Hej, hej, hej
dziś tradycyjnie w całej Polsce pączuszki, u mnie nie ma i najlepiej żeby nie było. Trudno mi bez nich a co dopiero z nimi.
Od rana wskoczyłam na wagę i widzę, że jest bez zmian, ani w górę ani w dół. Pocieszam się, że nie w górę i mam nadzieję, że w końcu zacznie spadać.
Wczoraj był mój brat z bratową i dowiedziałam się, że zostanę ciocią. Oczywiście już nie po raz pierwszy bo moja najstarsza bratanica ma 19 lat, ale jak miło słyszeć taką wiadomość. Nowa mała istotka w rodzinie, już się doczekać nie mogę.
Buziaki dziewczyneczki i miłego pączkowania:)))
Jakob
31 stycznia 2008, 09:09Czyli czekamy na kolejnego czlowieczka !! Ja dzis poaczkow jesc nie bede- nawet nie mam jak po nie pojsc, ale tylko pewnie na tym skorzystam- nie powiem smaka jednak mam!
dgamm
31 stycznia 2008, 08:56powoli i do celu!!!...jestem zmotywowana do walki z kilosami i 5 utrzymana,chociaz po bojach wiekich!!Mamy jeszcze stary net,ale jak bedzie mi sie udawało wchodzic na vitalie,to będe do Was zaglądać!!pozdrawiam.PA!!