Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dostałam przed wstęp :)

zobaczysz dostaniesz tą pracę! a co do L4 to mam znów problemy z ręką (miałam operacje w zeszłym roku na bark). Drętwieje mi, robi się zimna na rehabilitacji no i nie mogę podnieść ręki całkowicie do góry... We wtorek jadę do specjalisty do Poznania, więc trzymaj kciuki. PS właśnie wróciłam od lekarza rodzinnego. Powiedział mi co mam wziąć ze sobą i przepisał pare rzeczy. Troszkę mnie zmotywował, powiedział, że nie powinno być problemów, ale zawsze jest ta nutka niepewności...

Jak będziesz Ty i płytka to na 100% kupię :-)

jeśli chodzi o Twój Gosiu to teraz jest extra w porównaniu z tym co było wczesniej.. Mój jak ważyłam 75 kg i jak sie najadłam wyglądał podobbnie jak Twój na 1foci od lewej stronie-wydęty , ale na szczęscie to juz za mną i Toba :):):) jupiiiiiiiii

... jem płateczki z sokiem pomarańczowym bo ma mniej kcal, a zreszta ja nie moge za bardzo pic mlecka bo mnie ROZBECZKUJE heh i mam wielgasni bzusek po nim i dlatego zawsze jem 4łyzki płateczków z sokiem ;DD

..ptanko po ilu dniach widziałaś juz jakies efekty cioo???? Bo boje sie ze nie zobacze zadnych rezultatów tej męczarni i zrezygnuje ;/

jakie apetyczne te malinki-mniam:o) co do pracy, to chciałabym znajsc jakas ciekawsza, bo w obecnej robie cały czas to samo i nie mam mozliowsci rozwoju.no i za wieksze pieniadze oczywiscie.ale ciezko cos znajsc, a jak juz cos jest to za taka sama kase, wiec bez sensu zmieniac... ale w obecnej nie narzekam, pracuje ze spoko ludzmi i wogole....takze moge spokojnie tu pracowac i szukac sobie czegos.pozdrowka i miłego dzionka:o)

Gosiu hmm ja znowu ze zdjęciami jestem jakaś tępa robię wszystko jak pisałaś i nadal wychodzą mi tylko puste okienka :( co za cholera ?

bo narazie nie mam czym wgrać na kompa... ale jest ok ćwiczę to nie jest flakowaty... mi sie podoba :):) jak dam radę to zamieszczę focie!!!! :):):)

te maliny wygladaja tak smakowicie, ze az ciezko sie mysli o czym innym :) ...odpocznij sobie...nalezy sie .... a zle samopczucie pewnie od tej pogody ...mam nadzieje ze szsybciutko minie .... pozdrawiam cieplo

tez maliny uwielbiam wczoraj to nawet kupilam sobie wode o smaku malinowaym, bo tak ladnie wygladaly na obrazku.Buziaki.

miłego dnia...

Chociaż kupuję tylko z płytkami....

tak ćwicze rwerek treningowy 20 min czasami do 30 ale nie często.. potem brzuszki... i potem rozciagam sie cos na zasadzie pilatesu.. a co ty robisz.. jak ćwiczysz???

wydaje mi sie zejak bedzie nasz dzien urodzin, to wtedy zmieni nam sie w Vitalii wiek na 22!! poki co cieszmy sie ze mamy jeszcze 21, to piekny wiek :P pozdr.

za wpisik od osoby która tyle już schudła to motywuje, myślę że nie odpuszczę pozdrawiam i trzymam kciuki za Ciebie TERENIA

no co Ty teraz... może i masz racje ze odezwą sie dopiero po kursach to całkiem prawdopodobne. Nie ma sie co martwic na zapas. Spokojnie.... piszesz artykuły do gazetki Shape??

Już sie nie mogę doczekac tego Shape'a, chętnie sobie poczytam:) O ja malinki tez bym zjadła, ale na razie ciesze sie Ze chociaz truskawki sa. A tatusiowi to raczej zaproponuje zeby dał mi kaske, a sama sobie prezent sprawie - może jakas ładna torebeczka...

ja bardzo chce żeby się udało, ale jak ktoś mi mówi coś miłeg to doszukuję się w tym podstępu/kpiny/tudzież interesowność chociaz gdzieś w głebi duszy strasznie mnie to cieszy ale jednocześnie takie komentaże mnie krepuję co mam powiedzieć? dziekuję ciężko na to pracuje... a ty odpoczywaj sobie skoro masz ku temu okazje dobrej zabawy

prawie nic nie jadłam, a jak już zjadłam np. jabłko to leciałm i wymiotowałam. Przez niecały miesiąc schudłam prwie 10 kg i tak sobie niecałe pół roku "żyłam" niewiele jedząc i wymiotując.No i cały czas uważałam, że jestm gruba, bardzo gruba. Ale chuda też nie byłam, bo wazyłam 46 kg przy 160 cm :/ Potem mój obecny mąż wziął się za mnie i zaczął pilnować :)

Gosiu :) pamietaj o niej :)) Ja cie odwiedzam praktycznie codziennie , ale nie zawsze mam czas zeby slad o sobie zostawic. Ale idzie ci swietnie- gratuluje :)) Wiersze tez sliczne :)) Pozdrawiam!!