... wynik porannego ważenia: 62,7kg :)
... przede mną kolejny samotny dzień... ale mam co robić... wypadłoby w końcu porządnie zająć się sprzątaniem... może jakoś zmuszę mojego wewnętrznego lenia do tego :) i kolejne 5 kg zeszytów do sprawdzenia...
... życzę Wam udanej soboty :)
anesia9009
19 maja 2007, 11:00U mnie fotki od 3 SP do 2 GIM :D
redmonster
19 maja 2007, 09:03Sprzątanie - moja zmora - czai się w kącie i woła ;) Te 5kg zeszytów sobie jakoś rozłóż i skorzystaj z soboty - chwili dla siebie :) Pozdrawiam cieplutko!
ewusss
19 maja 2007, 09:02oj to musisz pokonac lenia ;) ale w weekend nalezy sie nam troche sodkiego lenistwa, a zeszyty nie uciekna:) moj wczorajszy wieczor minal spokojnie, nawett pizza mnie nie skusila ;) Tobie tez zycze udanej soboty i niekoniecznie pracowitej:)
sobotka35
19 maja 2007, 08:06Widziałam efekty jak to ujęłaś"manii fotograficznej" i bardzo mi sie podobałao:)))Wyglądasz teraz rewelacyjnie(wnioski na podstawie zdjęć przy lustrze) i według mnie nie musisz się już odchudzać,a jedynie pracować nad utrzymaniem stanu obecnego:)))A co do sprzątania...jeśli nie przeszkadza ci bałagan,to posprzątasz innym razem,a jeśli przeszkadza-idź na spacer:)))Pozdrawiam serdecznie:)
calineczkazbajki
19 maja 2007, 08:05mnie też czeka dziś sprzątanie i nie mam jak się z tego wywinąć... :)
margarita85
19 maja 2007, 07:55No ja niestety też się muszę wziąć za sprzątanie porządne w domu. Ale chociaż trochę kalorii ubędzie:)
MUMINKOWA
19 maja 2007, 07:44a mnie się nie chce sprzątac....:( waga jak wczoraj ale mamproblem z no... i chyba powinno byc ciutenkemniej bojakos mi cięzko na jelitach;)
TaZwarkoczem
19 maja 2007, 07:40im czesciej bywam na vitalii, a zwlasza u CIebie, to jestem na siebie wsciekłą, ze tak sie zapuscilam. CHyba w koncu od poniedzialku musze zaczac cos robic porzadnie ;) buziaczki i miego sprzatania, mnie tez czeka ....