Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mam pozwolić?

o tak,masz pozwolić:))Nie źle kombinuje:)

Nieźle się zapowiada mały, bo przecież kto nie kombinuje ten nie ma. Pozdrawiam.

I jaki pomysłowy :)

haha spryciarz:))) w sumie o nic zlego nie prosi, a przynajmniej pyta i jest z Toba szczery. Nie latwa decyzja, ale jak nie pozwolisz to nastepnym razem moze nie zapytac i np w takiej sytuacji schowac cukierki, udac ze zapomnial itp. Najlepiej chyba porozmawiac, wytlumaczyc, o uczciwosci itp ze wazna jest nauka w zyciu i pozostawic decyzje jemu!

dobry argument ma synek, nic tylko pozwolic:PP

Pozwolić. :D

szczęscie trzeba rozdzierać równomiernie, nadmiar jednego dnia jak widać nie jest dobry. jednym słowem to takie szczesciew nieszczęsciu, pozdrawiam

pozwolić :) cwaniaczek ;)

Bardzo mądry chłopiec! Będą z niego ludzie:)))

Bardzo słusznie. Stracić " szczęśliwy numerek ".... Mój młody tak stracił, bo miał swój numerek w dyżur. I ja doskonale rozumiem Twojego syna :):)

Przedsiębiorczy dzieciak. Pogratulować :)

:)

dobry materiał na polityka !!!

jeśli pytanie jest postawione na poważnie, to moim zdaniem to klasyczny przykład gdy można dziecku zostawic decyzje. Ja bym powiedziała co o tym sądze (a ja akurat nie sądze aby to było OK) jakie mogą byc konsekwencje itp, ale decyzje bym zostawiła delikwentowi. W sumie i tak fajnie że pyta, mógł nie pytac....Aha jeśli ja pozwalałam dziecku podejmowac decyzje, to nawet jak wybrał głupio i bez sensu krótkoterminowo, to długoterminowo dawało to dobre efekty jak przyszło do poważniejszych spraw miał już pewien trening.

dobry :D hehe :D

Mały kombinator z niego ;) pewnie, że pozwolić :)

:)))) nieźle kombinuje :)

Dobrze kombinuje:)W metrykę i tak mu pewnie nie będą zaglądać:)

Pewnie,że pozwolić, bo torba cukierków się zmarnuje. Pozdrawiam

cwaniak, umie kombinowac- da sobie radę w zyciu, chyba pozwolic trzeba...;)