Tak słoneczka moje
wróciłam z Zakopanego :) :)
Byłam tam pełne 7 dni :)
Czy wypoczęłam ??
Raczej nie :(
Miałam dużo pracy, pracowałam i dlatego na odpoczynek miałam tylko jeden dzień :)
Ale Go dobrze wykorzystałam opalając się
na Gubałówce :)
Więc firma spisała się na medal sponsorując nam jedzenie,
paliwo i nocleg :) Było miło :)
W pracy naprawdę się narobiłam.
Aż 52h w tygodniu przepracowałam :( to aż za dużo :(
aha bym zapomniała :P
Wygrałam 4 w totka :P:P to tylko 91 zł ale zawsze coś :P
soten
20 marca 2007, 12:45a ja muslałam ze ty pojechałaś sie byczyć razem z mężem a nie do roboty, no cóż dobry i jeden dzien odpoczynku :)
majklokjes
20 marca 2007, 12:33...a myslisz ze serio sa jakies szanse na przeprowadzke czy to tylko takie Twoje marzonko?Z reszta spytac zawsze sie mozesz,to nic nie kosztuje!Ale jakby cos to chetnie bym Cie odwiedzila,nie ma sprawy!
ernia
20 marca 2007, 12:08my z chlopem mielismy 3 tylko ale radosc byla ;p
ozarysmarta
20 marca 2007, 12:05to o delegacji. Teraz sobie ciebie zapisałam to bedę zagladac . xxx
wawinia
20 marca 2007, 11:55mam nadzieje ze jeszcze trafisz na promocję tych kosmetyków :) a co do 4 w totka :) to bardzo dużo Ci się udało trafić numerów i powinni więcej płacić :) serdecznie pozdrawiam
Emimonika
20 marca 2007, 11:54słuchaj głupio wtedy wyszło, jeszcze raz przepraszam. Cieszę się ze już o niczym nie pamiętasz
majklokjes
20 marca 2007, 11:50Chcialabys tam na serio mieszkac,naprawde???To zapytaj firme o lokalizacje,jak juz takie cos sponsoruje to moze jakis domek tez?;) No ale w sumie Ci sie nie dziwie,bo przeslicznie tam jest,uwielbiam góry,w Zakopanym bylam ale dopiero raz w zyciu,na podrozy poslubnej moich rodzicow,oj juz lata temu!kurcze,musze sie tam znowu wybrac!Buziaczki!
evi26
20 marca 2007, 11:47Wreszcie wróciłaś, bo juz myślałam, że tak Ci się spodobało, że tam zostałaś. szkoda tylko, że to praca, praca i jeszcze raz praca, ale jednak. Ja też wróciłam z Malborka - było super, a teraz czekam na wyjazd do Zakopanego. Miłego dnia :)
ewulas
20 marca 2007, 11:39<img src="http://img142.imageshack.us/img142/3677/walentynki19lg7.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />dziekuje słonko:)
ozarysmarta
20 marca 2007, 11:35a ja myslałam ze nas opusciłaś . Miło ze jesteś z powrotem. Gratuluje wygranej . Ćwiczenia napewno nie zaszkodza nawet jak juz osiagnełas cel. Buziaki miłego dnia xxx
majklokjes
20 marca 2007, 11:33Witamy spowrotem kochana,tylko szkoda ze nie udalo Ci sie odpoczac,napewno by Ci sie pare takich dni przydalo,a tu tyle roboty mialas...ufff!Ale firma naprawde niezle sie spisala,macie czesciej takie pracowite urlopiki?No i gratuluje wygranego w totka,mozesz troche zaszalec!Pozdrawiam mocniutko!
asiulakula
20 marca 2007, 11:29Ja jestem optymistką i z natury bardzo wesołą osóbka, tylko czasem, tak jak dziś, poprostu nie mam siły :( buziaki dla Ciebie
monkan2
20 marca 2007, 11:29na początku sie pilnowalam i mniej jadlam ,ale wczoraj nie mialam wogole apetytu i prawie nic nie zjadlam ;ale z ćwiczonkami jestem na bakier
lmatejko67
20 marca 2007, 11:24Ze bylas chora, mam andzioeje,ze to nic powaznego i juz jestes zdrowa i szczesliwa. Buziaki!
Lanselotka
20 marca 2007, 11:23ze ci sie tak wyjazd udał i do tego jeszcze ze sponsoringiem był :) I do tego jeszcze 4 w totka Kochana to możesz poszalec ;) Co do prezentu dla tesciowej wpadlam na pomysł w "Świecie Herbaty" kupiłam jej śliczny specjalistyczny :) kubek- zaparzacz do ziół, które teściówka nmiętnie sobie parzy i do tego pyszna herbatkę :) Niby drobiazg ale milusi fajny
monkan2
20 marca 2007, 11:17no to do dziela ;trza walczyc
lmatejko67
20 marca 2007, 11:11Brakowalo mi Ciebie, myslalam,ze pojechalas na wypoczynek a nie tyrac.Twoja nieobecnosc to jak wieki cale.Ale dobry chociaz i jeden dzien. Mam nadzieje,ze inne sprawy tez dobrze sie ukladaja! Buzka!
monkan2
20 marca 2007, 11:00no to ile masz na paske teraz??????????
spryszynska
20 marca 2007, 10:53Szkoda, że tak mało czasu było na wypoczynek w tak pięknym miejscu :) Uwielbiam góry! Ale wspaniale, że już jesteś - odchudzanie wciąż trwa. U mnie ruszyły pełną parą przygotowania do ślubu - jutro idę po obrączki, po jutrze jadę do kościoła wszystko załatwiać, ach... ile tego jest! Pozdrawiam :)
ksenia888
20 marca 2007, 10:45ja też czasami mam takie wyjazdy firmowe. fajne jest to ze można pojechac w jakieś nowe miejsce i za nic nie płaci ale niefajne jest to ze niestety trzeba pracowac:(((((