Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Malusia słodka tajemnica ?hm...

a cos to za malusia slodka tajemnica??:):) mam nadzieje, ze wytrwam, ciesze sie ze Ty we mnie wierzysz..:):*

a co sie mogło ciekawego dziac, tyłam sobie,teraz jakoś sie zatrzymało na 64, ale jestem zdolna więc moze jeszcze urośnie. zapachniało dzieckiem w tym wpisie :D:D:D

<font color=red>milo że tu jeszcze wpadasz. u mnie po staremu, staram się odzywiać bardziej racjonalnie tj. owocki zamiast słodyczy, wafle ryżowe zamiast chlebka, ziemniaczki w małych ilościach, duuzo mieska (wiadomo, białeczko) i znalazłam swój sposób na aktywnosc ruhową-czyli spacery. Może nie stracę na tym duzo kalorii ale od czegos trzeba zaczać, co nie?? tym bardziej że brak mi zapału i motywacji do ćwiczeń, tym bardziej że ich nie lubię. Ale mam nadzieję że stracę do końca sierpnia chociaż ze 4 kg (minimalnie) I zagladaj tu częściej!!! twoje komentarze motywuja mnie do dalszych działań (fajnie gdy ktoś mnie motywuje i pilnuje) pozdrowionka i całusy dla ciebie </font>

Widze, ze praca wre wiec jest ok> Jak masz etat to wspaniale, byle bys byla zadowolona. Ja spodziewam sie dzidzi:) Buziaki

Gosiu, dziękuję za ciepłe słowa. A u Ciebie może pojawi się jakiś maluszek lub maluszka?

No Gosiu miałam napisać,więc piszę.. ;)Humorek wczoraj nie za bardzo,ale dzisiaj już dobrze i jeszcze poszłam sobie na zakupki ;)No i wszystko dobrze :)

moje dwie kuzynki mają małe słodkie dzieciaczki tj. dziewczynka i chłopiec i jak tak sobie przyjeżdżają to zazdroszczę im tego.Ale ja chciałam jeszcze trochę poczekać...chce się nacieszyć Radkiem... ale niedługo bo tak rok może 2 lata... boje się jednego, że jak zacznę tą antykoncepcję to będę miała problemy z zajściem w ciążę. Tyle się o tym czyta... mi lekarka przypisała plasterki i powiedziała że żadnych problemów nie powinnam mieć zwłaszcza jak nigdy się jeszcze nie trułam... (były dwa razy takie małe kuracje z anty ale to tylko 2 mc) a jak Ty się na antykon. rozpatrujesz? Jeśli myślę o tym co masz zamiar nam napisać to gratuluję;) pozdrawiam!!!!

ze mimo natloku zajec nie zapomnielas o nas,bo ja o tobie zawsze pamietam i btrakije mi Twojej obecvnosci.Ale z drugierj strony to dobrze,ze masz calu etat, wlasnie tego przeciez chcialas. Bedzie wiecej pracy ale wiecej kasy. mam nadzieje,ze Twoje zdrowie tez w porzadku. Pozdrawiam Cie serdecznia Gosiu!

Super ,że wróciłaś:) bo kto mnie lepiej zmotywuje niż Ty :D supcio:D śliczne boba:) Buzka

Po 1) gratuluję sukcesu w odchudzaniu!!! Po 2) gratuluję publikacji w shape!!! Po 3) gratuluję słodkiej tajemnicy!!! No a u mnie wszytko ok. Nie miałam netu z miesiąc wiec nie mogłąm śledzić zmagań Dziewczyn na Vitalii. Wczoraj wrócilam na dobre, bo pomimo iż utrzymanie wagi idzie mi bez problemu to wciąż mam ale do mojego brzucholka. Tak więc od dziś zaczelam troszkę ćwiczyć. odezwij się czasem!!! Pozdrowionka!!!

nio dobrze, ze jestes bo juz sie balam ze odejdziesz..;) buziamm;****

Te zdjecia dzidziusie sa slodkie :) Jesli tajemnica tez jest taka slodka to super!!! Super ze do nas zagladnelas i mnie tez odwiedzilas. Troszke zaniedbalam Vitalie ostatnio ale staram sie to zmienic. Trzymaj sie. Pisz co u Ciebie i czekam na zdjecia.

patrze na te bobaski i czy coś czasem to nie jest ta malusia słodka tajemnica???jeśli tak to naprawde słodziutka,pozdrawiam i wpadaj czasem coś napisać,buziaczki

coś mi się wydaje że ktoś tu mamusią zostanie co? ;o)

a co tu tyle bobasków, hmmm????:):) szkoda że chcesz odejść...milo bylo tu do Ciebie zagladac:):) ale w chwili wolnej wpadaj i napisz co u Ciebie:) gratuluje etatu i pozdrawiam!!!!

że do nas zajrzałaś:-))

poprzeczke obnizyłam po to zeby powalczyc ze swoim obrzarstwem ostatnio mi jest przyjacielem i zeby wiecej nie przytyc , pomyslałam , ze narzuce sobie nowy cel to bedzie mi łatwiej.fajnie , ze tu jeszcze zagladasz i utrzymujesz wage.pozdrawiam.

ja nie mogę schudnąć idzie mi to tak opornie że szok...załamka.Pozdrawiam cieplutko

dołanczam sie do wpisu Funkygirl ;);) bo te malusie słodkie tajemnice i obrazeczki o czymś chyba mówią ;) pozdrawiam:*

Wczoraj też poszłam lulać, bo po całym dniu to już padałam przed kompem! Dziś idę na urodzinki do mojej siostry OLI, która jest do CIebie Gosiu bardzo podobna (chodzi o wygląd heh) -serio! , więc dziś dzień rozpust i braku diet. Oststnio pomimo nie przestrzegania regorystycznie diety i tak waga w dół-i bardzo dobrze ! Propos mojego prawka to obiecałam sobie że będę wkuwać dziś testy, ale znów to sie odwlecze przez bibę :). Tłumaczę to moja stara zasadą "co masz zrobić dziś , zrób jutro hehehe-będzie dzień wolnego". Tylko , żebym ja tu w Twoich oczach na kompletnego lenia nie wyszła hehee, choć nie ukrywam , że lubię nie robić nic! Tym miłym akcentem kończę mój wpisik poranny i życzę miłego piątku! POzdrawiam