Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
godzina 18.12 ---- odjeżdża mój wspaniały mąż :(
SMUTNA :(


Tak, to już ten dzień, ostatnie godziny ;(
z Moim Najwspanialszym Mężem :)
Kocham Go Bardzo Mocno, nienawidzę
rozłąki i będzie Mi go bardzo brakować.
Najgorsze jest to że dni się będą dłuuuuuuuużyć :(


 Kocham Cię Mój najwspanialszy
 i najlepszy na świecie mężczyzno ! ! !
 

Każdy dzień bez ciebie będzie straconym dniem,
ale pamiętaj Moje Serce należy tylko do Ciebie!

Dziewczyny, a was proszę o pomoc i wsparcie, bym
jakoś wytrwała tą rozłąkę!


  • smalec2008

    smalec2008

    5 lutego 2008, 14:47

    pomogłabys mi ??

  • Brzoskwinkaa

    Brzoskwinkaa

    5 lutego 2008, 14:13

    <font color=green> <b>Dzis pisze na zielono, bo to kolor nadziei... Może to, że zostaniesz "słomiana wdową" wzmocni Wasz związek... Jakbyś miała dziecko... nie czułabyś się samotnie, no ale dziecko to nie jest takie hop-siup. Pamiętaj, ze masz w nas zawsze wsparcie i oparcie wirtualnie i w realu. Moze bedziesz częściej pisać na Vitalii?</b> Wpadł mi do głowy też debilny plan... ale nie bede tu głośno o tym pisac... No chyba, ze chcesz...</font>

  • Demonek27

    Demonek27

    5 lutego 2008, 14:07

    Pozdrawiam.

  • BabyToad

    BabyToad

    5 lutego 2008, 14:05

    powiem ci, ze wszystko sie da przezyc jak sie kogos bardzo kocha chociaz jest ciezko. ja swojego narzeczonego widze 1-2 razy w miesiacu, czasem na weekend a czasem np na 2 tygodnie (bo teraz po sesji bede miec 2tyg przerwy zimowej)..latamy do siebie bo w tym roku mieszkamy w roznych krajach, wydajemy sporo kasy na bilety ale sa smsy,emaile,skype gdzie mozesz uslyszec jego glos za darmo :) jak sie ma duzo pracy itd to zlatuje tylko czasem ciezko sobie poradzic psychicznie..ale silna jestes, dasz rade :)

  • buleczka89

    buleczka89

    5 lutego 2008, 14:05

    po pierwsze chiałabym ci pogratulowac twoich wyników w odchudzaniu tez bym tak chciała ale jakos nie mam na nic siły i ciagle cos mnie kusi zeby zjesc jakąs mała przekąske;) po drugie chciałabym cie prosic zebys jakos mi pomogła o ile bedziesz miała na to czas;) hiałabym zebys mi poleciła np cos z twojego pamietnika jakies porady lub cwiczenia które pomoga mi schudnąc po trzecie przykro mi z wyjazdu twojego ukochanego wiem jak to jest moj chłopak tez niedługo wyjzezdza na kilka miesiecy i nie wiem co bede w tym czasie robic:(

  • fooczka

    fooczka

    5 lutego 2008, 13:53

    dasz rade! jestes silna:)

  • Quarika

    Quarika

    5 lutego 2008, 13:49

    Kochana.. męża wprawdzie nei zastąpimy, ale wsparcie masz murowane ;* :* Czas tak szybko leci, zobaczysz juz nie długo będziesz cieszyc sie na jego przyjazd ;) ani sie obejrzysz a to bedzie juz ;** Buziaki ;)