Pierwsze napiszę dwa słówka
bo chce przypomnieć Mężusiowi,
że go bardzo kocham :)
Cieszę się, że w chwili naszego kryzysu
on zmądrzał i niepozwolił
na rozpad małżenstwa :)
Jak narazie sobie on nie folguje :P:P:P
***
Inna sprawa... dziś idę na szkolenie
BHP i pierwszej pomocy.
To drugie to w sumie nie potrzebne bo
mam już certyfikat państwowy Pierwszej Pomocy :)
***
A jutro....???
Cholerny dzień Kierowniczka kazała
Mi przyjść na rano do pracy
bo durna zmienniczka
nie może być tego dnia na rano (a tak ma w grafiku)
bo jest certyfikacja a ona jest lewa
do wszystkiego !!
Boshe skoro już kierownictwo wie że ona się
nienadaje do tej pracy
to poco tu jeszcze pracuje ??? Nierozumiem tego!
Mam prawo czuć się wykorzystywana ????
Nie cierpie tego stwierdzenia jak mówi
kierowniczka... Gosiu ale wiesz
że bez ciebie sobie nie poradzimy !
Ale jestem GŁUPIA !! !! !!
Ja ponad 2 miesiące temu zapytałam
kierowniczke
(bo pracuje juz prawie 2 lata),
czy dostałabym 3/4 etatu???
(a inni dostaja wcześniej nawet na cały etat i to gnojki co nic nie robia!!!).
A ona do Mnie zobaczymy ;/
bo teraz niema czasu.
Od tamtej pory cisza.
A ja głupia zamiast jej powiedzić
wal się i sama sobie jutro
przychodź rano to jak głupia sie
zgodziłam!!!!!
ozarysmarta
24 kwietnia 2007, 11:08mam pytanko : czy robiłas pełne brzuszki czy nie pełne tzn . robisz. Buzka xxx
soten
24 kwietnia 2007, 11:04czasami tak jest ze ma sie ochote powiedxiec wszystkim zeby sie odczepili, no nie? ja właśnie sie dowiedziałam ze zarabiam najmniej ze wszystkich w pracy, wiem ze 100 zł brutto to niewiele alr chodzi o ZASADE! cholera jasna. jesli mam najnizszy ranga eteat to ja oddaje to co mi dowalili dodatkowego juz dawno temu. dziekuje bardzo. jak mam mniec najnizej to bede tylko odbierac tel i pisac pisma a nie szarpac sie z zusem i raportem kasowym, dziekuje bardzo!
motylek74
24 kwietnia 2007, 10:33Każdy lubi się czuć niezastąpiony i szefowa o tym wie!Dlaczego stosuje na Tobie takie "chwyty"? Pewnie dlatego, ze naprawde jestes dobra!!! No i tego sie trzymaj! Wiem, że to nie pociesza ale pomyśl - jak to miło, ze mnie docenia i widzi ze ja się znam, nadaje i jestem the best!!! Zawsze starj sie szukac jasnego punktu w takich sytuacjach - to pomaga pozbyć się wkurzenia, że nas znowu do czegoś zaprzęgają....wbrew naszym chęciom....Trzymam kciuki aby takie sytuacje zdarzały Ci się rzadko :) Pozdrawiam cieplutko no i ciesze się, że z mężusiem jest OK
asiulakula
24 kwietnia 2007, 10:29Jeśli często Ci się to przytrafia to nie zazdroszczę a jeśli nie to to ja bym się cieszyła :) to znaczy że jestes dobrym pracownikiem a ta druga to hmmm może ona jest dobra w czyms innym albo dopiero sie uczy? nie wiem :) Buziaki
Piraniaaa
24 kwietnia 2007, 10:24heheh .... moj szef to mysli ze ja jestem cudotworczynia i wszystko umiem ....znam to uczucie .... cos sobie umysli a ja musze odwalic robote ... tak to juz niestety bywa .... mysle ze troszke mozesz sie czuc wykorzystywana ... ja sie tak momentamiczuje hihi .... pozdrawiam cieplutko ... glowa do gory ... lepiej miec duzo roboty niz jej nie miec wcale ...
