Witajcie . Co prawda nadal nie czuje wielkiej motywacji do dzialania i wiem ze jem za duzo ale naprawde bardzo sie staram. Dzisiaj wysmarowalam sie jakims kremem na cellulit i zawinelam 50 metrowa folia spozywcza po czym wskoczylam na stoperek.Zainspirowal mnie wczorajszy program z kosmetyczka - o przygotowaniach na plaze i jak prosto, nie mylic z latwo,mozna zlikwidowac cellult.
czytam i czytam wszystkie komentarze i ogladam Wasze zdjecia i wiecie co Zazdroszcze Wam bo chyba najgorsza rzecz to zmobilizowac sie i zaczac. Ja odchudzalam sie dzisiaj teoretycznie ale mam nadzieje ze odnajde sile by zaczac ....i to nie od jutra ale od zaraz ......a tak bym chciala.....