Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kochanym Moim Tatusiom :) i ...

Hej Gosiaczku :) zapraszam do mojego pamietniczka zamiesciła wpisik z minionego weekendu nio i pare fotek :) Pozdrawiam :)

milutkiego wieczoru <img src="http://tbn0.google.com/images?q=tbn:vEXF_8IHqlYS6M:http://mijama.strefa.pl/you/gify/inne/in%252520(19).gif">

i wiesz jak przemyśle te moje problemy to wiem, że nie powinnam "tego" robić, ale z drugiej strony cholernie chcę, ale pewnie lepsze w mojej sytuacji jest żałować, że "tego" nie zrobiłam :( Bo rozum jasno i stanowczo odradza, gorzej z emocjami... Dziękuję i pozdrawiam :)

ja jestem psychicznie i fizycznie wyczerpana... ;(

Bardzo dziękuję za cieplutkie słowa, mam nadzieję że u Ciebie też wszystko będzie już w porządku, pięknie idzie Ci odchudzanie, już niedługo osiągniesz cel a wtedy tylko trzeba dbać żeby nie przytyć :) ale to już w miarę proste po takiej walce :) jaką tu toczymy :) Tatusiów od kochania też mam już dwóch i to takie fajne jak rodzice Ci się dublują...u mego własnego wczoraj wszyscy świętowaliśmy jego święto :) Ja obronę mam 3 więc zostało już tylko 9 dni a ja już się denerwuję, ale musi być dobrze :) !!!! Pozdrawiam serdecznie NIKI :)

tez sie ciesze. to bardzo dla mnie wazne:)

Gosiu, tobie wszystko idzie rewelacyjnie, a u mnie- szkoda gadac... Dobrze, że waga nie skoczyła do 63 kilo... Muszę się pozbierac, tylk oczemu to takie trudne? pozdrawiam

jeżeli chceesz to mozęsz zacząć ze mną od przszłego tygodnia :)))) :D

Mam nadzije że to się wszystko ułozy..bo juz słyszałam "zobaczymy jak nie zdasz matury":] eh nie chce myslec co bedzie jak się nie dostane na studia :/

A firma z Mediolanu, na pewno może nam pomóc. To tylko (aż) kwestia ceny. Pewnie ją poznamy w przyszłym tygodniu. Pozdrawiam.

Pozdrawiam serdecznie:))

... Jeżeli te zdjęcia brzucha nad mottem, to Twoje zdjęcia... to... ach - szok po prostu! Znalazłam kolejną motywację do odchudzania! :))) Gratuluję!

Widzę że bardzo kochasz swojego tatę i teścia .Super.Ja też mam dwóch tatusiów jeszcze na szczęście i aby żyli jak najdłużej.Pa

Przed ciaza wazylam 67 wiec tez duzo, a potem jeszcze przybylo 20 kg w ciazy i bylo 87kg. Po porodzie stracilam tylko 7 kg a potem jeszcze nadrobilam troche do momentu odchudzania. Kiedy postanowilam sie odchudzac bylo 82kg

no jem chleb razowy , piję wode, herbate zieloną, mało masła , zupa zawsze jakaś warzywna/grzybowa ale zazwyczaj babcia gotuje nie tłusto , bez wywaru na kosciach , owoce , kolacja też razowy , serek biały z ogórkiem szklarniowym , ale dzisiaj pobiłam samą siebie :| 2 KAWAłKI CIASTA ...LUDZIE ... bo wesele było ;( ale jeżdziłam 20 min na rowerku w domku szybko , a potem 40 min wędrówka również rowerkiem ... nie wiem sama ale stale mi się wydaje że za dużo jem :|

Gosiu:) właśnie widzę ,że już dużo moich koleżanek odeszło i się w ogole nie dziwie czemu, sama mam na to ochotę!!!Nawet juz zablokowałam pamietnik na jakis czas i nie chodziłam tu ale no prosbe moich kolezanek jestem ale co dalej bedzie nie wiem.Ja tu wpadałam sie wyluzowac ,pozartować a nie złościc się i patrzeć na wojne :( nie wiem co zrobie jeszcze z pamietnikiem...pozdrawiam serdecznie ,buzka

ja myśle że się uda tylko nie jestem pewna czy dobrze jem :/ ćwiczę codziennie tylko 2omin rower ale szybko i besz przerwy ... aż się ze mnie leje okropnie ;P czasami spacerek ... nie wiem może źle jem nie mam pojęcia :|

moj tata zyje,tylko..ech dlugo by opowiadac:(

bo pieniadze w zyciu sa wazne ,ale nie najwazniejsze..dziekuje za wsparcie...kochajcie sie z mezem mocno,a ciezka i uczciwa praca dojdziecie do tego o czym marzycie:)ja mocno wam tego zycze:)a co do tatusiow to ja niestety nie moge mojemu tacie zlozyc zyczen:(

Nigdy nie miałam akrylowych, a z żelowych jestem bardzo zadowolona, mam je tydzień i nic złego jak na razie z nimi się nie stało i po przyzwyczajeniu się nie przeszkadzają w ogóle:) Więc polecam je bardzo serdecznie:*