Evita75
24 kwietnia 2007, 10:22Od razu wyczuja kogo mozna wykorzystac. Gadaja ze bez Ciebie sie nie obejdzie i wiedza kto dobra dusza do wykorzystania. Niesprawiedliwosc. Ja tu troche musialam nadrobic na Twojej stronce. Hej hej, Gosienko, przesliczne zdjecia do gazety! Wygladasz fantastycznie, swietna masz figurke. Kto jak kto ale Ty zaslugujesz na ten artykul. Twoja wytrwalosc w cwiczeniach, kontrola nad jedzeniem jest godna pozazdroszczenia. Jak zwykle ciekawe artykuly i szokujace zdjecia (anoreksja). Tu na Twojej stronce nie mozna sie nudzic.
MUMINKOWA
24 kwietnia 2007, 10:06POWIEM CI Z POZYCJI KIEROWNIKA; Nie mozna tak traktowac pracowników i w mojej firmie ani prezes nie traktuje tak podwaładnych anie kierwownicy swoich podwładnych w salonach - chodzi sie do pracy wg grafika i jesli ktos nie przyniesie L$ to ma tzw bumele czyli nieusprawiedliwiona nieopbecnosc na to kodeks pracy ma swoje restrykcje - zabrana premia etc łącznie z naganą do akt w przypadkach drastycznych zwolnienie. Nie mozna miec pracowników "od wszystkiegho" i takich do niczego bot o nie zespół tylko kulejące cos tam - to tak jakby w samochodzie jedno koło było super a na trzech kapcie - nie pojedzie ni hu hu. Nie daj sie - powiedz jej delikatnie ze to niezgodne z kodeksem pracy po 1 a po 2 skoro tak cie docenia ze jestes obowiazkowa masdra i etc toniech to okaze podwyzka, premia, jakims [akietem potywujacym bo czujesz sie pokrzywdzona ze bedac najlepsza odwalasz najgorsza robote a nie powinno tak byc za dobre wyniki w pracy nalezy ci sie nobilitacja - naweyt karnet na basen czy do fitness (tak modne ostatnio) bylby pewnie mile widziany. ;-* ale ja jestem cudownym kierownikiem no nie;-) ale seriouu mnie w firmie tak jest;-) I LOVE MY JOB!!
tymka28
24 kwietnia 2007, 10:04jej co o tym myslisz!
Liwia1984
24 kwietnia 2007, 09:51jasne ze masz prawo się tak czuc bo tak jest! Szkoda tylko ze pani pracująca z toba nie ma honoru i sie nie przyzna, ze nie wie, nie umie, i nie chce sie tego nauczyc:( przykra sprawa...ale ważne ze ty jestes dobra i nie masz sobie nic do zarzucenia i tego sie trzymaj, bo inaczej to idzie zwariowac...
monkan2
24 kwietnia 2007, 09:50oj tak czasem tak bywa ;pozdrawiam
beciamyszka
24 kwietnia 2007, 09:47NO TAK, NAJLEPIEJ POWIEDZIEC ZE BEZ CIEBIE NIE DAJĄ SOBIE RADY. MASZ CAŁKOWITĄ RACJĘ ONA ROBIĄC Z SIEBIE NIEUDOLNĄ WIE ZE TY POJDZIESZ W ZASTEPSTWO. NIE LUBIĘ TAKICH CO TO MAJA WIECZNIE 2 LEWE RĘCE I NADAL PRZCUJĄ. JAK NIE DAJE RADY TO WYNOCHA Z TEJ PRACY.
