadbać o siebie.
Po pierwszym użyciu jestem 3 cm niższa.
Znajomi (10)
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 6289 |
Komentarzy: | 31 |
Założony: | 3 marca 2015 |
Ostatni wpis: | 6 września 2015 |
kobieta, 38 lat, białystok
163 cm, 99.80 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Kupiłam sobie urządzenie do pedicure jako małą nagrodę za stracone kg.
Miło jest zadbać o siebie.
Po pierwszym użyciu jestem 3 cm niższa.
1sze ważenie od początku diety.
Schudłam kilogram!!! Nie wierzę.
Żadnych chipsów, orzeszków, itp. od poniedziałku nie zjadłam.
Dziś przeszłam prawie obojętnie koło półki z chipsami. (Pringles były w promocji. Nie kupiłam.)
Szef przedłużył mi umowę na rok, mówiąc, że mam olbrzymi potencjał i chłonę wszelką wiedzę jak gąbka.
Ktoś mi dziś powiedział, że jestem ładna.
Motywacja, motywacja!!!
Potwornie stresujący tydzień i w najbardziej stresującej sytuacji jedna myśl: CHIPSY. TERAZ. JUŻ. NATYCHMIAST. DAJDAJDAJDAJDAJ. Jak głód narkotykowy.
...........nie zjadłam.
Kurczak z pieczarkami wyglądał mizernie w przepisie...ale...tak się najadłam, że ledwo chodzę. Jakim cudem???
Pon.-godzina zumby,
Wt.-godzina BUP,
Śr.-godzina zumby,
Czw.-godzina BUP,
Pt.-Dwugodzinny spacer w terenie.
Aua. Moje kolana.
Poniedziałek: oddanie krwi i długie spacery.
Wtorek: 30 minut rowerek, godzina BUP.
Środa: Dwie godziny szybkiego spaceru.
Czwartek: Trzy godziny szybkiego spaceru.
Sobota: Godzina BUP.
Wczoraj godzinka zumby plus 20 minut rowerka. Kolano jeszcze trochę boli.
Dziś w planach 30 minut na rowerku i godzinka BUP. Trzymajcie kciuki.