Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Już nigdy więcej ....


  • patih

    patih

    23 kwietnia 2010, 10:56

    a wstawienie prywatnego listu nie było zbyt mądre, nie pisałam o tym, bo nie chciałam robić czy przykrości, ale.. przede wszystkim czy zapytałaś nadawcę listu czy mozesz go upublicznić?...

  • lena99

    lena99

    23 kwietnia 2010, 10:30

    nie jestem za bardzo w temacie,moge sie jedynie domyślać,ale uważam,że nie ma co sie przejmowac wypowiedziami które nam nie odpowiadają,bo i tu i w prawdziwym świecie takie sytuacje sie zdarzają,bo ile ludzi tyle opinii! więc pisz na co tylko masz ochote :) i głowa do góry! ps. jestem pod wrażeniem Twojego chydnięcia! podziwiam i trzymam kciuki za dalsze sukcesy :)

  • vitafit1985

    vitafit1985

    23 kwietnia 2010, 10:20

    Oj Piękna... Nie wiem, co się stało, ale pod żadnym pozorem nie przejmuj się złośliwościami zawistnych ludzi. Dla mnie jesteś wielka - przetrwałaś trudne chwile, sama wychowujesz córeczkę, pięknie chudniesz, pracujesz, uczysz się. Naprawdę zasługujesz na szczęście:) I naprawdę nie powinnaś zwracać uwagi na zawistnych ludzi.

  • rose30

    rose30

    23 kwietnia 2010, 10:16

    Dodałam wczoraj swój komentarz pod notką z tym listem . Wbrew temu co czytam teraz te wszystkie komentarze dzisiejsze - wcale nie mialam zamiaru zrobić Ci przykrości . Jedyne co miałam na myśli to ostrzeżenie Cię , że takie listy powinnaś zachować tylko dla siebie . Dziewczyny zarzucają tutaj zazdrość , zawiść czy wręcz ubliżają od "taboretów" i dla mnie to jest przesada. Na pewno nikt kto napisał że nie dobrze zrobiłaś nie miał na myśli zrobienia Ci przykrości .Ja na pewno nie ... Ale widzę , że nie wolno wyrażać swojego zdania jeśli nie ma się go zgodnego z całą resztą . A pomysł blokowania pamiętnika jest po prostu śmieszny . Wychodzi na to , że prawo wypowiedzi mają tylko Ci którzy wtórują w tą samą nutę co właścicielka pamiętnika . Źle odebrałaś to wszystko i zrobiła się z tego dziecinada . Pozdrawiam Cię , życząc wszystkiego dobrego . Ahhha , a co poniektóre z Was które tu zostawiły komentarze powinny dorosnąć :(

  • remini

    remini

    23 kwietnia 2010, 10:08

    Wiesz co Aniu, ludzie potrafią być okropni. Dalej rozwijaj swoją znajomość i nie przejmuj się

  • kenzo.a

    kenzo.a

    23 kwietnia 2010, 10:07

    skarbenku nie pozwol, zeby ktos odbieral Ci szczescie, na ktore sobie zasluzylas, po tym co przeszlas, ile sily woli wlozylas w to, aby tyle osiagnac nie wie nikt, jedynie Ty sama...fakt jest faktem trzeba chronic siebie i swoja prywatnosc, osobiscie uwazam, ze list byl piekny i zycze Ci jak najlepiej :-)....ciesze sie Twoja radoscia....no uszka do gory i usmiech na buzi....buziaczki

  • Zamiokulkas

    Zamiokulkas

    23 kwietnia 2010, 10:04

    Zdazylam wczoraj przeczytac ten list. Piekny... I z calego serca zycze Ci, zebys spotkala ta prawdziwa milosc. A zazdrosnicami sie nie przejmuj. Nie sa tego warte! Przytulam cieplutko :)

  • ajwony

    ajwony

    23 kwietnia 2010, 10:04

    ale moze rzeczywiście zablokuj pamietnik tylko dla znajomych ...pozdrawiam i trzymam kciuki za dalsze sukcesy

  • dzoana1989

    dzoana1989

    23 kwietnia 2010, 10:01

    Przykro mi, że zraziłaś się:( Szkoda, że nie pozwolili Ci się cieszyć.... 3mam kciuki za pozytywny ciąg dalszy tej znajomości:)) PS myśle, że rada mojej poprzedniczki jest dobra, na przyszłość unikniesz zbędnych i zawistnych komentarzy. Buzkaa:) I głowa do góry, uśmiech na twarz!!!!!