judytajudka
24 kwietnia 2007, 09:46robi tyle na ile Ty jej pozwalasz. niestey wielu pracowników nie potrafi odmawiać i stawiać twardych warunków, Ty najwyraźniej należysz do tych, którzy pozwalaja na wiele swojemu pracodawcy i niesty nie potrafia pokazać, że sa ludźmi którzy maja inn epotrzeby poza pracą. Naucz sie mówić nie, wiele zyskaszw oczach pracodawcy i nie będziesz czuła się wykorzystywana, charaktr trzeba mieć silny, trzeba być twardym. Powodzenia, po co sie użalać nad soba, jeżeli można to poporstu zmienić :)
Gosiaczek13
24 kwietnia 2007, 09:18to chyba cena za twoje umiejetnosci...tez czulabym sie wykorzystywana...i wlasnie czemu tamta jeszcze u Was pracuje!? p.s dzieki za rade z balsamami itp. na pewno wykorzystam;]
babka4
24 kwietnia 2007, 08:59wykorzystywanie w pracy, ale nastepnym razem powiedz, że masz wizyte u dentysty i nie możesz odłożyć bo czeka się miesiąć albo u lekarza specjalisty, może poczuje się kierowniczka i dopłaci jakąś premiuszkę bo jeśli nie to nie miałabym skrupułów aby nie przyjść nagle na zastępstwo, raz pozwolisz wziąść palec wezmą całą rękę... a stres i nerwy masz tylko ty a nie Ona... trzymaj się kochana i przemyśl nastepnym razem jak załatwić takie wyskoki... PS. ukróciłam pewien proceder sekretarki zwalajacej na mnie i kolegów z działu dodatkową robotę, burza była ale od tamtej pory szef nie zleca nam pracy niezwiązanej z naszym działem, wszak sekreatara nie dzieli się pensją z nami, nie?
malutkafajniutka
24 kwietnia 2007, 08:24No trochę masz arcji, a może zamierzają ją wyżucić za niekompetencje?????? A ty zdobędziesz uznanie w ich oczach:))) Trzymajs ię cieplutko:D
Becia81
24 kwietnia 2007, 08:23skad ja to zanam....
edytaBry
24 kwietnia 2007, 08:22W kazdej firmie jest ktos taki kto wszystko pieprzy... Niestety trzeba to przerzyc. U mnie tez jest taka osoba ktora sie opierdziela i nic nierobi tylko sciemnia niestety wszyscy o tym wiedza ale jakos szefowa jej nic nie mowi... Jakos musisz sobie z tym poradzic bo niestety swiat jest niesprawiedliwy, a szefowie juz tacy sa ze dobrego pracownika niedoceniaja (choc oczywiscie niewszyscy). Niemam pojecia dlaczego oni jej niezwolnia moze poprostu ma dobre uklady z szefami albo jest jakas rodzina albo cos na ksztalat, bo u nas w kraju tak jest ze jak rodzina to sie moze opierdzielac na max a inni musza zasuwac za nia!!.. ale jak juz pisalam uszy do gory imysl pozytywnie:P
hipciu
24 kwietnia 2007, 07:53oj jak ja lubie jak szef zaczyna od słów - no ale wiesz Monika jaki masz dobry kontakt z klientami ........ ZAWSZE CHODZI O JAKIEGOś UPIERDLIWCA!!!!! jako zasada mam swoje firmy do obsługi a co jakis czas mi wcisakja wspólnicy jakis taki "kwiatuszek", bleeeee to niech zatrudniaja samych prawników z dobrym kontaktem - teraz nas duzo na rynku.... no ale przyznaj czasami fajnie byc docenianym:)) pozdrawiam
Jana82
24 kwietnia 2007, 07:53narazie staram się nadrobić zaległości na Vitalii i Was trochę poodwiedzać, bo w domu to baaardzo ciężko odkąd jest pies, ale wierzę, że już niedługo wszystko wróci do normy :D Miłego dnia
Jana82
24 kwietnia 2007, 07:45prawo czuć się wykorzystywana!! Niestety w każdej firmie znajdą się takie lewusy - u mnie też. Ale niestety nic na to nie poradzimy, trza to przeżyć :) Co do zdjęć, bo wcześniej nie miałam kiedy - REWELACYJNE!!! Świetnie na nich wyglądałaś i jejku - jaka ty szczuplutka jesteś. Możesz śmiało być z siebie dumna :D zyczę aby kariera fotomodelki Ci się nakręciła ;P pozdrawiam i miłego dnia życzę :)