Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mam ochotę dać im w mordę!

uczy sie cale zycie, nie jest latwo, wiekszosci ludzi ciezko przychodzi, szefowa moze nie widzi, wiesz dopiero cos sie docenia jak cos sie straci. mam nadzieje, ze szybko CI sie poprawi humor - chocby pomysl o wiosnie :) pozdrawiam

jeszcze wdzięczna i robić wszytko i ponad i najlepiej za darmo a dziekuje nei usłyszysz...ech nie przejmuj sie taikimi ludzmi ..nie warto

Ale fakt, że łatwiej napisać albo sformułować w myślach to, co ma się w sercu i na języku, a zdecydowanie trudniej to wypowiedzieć. Sama nie raz czegoś podobnego doświadczyłam, bo i z wiekiem(sama nie wiem czemu:/) moja aserywność jakoś zmalała... Ale gdy widzę jawną niesprawiedliwość to aż się we mnie gotuje! I zdecydowanie łatwiej mi wychodzi bronienie racji innych osób, niż swoich własnych. Więc jakbym mieszkała w Krakowie to jedną pomocniczkę jako rzeczniczkę swoich praw mogłabyś mieć ;)

przykro mi, szkoda ze nie umiem wstawiac obrazków bo bym ci wyslala jakiegos misia:) z kwiatuszkami:) pozdrawiam jutro bedzie lepiej

no wlasnie, chyba tez Jej kupie bizuterie zlota, to najlepszy pomysl. A co do Sztuki Mowienia NIE,to jest to trudna sztuka i nauczysz sie tego sama,jak ludzie Ci tak dadza mocno w kosc i kiedys im to wykrzyczysz.Jesli nauczysz sie tego wczesniej, tym lepiej dla Ciebie. Wiem, to trudne, ale samo przyjdzie - pa:o)))

Przecież pracownicy i z-ca Cię doceniają,a może tę kierowniczkę trzeba wymienić i wtedy będzie wszystko tak jak trzeba.Ja kiedyś też wszystko brałam sobie do serca,w pracy starałam się dawać z siebie wszystko i co z tego miałam?W domu płacz i stres.A gdy urodziłam dziecko,po prostu się zmieniłam.Na pierwszym miejscu jest teraz mała,a wynikłe w pracy nieporozumienia stały się dla mnie mało ważne.I właśnie wtedy zaczęli mnie doceniać,ale pracowałam tam jeszcze 2lata i sama odeszłam.I jeszcze dziś mam tam zapewniony powrót,ale specjalnie mnie to nie interesuje.Głowa do gory,wszystko będzie dobrze,i pokaż tej kierownicy gdzie jej miejsce!

Nie daj się tak wykorzystywać...Urzędasy cieszą się że bezrobocie sie zmniejszyło ale jak tu ma się nie zmniejszac skoro co 3 polak wyjeżdża za granicę bo tu nie ma przyszłości...Tak nie moze być!!!!!!!!!!!!

Nie daj się!!!!!Zobaczysz jak Ci ulży kiedy dasz do zrozumienia innym,że nie pozwolisz robić z siebie kobiety,którą się wykorzystuje!!!pozdrowionka!!

szkoda ,że tego nie docenili ;a gdzie ty pracujesz ????????aja nic nie ćwiczę ,tak szczerze mówiąc to po pracy jestem wykończona i już mi sie nie chce ,ale za to w pracy mam sporo ruchu wiec sie to równa;pozdrawiam

przykro mi ze cie niedoceniaja!!!mam nadzieje ze ci sie szybko poszczesci i znajdziesz cos nowego!!pozdrawiam sedrecznie i sle buziaki!!

Ehh czyli Cię nie docenili, co za ......... ;/ olej ich ;D Buziaczki przesyłam cmok cmok :)

buziolki pappapa ja tez ciesze sie niezmiernie z 6

to najczęściej w okresie dojrzewania się pojawia...teraz już raczej nie powinno...padnięta jestem...napiszę jutro:* miłego wieczoru:)

Dziękuję.... Jak widziałaś mam dziś na prawdę dobry humorek i zaraz będziemy to oblewać!!! A Ty pewnie padnięta jesteś po pracy... Nie wiem co sama bym zrobiła w sytuacji Twojej pracy... Z jednej strony pracę trzeba szanować, ale z drugiej strony-powinno się siebie samego szanować! Trudna sytuacja... Buziaczki

zobaczysz jakos sie to wszystko pouklada moze i uda ci sie znalezc inna prace zycze ci tego z calego serduszka.trzymaj sie

Hej Gosiu nie lam sie:* CZesto juz tak jest ze ludzie nie potrafia docenic, za to do bluzgania sa pierwsi. To boli,ale taki juz ten nasz swiat jest. Trzymaj sie buziaki:*

..trochę niefajnie. Za dobry z Ciebie człowiek i ludzie to wykorzystują. Postaraj się porozmawiać z kierowniczką - tak dużo robisz dla firmy - powinni Cie docenić i zatrudnić na cały etat. Pozdrawiam cieplutko!

pozdrowienia i milego wieczoru zycze

biedactwo ja za bardzo nie wiem o co chodzi 98% itp domyslam sie ze to na plus a nie na minus te 98 %. przykro mi ze tak zle sie czujesz biedactwo:(

poprzedniczka ma racje. badz dumna z siebie,ze jestes dobra w tym co robisz, a z tego co piszesz to najlepsza, skoro nie moga sie bez ciebie obyc...wykorzystj to i pogadaj z nia na powaznie,ze potrzebujesz tej umowy i juz. A ja mieszkanko dopiero jutro ogladam. Ale nie napalam sie, bo znam zycie.