  • AniaBania76

    AniaBania76

    23 kwietnia 2010, 10:01

    O tym co sie sie stalo moge sie tylko domyslac..bo nie czytalam listu, ktory zamiescilas w pamietniku. Nie do konca naruszylas czyjas prywatnosc, bo przeciez nic nie wiemy o autorze..Uwazam, ze nie postapilas zle..podzielilas sie swoja radoscia z osobami, ktore uwazasz za zyczliwe, to nic zlego.. Nigdy nie zaluj tego co zrobilas, tylko wciagaj wnioski i ucz sie. Ja bardzo ciesze sie, ze cos sie w Twoim zyciu zaczyna i trzymam mocno kciuki..zebys wreszcie byla szczesliwa i spelniona. Sciskam Cie bardzo, bardzo mocno! ..I nadal bede sledzic Twoje losy! (tez) Ania

  • nina.ttt

    nina.ttt

    23 kwietnia 2010, 09:51

    trochę i racji w tym żeby tego listu nie ujawniać... ale też i nie do końca z tym. Zrób co powinnaś. Zablokuj swój pamiętnik tak aby tylko znajomi mogli go czytać. Wtedy unikniesz zawiści i głupich komentarzy. Ale co zrobisz Twoja decyzja. Dużo szczęścia Ci życzę. Jesteś otwartą ciepłą osobą:)

  • Diabeleria

    Diabeleria

    23 kwietnia 2010, 09:46

    Jeszcze laska potem z siebie ofiarę zrobiła, że to niby ja na nią naskoczyłam. Wolę pisać o kupie, bo się najwyżej tylko ktoś zniesmaczy albo i ucieszy, i nikt mi nie zarzuci, że łamię prywatność kupy, no.

  • Olympionica

    Olympionica

    23 kwietnia 2010, 09:41

    ja zawsze mocno trzymalam kciuki za Ciebie i zawsze Cie wspieralam, bede sie cieszyc kazdym Twoim szczesciem :) ale w samych komentarzach pod ostatnim wpisem nioc zlego nie widzialam.... sama bylam przeciwna publikowaniu listu tak slowo w slowo. W koncu co innego Twoja a co innego JEGO prywatnosc.... o swojej sama decydujesz... a masz prawo decydowac o jego prywatnosci? ja tez mialam swojego czasu bliskie internetowe znajomosci i bardzo bym nie chciala aby to co pisalam bylo gdzies na forum publicznym... nawet anonimowo. Bo to co pisalam bylo przeznaczone tylko dla niego i juz... :) nawet te Vitalijki wydaly mi sie rozsadne... wiadomo, ze nam jest duzo ciekawiej czytac poamietnik ze szczegolami.... wiele osob pewnie bardzo chetnie poznaloby najwieksze czyjes tajemnice, ale inne po preostu uwazaja ze wlasciwie byloby byc wobec goscia jak najbardziej w porzadku :) A noz widelec cos z tego wyjdzie dobrego?:)

  • katprzlud

    katprzlud

    23 kwietnia 2010, 09:33

    Aniu nie przejmuj się złośliwymi komentarzami. Nie warto. A co do prywatności ja już dawno sama na sobie przekonałam się, że nie warto za dużo pisać o swojej prywatności, bo zawsze znajdą się tacy co Cię objadą równo. Pozdrawiam :)))

  • SweetRose

    SweetRose

    23 kwietnia 2010, 09:32

    Aniu Słoneczko, jeżeli dzisiejszy wpis spowodowany jest komentarzami to nie przejmuj się nimi, dziewczyny dobrze piszą! (bo mam nadzieję, że to chodzi jedynie o komentarze?) ;-* ja i tak trzymam za Was kciuki!!!

  • Julianna27l

    Julianna27l

    23 kwietnia 2010, 09:29

    i taborety..stare powiedzenie ale ile w tym prawdy...co zrobisz.nie przejmuj się ,tyle mogę ci napisać..ściskam mocno..)

  • xxxxxKasiaxxxxx

    xxxxxKasiaxxxxx

    23 kwietnia 2010, 09:28

    dziekuje za przyjecie zaproszenia.Poł nocy czytalam wczoraj Twoj pamietniczek i jestem pod ogromnym wrazeniem tego co dokonalas.Nie jestem za bardzo w temacie w tym co sie stalo (bo czytalam od poczatku i jeszcze troszke mi zostalo) ale badz silna i nie poddawaj sie.sciskam cieplutko.

  • AgusiaZM

    AgusiaZM

    23 kwietnia 2010, 09:25

    nie przejmuj się komentarzami złośników.chciałaś się podzielić swoim szczęściem i nie ma w tym nic złego.podziwiam Cię że się odważyłaś na publikację listu.ja go nie czytałam,ale cieszę się razem z Tobą Twoim szczęściem i mam nadzieję że Ci się wszystko ułoży pozytywnie.pozdrawiam.

  • zuzanna01

    zuzanna01

    23 kwietnia 2010, 09:22

    te złowrogie komentarze, gdyz ludzka zazdrość nie zna granic. Trzymam kciuki a list niesamowity. Buziaki;)

  • musia0109

    musia0109

    23 kwietnia 2010, 09:21

    co sie stało??