Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ZBULWERSOWANA! ... oto, co mi ktoś napisał w
pamiętniku... moja odpowiedź i odpowiedź mojego
Męża...

Nie zwracaj uwagi na to co ona napisala, choc wiem, ze ciezko nie zwracac.Ja lubie czytac Twoj pamietnik i nie przeszkadza mi nic co piszesz.Pozdrawiam serdecznie.

wna forum,mam nadzieję ze mi uwierzycie.

nie przejmuj sie-głowa do góry.zawsze znajdzie sie ktoś wredny na tym swiecie:)pozdrawiam

powiem szczerze że wiedziałam o rożnych złośliwych docinkach pojawiających się na Vitalii ale żeby kogoś tak bezczelnie, chamsko i mega wulgarnie obrażać? Nie przypuszczałam. NIe wiem kim jesteś z zawodu ale ktoś pisał coś o uczniach w komentarzach) więc może to faktycznie jakiś lub jakaś uczennica. Poziom kultury nawet nie 0, duuuuuuuuuużo niżej! To takie szczeniackie żachowanie że aż szkoda słów. Bardzo dobrze zrobiłaś odpowiadając na ten post, i suuuper że również twó mąż dodał ciut od siebie, bo jestem pewna że ten prymityw co wpisał ci ten komentarz zajrzy tu by sprawdzić jak wielką sprawił ci przykrość a jego radosć znacznie zmaleje gdy zobaczy że nie wykasowałaś wpisu po cichu i nie uznałaś sprawy za niebyłej, ale rzeczowo zripostowałaś! Brawo kochana!!! Jeszcze jedna refleksja mnie naszła w zwiazku z tą sprawą - warto ograniczać dostęp do pamiętnika , choć to i tak nie wawsze działa. Grunt to nie dać się obrażać prostakom i piszę to swiadoma, że i ja mogę stać się potencjalnym celem sfrustrowanego gówniarza. Myslę że tak po prostu trzeba i podziwiam cie za to że nie schowałaś głowy w piasek i podjęłaś wyzwanie nie pozwalając się obrażać. buziaki. I głowa do góry, jesteś moralnym zwycięzcą!!!

KOMUS SIE NIEZLE NUDZI ,ale ty myszko sie tym nie przejmoj ,przeciesz masz nas my cie wszyscy lubimy i szanujemy ,buzki glowka do gory

ze jak ktos powie "a" a Ty powiesz "B" to w normalnym zyciu byłoby ok, ale niestety na Vitalii nieraz pozniej wysłuchiwalam od Was Drogie Vitalijki, ze niepotrzebnie się odzywałam. Niestety nie da się nieodezwac kiedy ktoś po prostu Ciebie obraza... Nie czytalam jeszcze innych komencików, ale jesli są osoby, ktore Ci napisaly ze niepotrzebnie się wdawałas w dyskusję to niestety dopoki same tego nie doswiadczycie nie przekonacie się jak to milo jest byc obrazanym. Ja nikomu nie zycze źle... Mam nadzieję ze na Vitalii juz nigdy nikt nikogo nie bedzie obrazał...

Skoro jest adres IP to jak będzie robić jeszcze przykrości to wystarczy skontaktować się z jej dostawcą internetu i będzie miała problem. Adres należy do firmy: Multimedia Polska S.A. Cable Internet Voice Provider ul. T. Wendy 7/9, 81-341 Gdynia, Poland, phone: +48177887999, fax: +48177887480 Tylko nie kasuj jej wpisów. Pozdrawiam :)

Nie mogę uwierzyć,że ludzie mogą być tak wredni. Przykro mi,że spotyka to właśnie Ciebie,bo uważam,że jesteś miłą,uczciwą i sympatyczną osobą. JA LUBIĘ CZYTAĆ TWÓJ PAMIĘTNIK !!!!!!!!!!! MAM WOLNY WYBÓR , I NIKT (A ZWŁASZCZA OSOBA POZBAWIONA KULTURY )MNIE NIE ODSTRASZY . Pozdrawiam ciepło!

szkoda slow ... Nie przejmuj sie . POzdrawiam

jestem z tobą;))) niestety, są ludzie i taborety... buziaki;***

nie znam tego pseudoużytkownika. I szczerze mówiąc nie wiedzialam że tacy w ogóle są.

że ktoś mógł coś takiego do Ciebie napisać, trzymaj się...... serdecznie Cie pozdrawiam

Niestety anonimowość prawdziwa lub pozorowana, którą zapewnia internet, przyciąga wiele osób tego pokroju... Wystarczy poczytać fora pod wiadomościami największych portali... Większość prezentuje tam żałosny poziom... Szokuje jak wiele w nich nienawiści... Żółć się leje litrami. Właściwie można takim osobom współczuć, w końcu widzą jakiś zniekształcony, brzydki świat, jak Kaj z "Królowej Śniegu". Sama nie wiem jak tłumaczyć taki zalew chamstwa i bezsensownej złości w internecie... Może jesteśmy społeczeństwem frustratów? A może dziś większość to zwykłe chamy? A może nie jest tak źle tylko to co złe zawsze bardziej widoczne... Komentarzami się nie przejmuj. Skasuj lub zostaw. I tak wszyscy ocenią je jednoznacznie. Pozdrawiam!!!

nie przejmuj sie zdarzają się w internecie takie przypadki :| ale do cholery nie wiedziałam że to dotarło aż tu.... buźka :* i miłego wieczorku życze :) mam nadzieje że sie nie przejmujesz już *:

ehhh az szkoda slow i mysli na takich debili... ja uwielbiam wpadac do ciebie do pamietniczka i byc "obok" :):) wioec olac drania i cieszyc sie nami :) kochanymi vitalijkami :):) buziolki!!!

Aniu to musi byc ktos kogo znalas ale pod inna nazwa. Co do wpisu meza to ja tylko powiem ;nie obrazajmy koni.

że jakiś debil dostał sie na Vitalię, ale myślę że padłaś ofiarą idiotki, bo pozazdrościła ci tego ze jesteś tak lubiana i masz dużo komentarzy...a pewnie dlatego tak jest, że jesteś uśmiechnięta. ja właśnie dlatego do ciebie zaglądam! Pozdrawiam i gratuluję męża!!! P.S.Mi kiedyś ktoś popsuł stronę z fotkami mojej córeczki....jakiś przyjaciel mojego byłego...ludzie tacy po prostu są....Pozdrawiam

niestety nie znam takiej osoby z takim nickiem,ale mysle ze to jakas idiotka albo idiota specjalnie wypisuje takie bzdury,nie przejmuj sie tym zabardzo bo tacy ludzie sa w sobie pusci.Nie stac ich na nic innego zeby sie pokazac to wypisuja bzdury...Pozdrawiam.

nie wiedzialam ze tutaj moga dziac sie takie rzeczy. ludzie potrafia byc wredni i przykrzy. to jest twoj pamietnik i mozesz pisac w nim co chcesz, a ta stronka jest do uzytku publicznego i nikt nikomu nie ma prawa mowic co moze a co nie. brawa dla twojego meza ze stanal w twojej obronie. pozdrawiam i trzymaj sie cieplutko

no, udało Ci sie mnie zamurować - ja się z czymś takim póki co nie spotkałam, ale... przy okazji, czy ta istota nie wie, że IP komputera jest do rozpoznania? trzymaj się i nie daj się - ktoś się świetnie bawi naszym kosztem i pytanie w kogo spróbuje uderzyć tym razem...