Witam, chciałabym zadać pytanie bo na Internecie ciężko znaleźć na nie jednoznaczną odpowiedź. Miałam dostać okres tydzień temu, jednak nadal go nie dostałam- no i tak czekam i czekam, obserwuję siebie i niby wszystkie objawy wystąpiły, czyli trądzik, wahania nastroju, tak samo obrzęki zwłaszcza na udach, nawet upławy. Wszystko zgodnie w czasie jakbym miała dostać miesiączkę. Te obrzęki wydaje mi się, że nadal się utrzymują. Czy jest to możliwe? Czy spóźniający się okres powoduje zwiększenie obrzęków albo ich utrzymanie? Czy te obrzęki ustaną mi do momentu otrzymania miesiączki? Dodam, że nie mam powodów dla których ten okres miałby w ogóle nie przyjść.