To fotka z mamą.
Jest jej połowę mniej.
Wstydzę się tego zdjęcia😭 że tak się zapuscilam.
Ale walczę💪💪💪💪.
Zwiekszylam aktywność i codziennie jest siłka.
Ważenie w niedzielę.
A to mój wczorajszy obiad.
Pozdrawiam Was dziewczyny😀.
Znajomi (135)
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 125778 |
Komentarzy: | 1981 |
Założony: | 29 listopada 2009 |
Ostatni wpis: | 25 listopada 2024 |
kobieta, 53 lat, Ziemski Raj
167 cm, 101.00 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Mam power bo straszy mnie fotka:(
To fotka z mamą.
Jest jej połowę mniej.
Wstydzę się tego zdjęcia😭 że tak się zapuscilam.
Ale walczę💪💪💪💪.
Zwiekszylam aktywność i codziennie jest siłka.
Ważenie w niedzielę.
A to mój wczorajszy obiad.
Pozdrawiam Was dziewczyny😀.
Znów miałam mały poślizg przez przykrą sytuacje:(
Waga bez zmian😭.
Zmarł mój sąsiad 52 lata na zawal😪.
Bardzo to przeżyłam.
Ale już się ogarniam i lecę dalej.
Ćwiczę na siłowni pod chmurką bo taka piękna pogoda🏋️♀️🌞🌝.
Jutro idę na 2 godziny ćwiczyć.
Dałam sobie czas do wiosny przyszłego roku żeby zgubić ten balast.
I czas na przetwory.
Sałatka z kapusty.
I papryka marynowana.
Miałam trochę problemow😭Ale już jest dobrze i wracam do diety.
A właściwie już dietkuje od dwóch dni😀.
Przez ten czas waga nie wzrosła.
Próbuje znowu z zupkowaniem🥗.
Dzisiaj była kalafiorowa i flaczki.
Idę teraz poczytać co u Was.
Pozdrawiam goraco😆
Znasz sytuację kiedy czekasz niecierpliwie na jakiś upragniony wyjazd na wakacje,skreslasz dni na kalendarzu odliczasz godziny i myślisz tylko o wyjeździe.Potem przychodzi ten dzień,urlop szybko mija i jesteś zawiedziona.
Pamiętaj że oczekiwanie na coś jest połowa przyjemności.Wszystko przyjdzie w swoim czasie.Dni nie przyspieszysz!!!
Dlatego oczekując na ważne wydarzenie nie skupiają się tylko na nim,żyj każdym dniem i codziennymi sprawami.
Ono i tak nadejdzie wtedy gdy ma nadejść.
Wytrwałość jest kluczem do sukcesu.
Wiedza o tym Ci którzy nie zniechęcają się porażkami,którzy mozolnie pracują,uczą się,trenują mimo że wyniki nie są widoczne od razu.
Żeby coś osiągnąć,trzeba się napracować.
Jedynie cierpliwość i wytrwałość pozwalają osiągnąć SUKCES!!!
I tak samo jest z odchudzaniem.
ZGADZACIE SIE?
Dziś będzie dobry dzień:) Pomaga mi to pisanie
pamiętnika na Vitalii.
Od rana się ciesze😄.
Na wadze znowu mniej.
Czuje że łapie wiatr w żagle!!!
Wystroilam się dzisiaj w sukienke A co pomimo żem gruba to też chce wyglądać ładnie.
A Wy lubicie sukienki?
Lubię ten pamiętnik na Vitalii bo pisanie w nim mnie motywuje do zmiany siebie no i poznałam Was wprawdzie wirtualnie Ale daje mi to duża radość jak mogę z Wami popisać.
A to moje kwiatuszki na balkon.
MM
Strasznie powoli ta waga spada:( Kilogram mniej:(
Witajcie kochane😀.
Waga leci jak krew z nosa😪.
Ale jest kilo mniej.
Muszę jeszcze raz przeanalizować to moje odchudzanie A jak dalej tak będzie to wprowadzam dietę od dietetyka których mam pełno.
A ja zawsze robię coś po swojemu.
Zazdroszczę koleżance zrobiła operacje zmniejszenie żołądka i jest 35 kilo lżejsza.
Świetnie wygląda!!!
Ostatnio miałam przykrą sytuację.
Dawna koleżanka gdy mnie zobaczyła przeszła na drugą stronę ulicy.
A potem jeszcze oglądała się za mną czy ja jej nie widzę.
No tak koleżanka piękna szczupła widocznie mnie się wstydzila tak sobie pomyślałam.
Wiem że na to lato nie wyszczupleje Ale zrobię wszystko by na następne być już szczupła!!!
Wczoraj miałam miły dzień spędziłam to na działce i gotowałam bób.
Nie było grilla.Kielbasek kaszankę itp.
To był dietetyczny weekend.
A jak u Was?
Dzisiaj wybieram się na grilla:)
Ogórki małosolne już są i sałatka z tortelini zrobiona.
Dziś grill u mamy.
Będzie cała rodzinka.
Siostra z mężem syn z synowa i ja z mężem.
Obym tylko nie poplynela bo będzie dużo miesiwa.
Ale będą też sałatki i na nie się rzucę.
Miłego weekendu moje kochane.
Dlaczego muszę się tłumaczyć że jestem gruba?
Czy ja nie mam mieć prawa przystojnego męża?
Czy w ogóle powinnam się usunąć w kat i płakać nad swoim losem😪.
Czy ja mam prawo żyć?
Czy tylko szczupli liczą się na tym świecie.
Ja naprawde się nie obzeram,próbuje robić coś że swoją waga Ale idzie mi opornie.😪
I zewsząd te głosy musisz schudnąć!!!
Począwszy od rodzinnego który dostał mi że wyglądam jak pączek w maśle.
A dzisiaj znajoma spytała czy jak poznałam swojego męża to też byłam taka gruba.
Ta znajoma namawia mnie na operację zmniejszenia żołądka.
A ja się cholernie boję takich operacji.
No nic wyzalilam się A teraz pokaże Wam zdjęcia mojego balkonu.
Tak przytulnie mamy nocą.
Znów na rudo;)
Bluzki zakupiła mi mama w pobliskim lumpie.
Są świetne i każda z nich kosztowała 4 złote w tym jedna nowka z metka.
Cudownego wtorku dziewczyny.
U mnie świeci już sloneczko🌞
Oj głupia ja😪.
Waga poszła w górę!!!
Cukier też!!!
Mam nauczkę!!!
Wypilam cała butelkę wina!!!
Już wiem że nie mogę ruszać alkoholu.
Człowiek się cały czas uczy.
Dziś piękny dzień.Sloneczko swieci🌞.
Idziemy z mężem na wybory A potem do teściów w odwiedziny.
Mąż właśnie gotuję zupę pomidorową pierwszy raz w zyciu🙄.
Ciekawe co z tego wyjdzie.
Miłej niedzieli.Trzymajcie się chudo😁