Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
o mojej diecie, ćwiczeniach i wogóle....


Waga na dziś 77,7 kg (od ostatniego wpisu -0,1 )

 

A więc tak:

wiele czytam na temat diet, wiele wiem o żywieniu, bo skończyłam liceum gastronomiczne, z teorii jestm poprostu najlepsza! (przepraszam za brak skromności), wiem co to zdrowy tryb życia, wiem co to zdrowe odżywianie. Jeżeli bywa, że zjem coś więcej lub nie tak jak dieta powinna wyglądać, nie miewam wyrzutów sumienia i nie zajadam dalej (poprostu wliczam to do diety i już).

Wiem, nie mam tyle ruchu sportowego, ile potrzebuje mój organizm. Ale nie mam zadyszki jak wchodzę po schodach na poziom 16 metrów (to znaczy około 4, 5 piętra), lubię i umiem pływać, w zimie jeżdżę na nartach (nie co tydzień, ale jednak!), tańczę taniec orientalny raz w tygodniu, hulahopem kręcę prawie codziennie ale po 15-20 minut (mało).

Pracuję 8 godzin w biurze, ale nie cały czas na siedząco, muszę iść na zakład przeróbczy, czasem pochodzić po zakładzie (schody). Po tej pracy biegnę do siebie do salonu fryzjerskiego i obsługuję klientki i klietów (więc stoję, chodzę), po godzinie 18.00 robię zakupy, przychodzę do domu zostaję oblężona przez moją Wnusię, staram się coś robić (obiad na następny dzień, pranie, prasowanie, coś posprzątać) wszystko z Majką na rękach albo w jej towarzystwie, bo nie odstępuje mnie na krok.

Czasem wygospodaruję godzinkę na kije. W weekendy staram sie albo wypoczywać, albo coś się poruszać (basen, kije czasem rower, w zimie narty, w lato wyjazd na moją działeczkę).

Sypiam około 5, 6 godzin. Mniej nie mogę, bo boli mnie głowa cały dzień. Więcej też nie, bo nie potrafię tak długo spać.

Raczej daje rade, ale powiedzcie mi gdzie ja mam szukać czasu na siłownię albo codzienny rower albo kije???? hę?

 

już nie wspomnę o jakimś Facecie, który by nadążył za mną!  ;))

 

część z Was mnie napewno zrozumie, część będzie mi współczuć, a część potępi, że mam tak jak sama chcę!!  - i tu jast RACJA!!!!! :))

Lubię swoje życie, a schudnąć - schudnę i już!!!!! Dieta i pozytywne myślenie, to jedno może mnie uratować!!! hihihi

 

Buziolki wszystkim!

  • agnes315

    agnes315

    29 września 2011, 13:34

    buziolki