udało mi się zrzucic 1 kilogram ;) może zrzuciłam go wczesniej, nie wiem, bo dopiero wczoraj się zwazyłam, w sumie jakos morderczo sie nie katowałam. troche mniej jadłam i mniej pilam, mój ulubiony napój jakim jest pepsi(calkowice z niego nigdy nie zrezygnuje:D:D )