Tak, myszki :)
Nadszedł dzień na który obie chciałyśmy,
Ja i Madziamar (jedna z nas:* )
wkońcu pojednałyśmy się. JUPPI :)
Wszystko sobie wytłumaczyłyśmy i jest bardzo fajnie :)
Bidulka jest chora :( Ale Myszko szybko wyzdrowiejesz :)
Dziś w pracy był naprawdę ciężki dzień :( ufff :( naprawdę bardzo ciężki :(
Standardowo zmienniczka Mnie wkurzyła :(
***
Właśnie zajadam się pyszną kolacyjką z mężusiem: )
Ciemna bułeczka z serem białym i zielona cebulką :) naprawdę polecam :)
***
Wczoraj kupiłam sobie zamiast chleba macę razową. To coś
w stylu Wasy, tylko to jest twardsze i cieńkie :)
Zrobiłam sobie dwie takie
mace z wędlinką i mówię wambyłam tak najedzona że ho ho ho :P
Więc gorąco polecam :)
madzia92
2 maja 2007, 07:13Swietne! Moze wreszcie zmadrzeje... Zartuje. ;P Pozdrawiam.
ozarysmarta
2 maja 2007, 06:43jak tam wczoraj pogoda u ciebie bo u mnie tragicznie. Buziaki i zycze dzis słonecznego dnia xxx
dzogers
2 maja 2007, 01:51i tak mało kto tych zasad przestrzega;p. pozdrawiam gorąco!:)
konsta1503
1 maja 2007, 22:45przeczytalam od deski do deski, moze cos zapamietam, a to i z tego powodu, ze przyjaznie sie z najzwyczaj kulturalna i uprzejma kolezanka, a ja nieraz potrafie strzelic gafe! dzieki Gosiu za artykul;*
wawinia
1 maja 2007, 22:42Witaj :) Bardzo ciekawe zasady ;) niektórzy ludzie powinni poczytać je i zapisać sobie w główkach ;) a co do IP to ja mam zmiennie i przy każdym logowaniu się z internetem mam inne IP ;) pozdrawiam gorąco ;)
asiulakula
1 maja 2007, 22:03"po chodniku powinien się poruszać prawą stroną a nigdy lewą, bo wtedy mogłoby dojść do zderzenia z osobą z naprzeciwka." To mnie rozśmieszyło, ale trzymam sie tej zasady :) to takie zboczenie rowerowe, weszło mi w krew i jak chodze to tez prawą stroną (choć słyszałam że iść powinno się lewą a jechać prawą) Ach i jeszcze słyszałam że przy jedzeniu nie powinno życzyć się smacznego, bo to jest wiejski zwyczaj i w złym guście. Buziaki :)
kalifornia26
1 maja 2007, 21:41moze co niektorzy sie do tego zastosuja!!!pozdrawiam i sle sloneczne calusy!!dzis mam sloneczka pod dostatkiem i dziele sie ze wszystkimi!!buzka!!
truskaffka91
1 maja 2007, 20:41podziwiam naprawde i 3 mam kciuki za dalsze efekty!! =)
surimuri
1 maja 2007, 20:16kochana za komplement. A Ty tak pięknie schudłaś, masz może jakieś ćwiczenia na uda i pośladki, cos krótkiego jak abs na brzusio. Wiesz, tak , aby się nie przemęczyć ;)Pozdrawiam
bober024
1 maja 2007, 20:15ni9e wiem od czego by tu zaczac by opowiedziec ci moja historie aloe powiem ci tak kochana widzisz przez 4.5 roku trwalam w toksycznym zwiazku.Jakies 0.5 roczku temu wszystko sie zaczelo psuc...przyjechala do nas moja mama zima na operacje i zatrzymala sie u nas i wtedy zrozumialam co ja najlepszego robie.najpierw myslalam ze wiesz to jej wymysly i ja slepo zakochana walczylam jak wilk.wkoncu doszlo do tego ze mi powiedzieli albo rodzina albo on.i wybralam rodzine bo w zyciu z niej nie zrezygnuje bo czlowiek bez rodziny to jak paluszek.poprostu nie pozwole na to zeby ktos nie mial szacunku do moich rodzicow i ich nie szanowal...ja wiem ze tak naprawde to on zyl by ze mna a nie z moja rodzina ale jesli ktos teraz nie szanuje rodzicow tej drugiej osoby to co bedzie po jakims czasie.do tej decyzji tez przyczynilo sie to ze sie mijalismy wiecznie a kiedy sie spotkalismy to nie mielismy juz nawet o czym rozmawiac.przykro jest tak mowic ale tak bylo.niby bylismy z soba ale zylismy dwomna zyciami i tak naprawde kazde z nas zylo obok siebie.czas zaleczy rany i wszystko sie kiedys mi ulozy ja juz wiem ze to doswiuadczenie nie pojdzie napewno na marne i wyciagne z trego wnioski...i ot wszystko...sciskam i sle buzki
Yoasia82
1 maja 2007, 19:33no ćwiczonka były, ale dzis przestawiam się na Twoje ;)
ELIZA33
1 maja 2007, 19:27na dzisiaj mam dosyc jutro to przeczytam bo interesujace pa
claudia2002
1 maja 2007, 19:24fajnie jest czasami sobie przypomieć :) Pozdrawiam
margarethe
1 maja 2007, 19:24malo osob ktore znam w ogole przestrzegaja chocby malej czesci tego co tu pisze ja tez do nich naleze :) ale warto sobie przypomniec moze sie odzwczaje :) buziolki
szatynka18
1 maja 2007, 19:22wiekszosc rzeczy z tego jest znane ale warto niektorym przypomniec :) wielkie dzieki :) pozdrawiam :)
Laurusia7
1 maja 2007, 19:20Dobrze jest mieć kogoś takiego jak Ty!!! Dziękuje!!!
MUMINKOWA
1 maja 2007, 19:20Jesli jest jedna siec na konkretnym serwerze to każdy komputer w tej konkretnej sieci maswoje przydzielone IP (np w duzych firmach, na uczelniach, w urzedach), jednak na kompach domowych IP przydzielane jest w 99% dynamicznie tzn ze za każdym wlączeniem kompa możesz otrzymać inne IP... Użytkownicy Internetu nie muszą znać adresów IP. Nazwa adresu internetowego jest tłumaczona na adres IP dzięki wykorzystaniu protokołu DNS. Adres IP jest przyznawany każdemu użytkownikowi przez jego dostawcę internetu (ISP)najczęściej dynamicznie.
anesia9009
1 maja 2007, 19:18No tam minimalnie sie zmniejszył:) Ale siesze sie że poczki troche znikły :) Ale chyba musze powrócić do takiego jednego świczenia...że na czworaka wukop 1 nogi do tyłu(15 razy) bo mi pomogło..no i w bok tez :) a twój brzusio??
Laurusia7
1 maja 2007, 19:12Kochana, chyba ktoś cię zdenerwował? Oj nie przejmuj się! Po tym co mi napisałaś, zmieniłam troszkę te trzy podpunkty! Mam nadzieję, że teraz jest dobrze. Buziaczki!
anesia9009
1 maja 2007, 18:51A nie wiedziałam żę ty będizesz akurat wiedzieć o tym :P Bom tak to ja kazdego bym sie mogła pytać :) Ale nastepnym razem poprosze :):):P:P