Moja kochana kotka Adoptowana ze schroniska z 3-4 lata temu. Przyjazna dla wszystkich i straszny pieszczoch. Niestety dzisiaj wygląda na przygnębioną. Pewnie przez ten brak pogody, bo nie ma słońca, żeby móc się w nim wygrzewać
Ostatnio dodane zdjęcia
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 18961 |
Komentarzy: | 64 |
Założony: | 16 kwietnia 2019 |
Ostatni wpis: | 29 maja 2019 |
Postępy w odchudzaniu
Moja kochana kotka Adoptowana ze schroniska z 3-4 lata temu. Przyjazna dla wszystkich i straszny pieszczoch. Niestety dzisiaj wygląda na przygnębioną. Pewnie przez ten brak pogody, bo nie ma słońca, żeby móc się w nim wygrzewać
Zabieram się ostro do roboty! Dzisiaj odpalę pierwszą godzinę Callaneticsu, bo w zeszłym roku przyniósł mi on świetne rezultaty! Straciłam wtedy 17 cm w obwodach! A to wszystko w zaledwie dwa tygodnie!
Czas na żenujące fotki "sylwetki" przed dietą i ćwiczeniami Pomyśleć, że kilka lat temu ważyłam mniej niż 50kg
przed | po | |
klatka piersiowa | 91 | |
talia | 78 | |
brzuch | 89 | |
biodra | 96/100 | |
udo - lewe | 59 | |
łydka - lewa | 39 | |
waga | 63,9 |
[ POSTARAM SIĘ UZUPEŁNIĆ PÓŹNIEJ JADŁOSPIS ]
Jak pewnie wiecie, zapisałam się do Vitalijkowej Rywalizacji punktowej :) Niestety już wczoraj musiałam mocno zedytować punkty, jakie tam sobie wpisałam. Nie udało mi się zrobić tyle ćwiczeń ile założyłam (cholerny rowerek znowu się popsuł), nie udało mi się pilnować diety na 100% i nie wypiłam wody tyle ile powinnam. Porażka :D
Jedyne co mi się udało to wstrzemięźliwość słodyczowa i balsamowanie ciała.
No nic... dzisiaj nadrabiam. Właśnie piję sobie kawę i za chwilę biorę się za ćwiczenia - wczoraj znalazłam fajny trening dla początkujących, którzy chcą wzmocnić Core.
Na wieczór w planach rowerek, jak już będzie działał oczywiście
Śniadanie: 3 kromki chleba, twarożek, dwa jajka sadzone i łyżka oliwy - Objadłam się jak Bąk! 735 kcal
Obiad: warzywa na patelnię, fasolka szparagowa, puszka czerwonej fasoli, mozzarella light, ajwar 3 łyżki - ooooooogromna porcja - 755 kcal
Kolacja: Zapiekanka na krakowskim Kazimierzu 699kcal
Zapiekanka zjedzona, ale "spaliłam" ją na rowerku. 45 minut umiarkowanej prędkości w towarzystwie Brigide Jones :)
Ćwiczenia: 10 min treningu Core, CALLANETICS #1, 45 min na rowerku stacjonarnym (około 15 km) 10 000 kroków
Kcal: 2188 - 613kcal za dzisiejszą aktywność
PLAN NA JUTRO: Obejdzie się bez śniadania! Zaoszczędzę trochę kalorii w bilansie. Swoją drogą dlaczego tak łatwo mi opanować dietę, tylko kiedy jestem w pracy??? Pytanie retoryczne oczywiście :P
No i na koniec tabelka :D Chyba nikogo kto widział moje poprzednie wpisy zanim je skasowałam to nie dziwi. Lubię mieć wgląd na to jak wyglądał mój dzień właśnie w takich tabelkach
29.04 pon | 30.04 wt | 1.05 śr | 2.05 czw | 3.05 pt | 4.05 sb | 5.05 ndz | |
kcal | 2000 | 2188 | |||||
ćwiczenia | + | + | |||||
zero słodyczy | + | + | |||||
woda | - | + | |||||
waga | 63,9 |
W drugim poście dodam zdjęcia obecnej sylwetki, żeby się bardziej zmotywować do działania!
Tabelka odbytych ćwiczeń Callaneticsu :)
30.04 wt | 01.05 śr | 02.05 czw | 03.05 pt | 04.05 sb | 05.05 ndz | |
+ | ||||||
06.05 pon | 07.05 wt | 08.05 śr | 09.05 czw | 10.05 pt | 11.05 sb | 12.05 ndz |
13.05 pon | 14.05 wt | 15.05 śr | 16.05 czw | 17.05 pt | 18.05 sb | 19.05 ndz |
20.05 pon | 21.05 wt | 22.05 śr | 23.05 czw | 24.05 pt | 25.05 sb | 26.05 ndz |
27.05 pon | 28.05 wt | 29.05 śr | 30.05 czw | 31.05 pt | ||